Liczba wyświetleń: 926
Unia Europejska pozwoliła amerykańskiej spółce DuPont na hodowanie na swoim terytorium nowego gatunku modyfikowanej genetycznie kukurydzy, pomimo że większość krajów zagłosowało przeciwko tej decyzji. Według danych dziennikarzy, 19 z 28 ministrów Rady UE uznało, że taka odmiana rośliny jest niedopuszczalna.
Za zezwoleniem na uprawę genetycznie modyfikowanej kukurydzy na terenie Unii Europejskiej opowiedziała się m.in. niemiecka kanclerz Angela Merkel, mimo sprzeciwu Niemców. Według sondaży, ponad 88% z nich ma wątpliwości co do upraw tego typu. Rozbieżności w sprawie GMO pojawiły się również wewnątrz niemieckiej wielkiej koalicji. Minister rolnictwa Hans-Peter Friedrich z koalicyjnej Unii Chrześcijańsko-Społecznej, sprzeciwia się uprawom roślin GMO i postulował, aby niemieckie kraje federalne mogły decydować w tej sprawie same, co działało by w interesie CSU która rządzi Bawarią.
W Berlinie odbyła się już akcja protestacyjna przeciwko zamiarom Brukseli. Jak oświadczył lider niemieckich „zielonych” Simone Peter, rząd Niemiec stracił historyczną szansę na opowiedzenie się przeciwko inżynierii genetycznej w Europie.
Źródła: Głos Rosji (akapity 1 i 3), Autonom (2)
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby „Wolnych Mediów”
ta banda na siłę ten chłam chce ludziom wciskać. Czyli totalitaryzm w pełni, władza rządzi pełną parą a ludzie mają za to płacić. To jest przerażające
Cóż, trzeba będzie bojkotować kukurydzę.
Tylko zastanawiam się w jaki sposób to uchwalono, skoro wg autora artykułu „większość krajów zagłosowało przeciwko tej decyzji”.
Oni chcą w przyszłości kontrolować 100% żywności na świecie… będą mieć większą kontrole aby nas truć bo nie będzie juz normalnej żywności a jeść trzeba…
Jak ma nie forsować jak to nałożnica IG Farben i pupilek ojców założycieli gospodarczego faszyzmu UE.
@jeszcze
cyt.: „Tylko zastanawiam się w jaki sposób to uchwalono, skoro (..) większość krajów zagłosowało przeciwko tej decyzji”.
ad: uchwalono to tak jak każdą inną sprawę, czyli bez zwracania uwagi na to co (głupi) ludzie mają do powiedzenia i czy się z tym zgadzają czy nie. A jak było w sprawie referendum w Irlandii? Ludzie powiedzieli definitywne „nie” wobec czego UE zarządziła ponowne referendum. A jak w Szwajcarii obywatele opowiedzieli się w referendum przeciwko minaretom to też było oburzenie i naczelny allah powiedział, że nie zgadza się z tym i ludzie nie wiedzą co mówią więc i tak minarety będą. Koniec. Czy ktoś ma jeszcze nadzieję, że władza naprawdę liczy się ze zdaniem obywateli?
A co do tematu kukurydzy to niech merkel sama ją żre. Zresztą jak na tych polityków spojrzeć to ma się wrażenie, że oni też są chyba zmutowani i wyszli z jakiegoś próbnego laboratorium bo jak przedstawiciel rasy ludzkiej może wprowadzać przepisy i zarządzenia działające na zgubę i zagładę tejże rasy..!?
@jeszcze : Bojkotować nie bardzo jest jak bo kukurydza jak i soja jest masowo wykorzystywana jako wypełniacze do wielu produktów spożywczych. W filmie „Food Inc.” przedstawiono ten problem bardzo dobrze. Więc to, że się jawnie nie będzie spożywać kukurydzy to nie znaczy jeszcze, że i tak jej nie zjemy na co dzień bezpośrednio (w różnych wysoko przetworzonych produktach) lub pośrednio (w mięsie, bo paszą była też kukurydza).
