Liczba wyświetleń: 1659
Burza po słowach papieża Franciszka w Indonezji. W skierowanym do młodzieży wyznającej różne religie przemówieniu zwierzchnik Kościoła katolickiego stwierdził, że wszystkie religie prowadzą do Boga.
Spotkanie odbyło się 13 września w Indonezji. W przemówieniu Franciszek wychwalał m.in. „dialog międzyreligijny”. Papież stwierdził nawet, że „wszystkie religie są drogami dojścia do Boga”.
„Jedną z rzeczy, która najbardziej zaimponowała mi w was, młodych ludziach, jest zdolność do dialogu międzyreligijnego. I to jest bardzo ważne, ponieważ jeśli zaczynasz się kłócić: »Moja religia jest ważniejsza od twojej«, »Moja jest prawdziwa, twoja nie jest prawdziwa«. To dokąd to prowadzi? Dokąd? Niech ktoś odpowie, dokąd? [Ktoś odpowiada: »Do zniszczenia«]. Tak to jest” – twierdził.
„Wszystkie religie są drogami dojścia do Boga. Są – dokonuję porównania – jak różne języki, różne wyrażenia, aby tam dotrzeć. Ale Bóg jest Bogiem dla wszystkich” – oświadczył Franciszek. „A ponieważ Bóg jest Bogiem dla wszystkich, wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. »Ale mój Bóg jest ważniejszy niż twój!«. Czy to prawda?” – zapytał. „Jest tylko jeden Bóg, a my, nasze religie, są językami, ścieżkami prowadzącymi do Boga. Ktoś jest sikhem, ktoś muzułmaninem, ktoś hinduistą, ktoś chrześcijaninem, ale są to różne ścieżki. Zrozumieliście?” – dodał Franciszek.
Ze słów papieża wynika zatem, że wszystkie religie są równe i tak samo dobre – nie ma więc potrzeby, by się nawracać. Jawnie więc sprzeciwiają się wezwaniu Jezusa do nawracania wszystkich narodów. Jak przypomina portal PCh24.pl, już „w 1864 roku papież Pius IX w »Syllabus errorum« wskazał, że zdanie: »Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii« jest heretyckie”. Takie stanowisko było piętnowane także przez późniejszych papieży – aż do czasów Franciszka.
Podobne słowa Franciszka padły w 2019 roku w dokumencie z Abu Zabi podpisanym z wielkim imamem Al-Azhar w Kairze. Wówczas papież stwierdził, że Bóg „życzy sobie” różnorodności religijnej. Później zaś wyjaśniał, że chodziło mu o to, iż Bóg na takową „przyzwala”. Jednak w ostatnim przemówieniu w Dżakarcie Franciszek znów twierdził, że różnice między religiami są „powierzchowne”, a liczy się tylko to, co ukryte „w głębi”.
Autorstwo: MMP
Na podstawie: PCh24.pl
Źródło: NCzas.info
Papież jak widać, został politykiem pełną gębą.
Możliwe, że nie różni się od innych polityków.
Pojawia się wtedy pytanie.
W co wierzą zwolennicy wartości świeckich ?
Oraz czy jest to znacząco różne, lub w ogóle różne od Boga o którym mówi Franciszek ?
„Ze słów papieża wynika zatem, że wszystkie religie są równe i tak samo dobre – nie ma więc potrzeby, by się nawracać. Jawnie więc sprzeciwiają się wezwaniu Jezusa do nawracania wszystkich narodów.”
Nie prawda, wniosek nieuprawniony. Nawracanie następuje poprzez poznanie swojej religii dogłębnie oraz poprzez dialog międzyreligijny – jak wspomniał papież.
//W co wierzą zwolennicy wartości świeckich ?
Oraz czy jest to znacząco różne, lub w ogóle różne od Boga o którym mówi Franciszek ?//
To zależy od indywidualnego podejścia do rzekomo wyznawanych wartości. Uczciwe i konsekwentne jest zawsze korzystne.
Papież w zasadzie ma rację. Bo religia to nic innego jak filozofia odwołująca się do absolutu. A że absolut jest Bogiem to jest uniwersalny. Papież jako chrześcijanin kieruje się zasadą miłości bliźniego i próbuje zażegnać konflikty religijne. To nie jest żadna herezja.
@Józek
Nie ma racji papież Franciszek.
Są religie politeistyczne, animistyczne, znacznie bardziej liczne w wyznawców niż chrześcijaństwo.
Absolut nie jest uniwersalny. Do tego określenia przybliża się raczej Chaos, który był na początku.
Papież promujący imigrację, która jest zarzewiem konfliktów religijnych ? On kieruje się w/g Ciebie zasadą miłości bliźniego ?
//Absolut nie jest uniwersalny.//
To raczej jakaś herezja…
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/absolut;3865271.html
//Są religie politeistyczne, animistyczne, znacznie bardziej liczne w wyznawców niż chrześcijaństwo.//
I co z tego? Chyba nie jedzą odbytami a wydalają ustami?
Każda religia jest odpowiednia dla odpowiednich ludzi, tzn. ludzi w aktualnym etapie rozwoju.
//Papież promujący imigrację, która jest zarzewiem konfliktów religijnych ?//
To inna kwestia… Po pierwsze to wyjmowanie z kontekstu.
A zresztą:
„(2) Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. (3) Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. (4) Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.” Mt2
@Katana
Tak to swoista herezja.
Chaos spełnia definicję absolutu, jednak nim nie jest.
Chaos jest bardziej uniwersalny lub nieokreślony niż absolut.
W innych religiach wyznawcy nie odwołują się do absolutu, czy też Chaosu.
Zwykle jest jednym z awatarów, któremu oddają cześć. Jednym z wielu.
Do tego pojęcia „absolutu”, nawiązują jako do Boga wyznawcy monoteizmów.
To kwestia tego, czy Franciszek jest spójny w swoich wypowiedziach.
Zadna z religii tzw. mojrzeszowych nie jest filozofia.
W filozofi nie obowiazuja zadne dogmaty, w przeciwienstwie do religii.
Z dogmatami nie mozna dyskutowac, musi sie je przyjac, chociazby nie wiem jak glupie byly i sie nawzajem wykluczaly.
Taki przyklad z brzegu, jest tylko jeden bog ktory wszystkim rzadzi, a nastepny 10 przykazan- mowi ze , nie bedziesz mial innych bogow przedemna, czyli jednoznacznie wskazuje ze tych bogow jest wiecej.
Dlatego w tych religiach jest tylu kaplanow, rabinow, mullow, prorokow. Przeciez ludziom trzeba wmowic, ze czarne jest biale.
W buddyzmie, czy w gnozie chrzescijanskiej /nie mylic z katolicyzmem/ rozwoj polega na osobistej indywidualnej sciezce rozwoju, i kazda sciezka moze byc inna i nikomu to nie przeszkadza, i nie moze byc tam tymsamym heretykow.
Za wszystkimi większymi religiami stoi Lucek, więc tak naprawdę wszyscy wierzą w tego samego boga. To właśnie miał na myśli ten reprezentant diabła.