Wieczna walka o równość

Opublikowano: 08.10.2012 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 599

Jak się okazuje, kobiety w Europie zarabiają średnio o 16,4 proc. mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. Żaden postępowy kraj zjednoczonej Europy nie może przejść wobec takiej nierówności obojętnie. W Polsce nad tym problemem pochyliła się pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania, Pani Agnieszka Kozłowską-Rajewicz i zapowiedziała wprowadzenie przepisów wyrównujących płace, by żyło się lepiej wszystkim. To najlepszy dowód, że Pani Agnieszka jest w pełnej zgodzie z urzędem jaki piastuje, traktując wszystkich przedsiębiorców równo – jak debili.

Jak wiadomo, każdy pracodawca stara się zapłacić pracownikom jak najmniej. Okazuje się jednak, że pracodawcy bez powodu płacą mężczyznom więcej niż kobietom pomimo, że wartość ich pracy jest taka sama! Aż strach pomyśleć – jak źle świadczy to o polskich przedsiębiorcach. Zamiast zatrudnić same kobiety, i dzięki temu płacić wszystkim swoim pracownikom o 16,4 proc. mniej, wolą zwiększać sobie koszty zatrudniając mężczyzn.

Z jakiś tajemniczych przyczyn pracodawcy chcą płacić mężczyznom więcej. Ale dlaczego? Tego rząd nie wie i nie zastanawia się nad tym. Zastanawianie się nad czymkolwiek nie jest mocną stroną rządu, ale my na szczęście w rządzie nie jesteśmy i możemy poszukać prawdy zamiast pieniędzy w portfelu obywatela.

Być może nie znam wszystkich powodów dla których kobiety zarabiają mniej, ale ten podstawowy powód jest najbardziej oczywisty. Zatrudniając kobietę pracodawca ponosi spore ryzyko, że prędzej czy później pójdzie ona na urlop macierzyński. Kobietę opłaca mu się zatrudnić tylko wtedy, gdy zapłaci jej mniej, bo w innym przypadku woli zatrudnić mężczyznę.

Rząd sam więc stworzył problem nierówności płac, zmuszając pracodawcę do płacenia kobiecie w trakcie urlopu macierzyńskiego, a teraz dzielnie walczy z tym problemem, starając się siłą tą równość narzucić. Po raz kolejny sprawdza się znane powiedzenie, że “socjalizm bohatersko walczy z problemami nieznanymi w żadnym innym ustroju”.

Pewnie ostatecznie “równość” zatriumfuje i przedsiębiorcy będą zmuszeni płacić kobietom i mężczyznom tyle samo. Tylko po co wówczas zatrudniać kobietę i ryzykować jej macierzyństwo, skoro za taką samą płacę można zatrudnić mężczyznę? Pracodawcy przestaną zatrudniać kobiety i powstanie nowy społeczny problem – wysokiego bezrobocia wśród kobiet. Powstanie kolejna nierówność, z którą pełnomocnik ds. równego traktowania, Pani Agnieszka Kozłowską-Rajewicz rozpocznie kolejną bohaterską walkę.

Autor: CD
Nadesłano do “Wolnych Mediów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

24 komentarze

  1. lboo 08.10.2012 09:28

    Jest inne rozwianie. Wprowadzić urlop macierzyski dla kobiet i męszczyzn w równym zarkesie 🙂

  2. TOB 08.10.2012 10:42

    Czy jak zlikwiduje się wszystkie bonusy dla kobiet to kobiety dostaną podwyżki? NIE. Ponieważ NIE. Jak sam autor napisał, firmy chcą płacić mniej, więc nie będzie powodu dla podniesienia płac. A to co się zmieni to większy zysk dla firm (nie przekładający się na pracowników) oraz wyższe koszty rodzin, czyli pracowników, ponieważ ktoś i tak będzie musiał zaopiekować się maluchem. Czy to zrobi matka, która się zwolni (mniejsze dochody) czy opiekunka (koszt powyżej najniższej krajowej), to i tak pracownicy dostaną po kieszeni.

    Więc ja bym problem zostawił i go nie zauważał, bo grzebanie przy nim tylko zwiększy obciążenia finansowe dla rodziny.