Murphy jest na to sposób ja stosuje od dawna nie jem przetworzonych produktów ani mięsa, jeśli bym jadła mięso to tylko własne(znaczy z własnej lub znajomej eko hodowli :D), ale obecnie raczej nie przewiduje bym była zdolna zabić kurę…no nie wiem dopiero zacznę hodować, podobno kura się oswaja i włazi na kolana żeby ją głaskać 😀 no i zabij potem taką kurę:D, ale moje mają szczęście jestem vege i chyba tak zostanie(nigdy nie mów nigdy), wprowadzam działania w kierunku większej żywnościowej niezależności, podobno wystarczy 1 ha:) słyszałeś może o idei 1 ha i permakulturze, takie małe oddolne działania mogą wiele zmienić im wiecej osób zaangażuje się i uświadomi sobie co nas czeka jeśli tego nie zrobimy
myśle że będziemy kolejną zmutowaną rasą we wszechświecie albo wyginiemy zjedzeni przez zmutowane owady 😉
jeszcze nie jest całkiem za późno na działania
Ja co prawda wege nie jestem, ale produktów przetworzonych unikam, poza ketchupem (z którego też chyba zrezygnuję) nie używam gotowców, jest więc szansa, że tu przynajmniej na kukurydzę i soję nie trafię. Gorzej z mięsem, bo choć nie kupuję w sklepach lecz od gospodarzy to nie mam gwarancji, że nie karmią gmo.
Jestem świadoma, że coraz trudniej będzie nam uniknąć gmo, zamierzam jednak stawiać opór, bo w monecie kiedy uznamy, że nic już nie da się zrobić będzie po nas.
Stawiam na bojkot i pracę u podstaw. I zachowanie daleko idącej nieufności, do wszystkiego co słyszę i czytam. Prawda, że można zwariować? 🙂
A ci eurodeputowani to nieźli hipokryci, niedawno sprzeciwiali się kukurydzy 1507 firmy Pioneer, a tu cichcem przegłosowali inną. Pewnie firm DuPont więcej zapłaciła tym sprzedawczykom.
Sami sobie holokaust robią.
A co, myślisz, że sami żydzi w europarlemencie siedzą? 😉
Reptilianie też.
GMO roślinne to dopiero początek. Juz stworzyli rybę genetycznie modyfikowana. Można zobaczyć na youtubie. A jeśli jesteś tym co jesz to czym jestes?
Żeby tylko rybę. Zmutowane chińskie krowy dają ludzkie mleko.
GMO ludzie? Hitler juz próbował.
Ta kukurydza może być nie gorsza od normalnej. Będzie się różnić jakimś tam nieistotnym chromosomem.
Cały wic polega na tym, że jak się już ją raz posieje, to się rozlezie na wszystkie pola, a jak nie będzie chciała, to ktoś jej w tym pomoże.
A wtedy inspektorzy tego duponta jak tylko znajdą choć jeden kłos to każą rolnikowi płacić odszkodowanie, za które zapłacimy my kupując droższy chleb.
Od początków ludzkości rolnik miał prawo zachować sobie część plonów pod zasiew.
Teraz tak nie będzie. Wszystko będzie musiał kupować od duponta czy monsanto płacąc takie stawki, że na chleb wydamy pół wypłaty.
To jest największy bandycki napad w historii.
Kto to rozumie już teraz będzie robił zapas samopszy – pierwotnej pszenicy, która jest wielekroć zdrowsza od obecnej przesyconej glutenem zakitowującym nasze jelita.
@ Collega Patrząc na to robi Monsanto w USA, można się spodziewać czegoś podobnego i u nas.
Ale osobiście wątpię, żeby ta kukurydza była taka niewinna. Przecież GMO wraz z chemtrails, szczepionkami i czym tam jeszcze ma służyć do kontrolowania liczby ludności na świecie.
Chcę towarzystwu donieść, że w tej chwili nie ma już niemodyfikowanej genetycznie kukurydzy. Kilka lat temu przeciw monsanto wystapili Meksykanie, oczywiście bezskutecznie. Meksyk jest ojczyzną kukurydzy, a kukurydza jest rośliną wiatropylną i raz zmodyfikowana powrotu do poprzedniego garnituru genetycznego nie ma. Oczywiście monsanto wszystkie modyfikowane rośliny i zwierzęta patentuje i w ten sposób narzuca nam swoje jarzmo.
Myślę, że Merkiel wyboru nie miała.