Liczba wyświetleń: 777
Ponad połowa obywateli głosujących w konsultacjach społecznych na temat propozycji ograniczenia handlu w Radomiu powiedziała „nie” otwieraniu sklepów w niedziele.
„Echo Dnia” informuje, że radomski magistrat podał wyniki konsultacji. Ważny głos oddało 8107 osób. 4298 głosujących (53 proc.) opowiedziało się za całkowitym zakazem handlu w niedziele, 3576 (44,11 proc.) jest przeciwnych jakimkolwiek ograniczeniom, natomiast 233 osoby opowiedziały się za skróceniem handlu w niedziele.
Wynik konsultacji nie oznacza jeszcze, że sklepy w Radomiu będą zamykane w każdy siódmy dzień tygodnia. Głosowanie miało być podpowiedzią dla radnych, bo to oni zadecydują, co dalej z ograniczeniami. Miało też stanowić argument w obronie potencjalnej uchwały przed ewentualnym uchyleniem jej za niezgodność z przepisami ogólnokrajowymi.
Sami radni są we wspomnianej sprawie mocno podzieleni; nawet w rządzącym w mieście Prawie i Sprawiedliwości brak jednomyślności. „Będziemy dyskutować. Nie wiem, jaka będzie decyzja” – mówi Jakub Kowalski, szef klubu radnych PiS. Przypomina też, że Rzecznik Praw Obywatelskich złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o sprawdzenie, czy przepis umożliwiający samorządom ustalanie godzin otwarcia sklepów jest zgodny z ustawą zasadniczą. Dodaje, że są samorządy, które wprowadziły ograniczenia, natomiast innym się to nie udało, bo wojewodowie uchylali ich uchwały.
Źródło: Nowy Obywatel
Nie pomyśleli o dwóch kwestiach:
1. Czemu tylko niedziela? Jak hulać to cały czas. Każdy dzień powinien być wolny od handlu.
2. Czemu tylko handel? Policja, straż pożarna, opieka medyczna, elektrownia, infolinie – czy ich pracownicy nie chcieliby odpocząć w niedzielę? Zakazać jakiejkolwiek pracy. Najpierw w niedzielę, a później w inne dni tygodnia. Wszyscy będą szczęśliwsi.
A przede wszystkim: pozamykać KOŚCIOŁY.
nie, koscioly na spoleczne domy kultury
Kościoły nie powinny w takim razie w niedzielę zbierać „na tacę” ani pobierać żadnych opłat za msze w czyjejś intencji, a już tym bardziej pobierać opłat za odprawianie jakichkolwiek sakramentów czy pogrzebów. Być może chodzi sutannom o to, by biedne owce nie wydawały pieniążków na zakupy, tylko przynieśli więcej gotówki do kościoła… na tacę. W końcu wierzących praktykujących coraz mniej a kościołów coraz więcej. Kto ich utrzyma?
Bóg
@ agama
Gratuluję poczucia humoru! Takiego dobrego żartu prima aprilisowego daaaaaaaaawno nie spotkałem.