  3. SkyWei 08.10.2012 11:34

    To jeden powód. Który warto jeszcze rozwinąć, ze muszą załatwić jej tymczasowe zastępstwo lub trzymać nieużytkowany etat. Ale w przynajmniej niektórych branżach chodzi zwyczajnie o wykonywaną pracę. Weźmy taki typowy przykład z pp. Pracodawca zatrudnia dwoje pracowników na magazynie. Mają równe płace, te same kwalifikacje, czas pracy etc. Ale szybko się okazuje, że mężczyzna wykonuje więcej, bo najcięższe i najwyżej położone paczki przekłada sam albo przynajmniej robi to dużo szybciej. Wiec postarał się o podwyżkę, którą rzecz jasna dostał. Na papierze wszystko takie samo. W praktyce już nie. Więc zamiast uczyć pracodawce jak zarządzać i wyręczać pracowników w “walce o swoje prawa”, nie lepiej ograniczyć się do zwykłej jawności płac w firmie?

  4. CD 08.10.2012 13:58

    “Czy jak zlikwiduje się wszystkie bonusy dla kobiet to kobiety dostaną podwyżki?”

    Nie od razu, ale przeanalizujmy, co się stanie. Pracodawcy chętniej zaczną zatrudniać kobiety, bo będą im mogli zapłacić mniej bez ponoszenia dodatkowego ryzyka. Zgodnie z zasadą popytu i podaży, oczekiwania płacowe kobiet zaczną rosnąć (bo będą bardziej pożądane na rynku pracy), a oczekiwania płacowe mężczyzn zaczną spadać do takiego poziomu, że ostatecznie płace się zrównają.

    “Ale w przynajmniej niektórych branżach chodzi zwyczajnie o wykonywaną pracę.”

    Racja, analizujemy sytuację idealną w której 2 osoby różnej płci wykonują dokładnie taką samą pracę (co oczywiście jest niemożliwe). Niektórzy pracownicy się spóźniają, inni spędzają więcej czasu na paleniu, inni na pogaduchach itp. No ale skąd urzędnik ma to wiedzieć i rozumieć? Powiedzmy sobie szczerze – wartość pracy niemal każdego urzędnika w Polsce jest ujemna, co oznacza, że urzędnik bardziej szkodzi niż pomaga. Więc co urzędnicy mogą wiedzieć o pracy, która faktycznie ma wartość?
    FG(Kor.)

  5. Stanlley 08.10.2012 13:59

    No cóż sprawdza się to co powiedział Milton F. “rząd nie rozwiązuje problemów, on je tworzy”

  6. CD 08.10.2012 15:51

    Rozmawiałem właśnie z osobą, która dość szeroko mogła się wypowiedzieć na ten temat i muszę sprostować pewną informację. Pracodawca nie płaci pracownikowi za okres zwolnienia lekarskiego (płaci za to ZUS). Zdaniem osoby, z którą o tym rozmawiałem, nierówności płac wynikają przede wszystkim z tego, że kobiety częściej biorą zwolnienia lekarskie (bóle głowy, zaburzenia miesiączkowe itp). Problemem jest więc inny przepis, który nakazuje pracodawcy opłacanie pierwszych 33 dni choroby (a więc niemal zawsze całego okresu choroby) i to pomimo, że pracownik opłaca składki ZUS.

    Mój rozmówca uważał również, że na większości stanowisk kobiety faktycznie są mniej kompetentne (np. w pracach fizycznych).

    Istnieje również przepis zabraniający zwolnienia osoby w ciąży. Sam znam sytuację w której pracodawca chciał zwolnić dziewczynę, a ta oświadczyła, że “sorry, jestem w ciąży”. Zgadnijcie jak sumiennie wykonuje obowiązki ktoś, kto wie, że i tak zostanie zwolniony jak skończy się okres ochronny. Wówczas pracodawca faktycznie został zmuszony do płacenia osobie, z którą nie chciał już dalej utrzymywać stosunku pracy.

    Fenix – taki jest świat, tacy są ludzie. Tak, ścigamy się. Wielu nawet to lubi. Pracownicy się ściągają o kasę, firmy o klientów, a rządzący o łapówki i większa władzę.

  7. Stanlley 08.10.2012 16:52

    “Istnieje również przepis zabraniający zwolnienia osoby w ciąży. Sam znam sytuację w której pracodawca chciał zwolnić dziewczynę, a ta oświadczyła, że „sorry, jestem w ciąży”. Zgadnijcie jak sumiennie wykonuje obowiązki ktoś, kto wie, że i tak zostanie zwolniony jak skończy się okres ochronny. Wówczas pracodawca faktycznie został zmuszony do płacenia osobie, z którą nie chciał już dalej utrzymywać stosunku pracy.”

