Liczba wyświetleń: 633
Grupa europejskich i australijskich naukowców potwierdza istniejącą od dawna teorie, jakoby meteoryty stanowiły ważne ogniwo w powstawaniu życia na Ziemi. Obiektem ich analiz był sławny australijski meteoryt Murchison. Wyniki badań sugerują także, iż życie w kosmosie może występować znacznie powszechniej, niż dotąd uważali naukowcy.
Genetyczny materiał z przestrzeni kosmicznej odnaleziony w australijskim meteorycie może odegrać główną rolę w ustalaniu źródeł życia na Ziemi. Mówi o tym studium opublikowane 15 czerwca.
Europejscy i amerykańscy naukowcy po raz pierwszy udowodnili, iż dwie części kodu genetycznego zwane nukleobazami, zawarte we fragmencie meteorytu, mają pozaziemskie pochodzenie. W badaniach oparto się na nowych możliwościach niedostępnych w czasie wcześniejszych prób analizy sławnego meteorytu Murchison.
Meteoryt Murchison, który we wrześniu 1969 spadł niedaleko australijskiej miejscowości o tej samej nazwie miał kluczowe znaczenie dla poszukiwania substancji organicznych w podobnych mu obiektach.
Wcześniejsze badania sugerowały, że kosmiczne kamienie, które spadły na ziemię przed ok. 40 lat mogły zostać zanieczyszczone materiałem tuż po upadku.
Dwie ze zidentyfikowanych cząstek to uracyl i ksantyna, które „obecne są w naszym DNA i RNA” – powiedziała kierująca badaniami Zita Martins z Imperial College London.
RNA lub kwas rybonukleinowy to kolejna kluczowa część kodu genetycznego.
Cząsteczki te wciąż stanowią podstawy dla pozostających tajemnicą korzeni życia na Ziemi.
– Wiemy, że meteoryty podobne do meteorytu Murchison, który analizujemy, dostarczały składników życia na Ziemię przed 3,8 – 4,5 miliardami lat – powiedziała Martins.
Grupa australijskich i europejskich naukowców ukazała, że te dwa typy cząsteczek znalezione w australijskim meteorycie zawierały ciężką formę węgla – węgiel 13 – który powstać mógł jedynie w przestrzeni kosmicznej.
– Uważamy, że wczesne formy życia mogły zaadoptować nukleobazy z fragmentów meteorów i użyć w genetycznym kodzie, pozwalając im na przekazanie swych cech następnym generacjom – mówi Martins.
Jeśli tak było, był to początek procesu ewolucji trwającego przez miliony lat, wskutek którego wykształciła się cała flora i fauna planety, w tym ludzie.
Studium opublikowane w Earth Planetary Science Letters ma wpływ także na postrzeganie możliwości istnienia życia na innych planetach.
– Ponieważ meteoryty reprezentują materiały pozostałe po formowaniu systemu słonecznego, kluczowe dla życia składniki, w tym nukleobazy, mogą być powszechne w kosmosie – mówi współautor studium Mark Sephton. Wraz z odkrywaniem coraz to nowych podstawowych i niezbędnych dla życia składników w obiektach z kosmosu, wzrasta możliwość powstania życia w miejscach, gdzie tylko zajdzie do odpowiednich przemian chemicznych – dodaje.
Źródło oryginalne: AFP
Źródło polskie: Serwis NPN