Liczba wyświetleń: 740
Przybywającym do Finlandii uchodźcom trudniej jest otrzymać pomoc psychiatryczną. To dość poważny problem: co najmniej 1/3 przybyłych przeżyła tortury. Ponadto, w ośrodkach dla uchodźców obserwuje się znaczny niedostatek personelu medycznego.
Według szacunków, Finlandia przyjmie w tym roku 15 tysięcy uchodźców, informuje fińskie MSW. Jednak sytuacja związana z okazaniem pomocy medycznej przybyłym do Finlandii jest dość problematyczna: ośrodki dla uchodźców z trudem dają sobie radę z tą ilością uchodźców, jaka już znajduje się w tym państwie.
Mniej więcej tydzień temu Mohanad przyjechał do Finlandii z Iraku nie tylko z fizyczną, ale i psychiczną traumą: przeżył tortury i rozłąkę z rodziną. „Bojownicy Państwa Islamskiego trzymali mnie w zamkniętym pomieszczeniu przez cztery albo pięć miesięcy – powiedział fińskiej agencji informacyjnej Yle. Próbowali torturami zmusić mnie do oddania im pieniędzy i zdradzenia, gdzie przebywa mój brat. Pocięli mi rękę, a kiedy zaczynałem zasypiać, wylewali mi wiadro wody na głowę”.
Każdego dnia około 20 uchodźców takich jak Mohanad przyjeżdża do ośrodka Kaarlenkatu w Helsinkach. Według ocen władz, 1/3 przybyłych była poddana torturom. Zupełnie nielicznym udaje się otrzymać niezbędną pomoc psychologiczną, dzieje się tak m.in. z powodu braku personelu medycznego. „W chwili obecnej możemy zajmować się tylko najcięższymi przypadkami. Na szczęście, otrzymaliśmy zgodę na zatrudnienie większej ilości pracowników” – mówi kierowniczka ośrodka Leena Markkanen. Niemniej jednak, znaleźć wykwalifikowany personel jest bardzo trudno. Ośrodek może zaproponować tylko krótkoterminowe umowy, a wiele osób woli kontynuować poszukiwanie pracy na stałe.
Otrzymać pomoc jest coraz trudniej jeszcze z tego powodu, że rozpatrzenie wniosków o azyl i rejestracja uchodźców w gminach przedłuża się z powodu zwiększającej się liczby starających się o azyl.
Annele Lindeqvist, która pracuje w psychoterapeutycznym ośrodku dla torturowanych w Helsinkach mówi, że w ciągu ostatniego czasu liczba pacjentów znacznie wzrosła. „Jeśli teraz ktoś zechce zapisać się na wizytę, to uda mu się trafić do lekarza tylko w przyszłym roku. W tej chwili w kolejce jest już 25 osób, dwa razy więcej niż zwykle” – opowiada Lindeqvist.
Zapewnienie pomocy takim osobom jak Mohanad jest bardzo ważne, podkreśla Markkanen. Będąc w dobrym stanie psychicznym i fizycznym, po otrzymaniu azylu, uchodźcy mogą zacząć uczyć się języka, rozpocząć studia lub poszukiwanie pracy.
Źródło: pl.SputnikNews.com