    Pracowadca płąci tylko za pierwszy miesiąc, kolejne miesiące zwolnienia w przypadku ciąży opłaca ZUS – takie moje sprostowanie a info mam z pierwszej ręki 🙂

  8. CD 08.10.2012 17:57

    Stanlley – dziewczyna z mojego przykładu nie była na zwolnieniu. Po prostu “pracowała” będąc w ciąży. Wówczas płacił jej pracodawca, chociaż faktycznie chciał ją zwolnić. Ona natomiast zupełnie olała sobie tą pracę.

    “gdyby było tak jak proponuje CD,pracodawcy zrównali by pensje w ten sposób że obniżyli by je mężczyznom do pensji kobiet”

    To dlaczego teraz nie obniżą?

    “powtarzam jeszcze raz jak prawo się niepodoba to niezatrudniajcie kobiet proste”

    OK, ale tworzenie prawa, które nakłania do zatrudniania mężczyzn jest niesprawiedliwe. Jeśli jest takie prawo, to powinno się je zmienić. Tak samo jak bezsensowne i niesprawiedliwe byłyby przepisy parytetów w takich zawodach jak fryzjer(ka) albo murarz.

  9. CD 08.10.2012 17:58

    “Realisto Twój pomysł jest dobry jeżeli odnosi się do małych firm i małych zakładów wtedy tak,ale jeżeli tak się dzieje w wielkiej korporacji to niech płaci kapitalista”

    No tak, bo jak ktoś jest bardziej zaradny i umiał stworzyć dużą firmę, to trzeba ją pogrążyć.

    “Pamietajcie że dla pracodawcy zrównanie pensji to zawsze obniżenie,nigdy podwyżka”

    Skąd masz takie informacje?

  10. CD 08.10.2012 18:11

    “choćbyś był geniuszem,nie założysz fabryki samochodów takiej jak Ferrari”

    A Microsoft? Mógłbym założyć Microsoft? Czy tego typu korporacje byś oszczędził? Bill Gates nie jest potomkiem handlarzy. Czy to sprawiedliwe wrzucać go do jednego worka z innymi?

    No i co z tymi płacami? Dlaczego pracodawcy już teraz nie obniżą płac mężczyznom? Dlaczego nie równają do dołu?

    “zakładom fryzjerskim nikt nie zabrania zatrudnić faceta pracodawcy sami myslą stereotypowo,prywatni przedsiębiorcy są sami sobie winni”

    To zobacz sobie ile jest mężczyzn w szkołach fryzjerskich. Fryzjerzy mężczyźni się zdarzają ale rzadko, bo między płciami są różnice.

  11. CD 08.10.2012 18:50

    “Jest bo wielka korporacja płaci mi jedną piatą tego co zarobiłem”

    Skad takie informacje?

    “Billowi Gatesowi powinniśmy być wdzięczni,dzięki komputerom i internetowi mamy prawie wszystko za darmo”

    A dzieki korppracjom samochodowym mozemy sie szybciej przemeszczac, podrozowac i miec tanie towary.

    Caly czas nie wyjasniles Dlaczego pracodawcy już teraz nie obniżą płac mężczyznom? Dlaczego nie równają do dołu?

  12. Janusz Korczynski 08.10.2012 21:55

    CD,
    Ponownie popisał się brakiem wiedzy ze stosunków społecznych i przyczyn tego, że pracodawcy płacą mniej kobietom. To już wyjaśnili socjologowie z lewej i z prawej strony.
    Po za tym popisał się kompletnym brakiem wiedzy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Za urlop macierzyński płaci ZUS i pracownik takiego pracodawce w tym czasie nic nie kosztuje.

  13. CD 08.10.2012 22:16

    Januszu drogi. W sprawie ZUSu pomyliłem się, ale domyślam się, że sprawia Ci to ogromną radość. Wreszcie, po kilku miesiącach udało Ci się znaleźć moją pomyłkę. Twierdząc jednak, że pomyłka świadczy o “kompletnym braku wiedzy” sam popisujesz się brakiem logiki. Wysuwasz nielogiczne wnioski a jednocześnie nie wnosisz nic do dyskusji. Nie sądzę, żeby kogokolwiek interesowały Twoje opinię na temat mojej osoby, ale to wolny portal i masz prawo sobie pisać co zechcesz.

    “Nie równają pracodawcy płac do dołu,bo wszyscy prawie pracują za najniższą krajową,prawo im zabrania obniżyć poniżej minimalnej.”

