Tkwią na mrozie w ruinach spalonego obozu

Opublikowano: 28.12.2020 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1906

W koszmarnej sytuacji znaleźli się uchodźcy i migranci przebywający w obozie Lipa w Bośni po tym, gdy spłonęło ich tymczasowe schronienie. Jak relacjonuje portal „Info Migrants”, to sami uchodźcy podpalili namioty, zdezorientowani i wściekli, że muszą opuszczać obóz, podczas gdy nie przygotowano dla nich żadnego innego miejsca schronienia. Pożar błyskawicznie się rozprzestrzenił.

Pożar w Lipie wybuchł na kilka dni przed świętami. 23 grudnia został opanowany, ale do tego czasu zdążył strawić praktycznie cały obóz. Z prowizorycznych schronień i namiotów nie zostało nic, co mogłoby ochronić przed zimnem. Tymczasem temperatura zdążyła już zacząć spadać poniżej zera. Jak relacjonowali reporterzy Al-Dżaziry, w sobotę uchodźcy próbowali schronić się przed śniegiem i wiatrem, zawijając się w koce i śpiwory dostarczone przez Czerwony Krzyż, Duńską Radę Uchodźców oraz odpowiednie agendy ONZ. Z namiotów w Lipie, które pierwotnie dawały minimalne schronienie 1400 osobom, pozostały tylko cztery największe. Uchodźcy, którzy w nich pozostali, otrzymali jedynie skromne paczki żywnościowe, też od organizacji humanitarnych.

Koordynator ONZ ds. uchodźców odpowiedzialny za obszar Bałkanów Zachodnich Peter van der Auweraert wzywał po pożarze do działania i politycznej odwagi, ale on sam i jego urząd są już przedmiotem krytyki ze strony obrońców praw człowieka. Pytają oni: dlaczego uchodźców pozostawiono w Bośni, państwie, które nie ma środków, by zagwarantować im minimum godnej egzystencji, a na dodatek pogrążone jest w wewnętrznych sporach politycznych? Dlaczego ograniczono się do apelowania do bośniackich polityków, by przestali się spierać, z góry wiedząc, że jest to niezbyt realne? Obóz w Lipie, założony w kwietniu, nawet przed pożarem był miejscem urągającym godności człowieka: nie został podłączony do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, nie miał elektryczności. Jako że lokalne i centralne władze Bośni zignorowały apele ONZ o dostosowanie go do warunków pogodowych panujących zimą, a także o powtórne otwarcie zlikwidowanego w październiku obozu w Bihaću, w grudniu Międzynarodowa Organizacja Migracji ogłosiła, że przestanie wspierać funkcjonowanie obozu w Lipie. W momencie, gdy wybuchł pożar, placówka była już w trakcie ewakuacji.

23 grudnia sytuacja uchodźców wyglądała bardzo źle, ale 26 grudnia stała się dramatyczna: w okolicach Bihaću spadł śnieg, uchodźcy przebywający na niczym nieosłoniętej przestrzeni nie mają możliwości ogrzania się. Pozbawieni nawet najbardziej prowizorycznego dachu nad głową uchodźcy poszukują schronienia w okolicy, niektórzy piechotą udali się do Sarajewa, gdzie mają nadzieję znaleźć pomoc. W Lipie przebywało 1400 mężczyzn, w obozie w Sarajewie przygotowanym dla 2400 uchodźców bez rodzin już przebywa ich trzy tysiące. Obrońcy praw człowieka alarmują, że jeśli szybko nie znajdzie się inne schronienie dla ludzi z Lipy, grozi im kolejna katastrofa: na dachach ostatnich czterech namiotów, w których da się jeszcze spać, zbiera się śnieg.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.