W Niemczech rodzice „porwali” ze szpitala swoje dziecko

Opublikowano: 04.12.2017 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1257

Niemiecka policja poszukuje listem gończym rodziców z Polski, którzy zabrali ze szpitala swoje nowo narodzone dziecko! Rodzice uciekli z dwudniowym noworodkiem obawiając się, że dziecko zostanie im odebrane przez Urząd ds. Młodzieży-Jugendamt. Mieli podstawy do obaw, bo ten sam Jugendamt odebrał już troje dzieci innej polskiej rodzinie.

Odbieranie dzieci rodzicom to praktyka, którą zapoczątkowali niemieccy naziści. Jest to zachowanie kontynuowane przez dzisiejsze państwa opiekuńcze i nikt nie zwraca uwagi na to, że są to zachowania typowe dla państw faszystowskich. Ta, najwyższa forma terroru dla rodziców, jest oczywiście prowadzona w ramach rzekomej walki o dobro dziecka i dlatego zamiast zostawić je w rodzinie specjalne urzędy decydują o tym gdzie będzie mu lepiej.

Elitarne metody państw opiekuńczych obserwuje się praktycznie wszędzie. Dzieci można stracić z powodu różnych rzeczy. W Niemczech na przykład za to, że w domu nie mówi się z nimi po niemiecku nawet jeśli chodzi o polską rodzinę mieszkajacą w tym kraju. Nadużycia względem rodzin są oczywiste i urzędnicy chcieliby o wszystkim wiedzieć i decydować o rozwoju dziecka dokładnie tak jakby byli jego właścicielami.

Dzieci odbierane są w krajach skandynawskich i na zachodzie Europy. Wygląda na to, że mało kogo to już tam oburza. W Polsce jeszcze takie informacje szokują i ludzie którzy słyszą że Ktoś porywa własne dziecko ze szpitala zaczynam się zastanawiać o co w tym wszystkim chodzi? Przecież podobny przypadek mieliśmy w Polsce, w Białogardzie. Tam też rodzice na skutek próby poddanie ich dziecka zabiegom medycznym bez ich zgody zostali pozbawieni praw rodzicielskich i musieli uciekać przed bezwzględnością urzędników sądów i lekarzy z tej placówki.

Nie jest wcale tak że u nas jest lepiej pod tym względem. Nasze władze po prostu się rozkręcają w tych totalitarnych zapędach. Wystarczy popatrzeć na to co w zakresie odbierania dzieci, dzieje się w Niemczech, żeby zrozumieć co nas czeka za parę lat. Tego rodzaju “postęp”, prędzej czy później i tak do nas dotrze. Jest to zresztą oczywista konsekwencja założenia, że dzieci są państwowe.

Miejmy nadzieje, że młodej 18-letniej matce i 24-letniemu ojcu kilkudniowego noworodka z Krefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii, udało się już dotrzeć do Polski. Wydano za nim list gończy jak za przestępcami i obecnie są ścigani, dokładnie tak samo jak wspomniana para z Białogardu.

Rodzicom z Krefeld na szczęście udało się ubiec Jugendamt, ale raczej nie mają już powrotu do Niemiec, chyba, że w kajdankach. Jakie będą konsekwencje ich czynu. Teoretycznie mogą być przecież ścigani również na terenie Polski. Czy można jeszcze mówić o wolności w sytuacji, w której rodzice muszą porywać własne dziecko uciekając przed wymiarem niesprawiedliwości, wszechwładzą totalitarnego państwa “opiekuńczego” i bezwzględnością współpracujących z nimi lekarzy?

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. polach 04.12.2017 17:01

    Czas uprzejmie lecz stanowczo zebrać się do kupy i zrobić z “rządami”, “sądami” itp w końcu porządek, bo jeżeli tego nie zrobimy to faktycznie będzie potrzeba “porywania” własnych dzieci od systemu który je nam zechce zabrać, ja rozumiem skrajne przypadki gdzie rodzice są kompletnie nie odpowiedzialni i krzywdzą swoje dziecko aby im je odebrać ale to powinno się robić nie z “urzędu” tylko zbiera się lokalna społeczność która zna patologie rodziny i chce realnie pomóc dziecku wydostać się z pułapki i przeprowadza to jakiś szlachetny człowiek powołany do tego, a nie że obcy człowiek decyduje o cudzym dziecku o którym nic nie wie itp, to jakaś paranoja i kompletne szaleństwo, zidiocieli ludzie, tak że aż głowa boli, od tego ciemnogrodu w około.

    Znam sytuacje z Krk, taką gdzie bogaty “tata” psychopata aby upokorzyć swą trzecią żonę(rozwód w toku) chce zabrać bardzo szlachetnej matce, trójkę dzieci, gdzie jedno nie jest nawet jego biologicznie, gdyż odważyła się zacząć mówić jak perfidnie ją traktował, szantażował i trzymał w strachu w złotej klatce kilka lat. Dzieci trzyma przy sobie, wbrew ich woli bo są małoletnie i zastraszone, do tego przekupił sąd , matka po 3 mc nie widzenia dzieci dostała łaskawie 25 godzin w mc na kontakty z nimi na jego posesji pod kamerami itp,wcześniej ją wyrzucił z domu z dnia na dzień od dzieci rozłączył na siłę, w imię prawa oczywiście, dzięki temu dostał pieczę przez ślepy skorumpowany sąd – to prawdziwa historia, człowiek który to czyni jest niespełna rozumu, do tego zboczony i zepsuty moralnie do szpiku kości , lecz bogaty i z “znajomościami” do tego bardzo mściwy, ponieważ nie udało mu się aby do niego wróciła na kolanach ani jej zniszczyć, bo mu pokrzyżowałem grubo plany, to chce zabrać jej dzieciaki, bo przekalkulował że alimenty zbyt drogo mu wyjdą.Do tego straszy ją czym może, kłamie sąd ale że ma adwokatów itp nic mu nikt zrobić nie może.O to jak działają “sądy” , to jakaś kpina nic więcej, ale jak ma być inaczej jak cały ten ustrój jest komunistyczno-faszystowski, oparty o nielegalną konstytucję z 97r.
    Gdzie nam wmówiono że jest demokratyczny:)…a Polska jest “nasza”, gdzie się konstytucję z 1935 r z 23 kwietnia uznaje za “relikt” przeszłości, choć nigdy nikt jej z nas lechitów nie odrzucił.A jeszcze od 98 r. wykorzystuje się ją do ferowania ustawionych wyroków, gdy zajdzie taka potrzeba, meksyk…
    Więc albo się obudzimy jako NARÓD i suweren władzy, albo z nami i naszymi dziećmi będą nadal szuje robić co chcą… aż zrobią z PL, jeden wielki koncern niewolniczy, a już nie daleko do tego stanu…

  2. Collega 04.12.2017 22:37

    Ciekawe czy tak gorliwie odbierają dzieci Romom lub tureckim muzułmanom, albo tym wszystkim imigrantom, których zaprosiła Angela…

  3. Magic 05.12.2017 08:23

    Zaloze sie ze najmniej dzieci odbieraja ZYDOM

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.