    Czyli mężczyźni zarabiają najniższą krajową, kobiety też zarabiają najniższą krajową i jednocześnie kobiety zarabiają mniej? Czy najniższa krajowa dla kobiet jest inna niż dla mężczyzn?

  14. Janusz Korczynski 08.10.2012 22:20

    To był Twój sztandarowy argument, w którym się pomyliłeś. To wiele zmienia. Pierwszy akapit mojej wypowiedzi natomiast jest bardzo merytoryczny, ale Ty do książek raczej nie zajrzysz.

  15. CD 08.10.2012 22:23

    Oczywiście, ze tak, ale podałem też inne argumenty. Potrafisz zbić te argumenty, czy też potrafisz jedynie bić pianę?

  16. Janusz Korczynski 08.10.2012 22:30

    Tak, jaki?

  17. Il 08.10.2012 22:40

    Ile kasy rząda sobie ta intelektualnie biedna pełnonocniczka nierządu handlująca swoim ciałem ?

  18. Janusz Korczynski 08.10.2012 22:42

    Wymień mi jakiś argument CD, czekam.

  19. CD 08.10.2012 22:44

    Januszu, czy zgadzasz się z tymi stwierdzeniami?

    “Zdaniem osoby, z którą o tym rozmawiałem, nierówności płac wynikają przede wszystkim z tego, że kobiety częściej biorą zwolnienia lekarskie (bóle głowy, zaburzenia miesiączkowe itp). Problemem jest więc inny przepis, który nakazuje pracodawcy opłacanie pierwszych 33 dni choroby (a więc niemal zawsze całego okresu choroby) i to pomimo, że pracownik opłaca składki ZUS.”

    “Istnieje również przepis zabraniający zwolnienia osoby w ciąży.”

    To siłą rzeczy również musi mieć wpływ na wysokość płac.

    “Ile kasy rząda sobie ta intelektualnie biedna pełnonocniczka nierządu handlująca swoim ciałem ?”

    Hmm.. Może zazdrości kolegom pełnomocnikom, którzy zarabiają więcej i stąd ten pomysł na wyrównywanie 😉

  20. Janusz Korczynski 08.10.2012 22:47

    Nie, nie ma to wpływu. Nie zgadzam się z nimi. Jeśli byłaby to prawda to w USA jest zakaz zwalniania murzynów…
    Przyczyny mniejszych zarobków kobiet na tych samym stanowiskach są takie same jak przyczyny tego, że murzyni w południowych stanach usa zarabiają mniej także pracując na tych samych stanowskiach. Przyczyną tą są zaleciałości społeczno-historyczne i nic więcej.
    P.S. Skąd wiadomo, że kobiety biorą częściej L4? Ja takich badań nie znam.

  21. Janusz Korczynski 08.10.2012 23:03

    Po za tym wymieniłeś mi argumenty z komentarzy, a nie z tekstu, co potwierdza to, że tekst jest marny i sam przyznaj – po prostu Ci się nie udał.

  22. _SL_ 08.10.2012 23:14

    Jest Klaun, jest impreza.
    🙂
    Dalej towarzyszu, nacierajcie na CD.

  23. CD 09.10.2012 01:07

    Januszu – każdy się myli i oczywiście, każdy artykuł mogłem napisać lepiej.

    Mylisz się jednak twierdząc, że u przedsiębiorców brak jest awersji do ryzyka. W przypadku zatrudniania mężczyzn ryzyko jest nieco mniejsze.

    Jeśli uważasz, że przedsiębiorcy są tak głupi, że zawyżają sobie koszty kierując się jakimiś stereotypami, to śmiało – załóż firmę i zatrudnij same kobiety. Wydasz o ponad 16% mniej na płace dzięki czemu zaoferujesz klientom tańszy produkt i wygrasz na rynku.

  24. CD 09.10.2012 11:42

    “Widzisz CD dzięki Tobie w Polsce mamy coraz więcej Towarzyszy i dzięki SL”

    Jeśli socjalistów jest więcej dlatego, że zbijam ich argumenty i przedstawiam logiczne argumenty przeciwko socjalizmowi, to źle to świadczy o inteligencji tych ludzi.

    “Zamiast walczyć między sobą , wspierać się wzajemnie.”

    Świetnie, wspierajmy się. Działasz w jakiejś fundacji? Kogo wspierasz? Ja jestem przeciwnikiem ZMUSZANIA innych.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.