Liczba wyświetleń: 2514
Obecne amerykańskie władze stoją na przeszkodzie palestyńsko-izraelskiego porozumienia, Waszyngton nie może być jedynym mediatorem w tym procesie – uważa przywódcy Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
„Stany Zjednoczone nie mogą być jedynym mediatorem w uregulowaniu palestyńsko-izraelskim. Nie chcemy mieć nic wspólnego z tą administracją (USA) i nie przyjmiemy od nich żadnego planu, który naruszałby prawo międzynarodowe i nie odpowiadał roli mediatorów” — powiedział w wywiadzie dla włoskiej gazety La Stampa.
Według niego prezydent Donald Trump w 2017 roku zaproponował siebie w charakterze mediatora między Palestyńczykami a Izraelczykami, jednak drastycznie zmienił swoje stanowisko, gdy uznał Jerozolimę za stolicę Izraela i przeniósł tam ambasadę USA, „twierdząc, że od tego momentu Jerozolima leży poza negocjacjami”.
„Następnie administracja USA wprowadziła szereg innych środków karnych przeciwko Palestyńczykom, w tym zmniejszyła pomocy dla rządu i Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) oraz zamknęła biuro Organizacji Wyzwolenia Palestyny w Waszyngtonie. Ze względu na to Stany Zjednoczone nie mogą być jedynym mediatorem” — powiedział Abbas, który przybył dzisiaj do Rzymu, aby spotkać się z papieżem Franciszkiem i włoskim kierownictwem.
Przywódca palestyński podkreślił, że jest gotowy do bezpośredniego dialogu z Izraelem z udziałem różnych międzynarodowych graczy i formatów.
„W lutym ubiegłego roku oznajmiłem Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że jedynym sposobem na osiągnięcie postępu jest stworzenie mechanizmu, który obejmowałby wszystkich stałych członków Rady Bezpieczeństwa, kwartetu bliskowschodniego i innych. Europa również może odegrać swoją rolę. A my pozostajemy otwarci na bezpośrednie negocjacje, kilkakrotnie wyrażałem zgodę na spotkanie z premierem Benjaminem Netanjahu, w tym w Moskwie na zaproszenie prezydenta Putina, ale on (izraelski premier) nigdy nie przyjechał — podkreślił Abbas.
Źródło: pl.SputnikNews.com