Liczba wyświetleń: 1018
Prawie 1,1 mln zł wyniosły roszczenia sądów wobec Polskiej Grupy Pocztowej, prywatnego operatora, który od roku wspólnie z InPostem i z Ruchem dostarcza korespondencję w imieniu wymiaru sprawiedliwości.
TOK FM przypomina, że od początku było wiele zastrzeżeń do sposobu realizacji kontraktu. Obywatele skarżyli się m.in. na konieczność odbioru awizowanych przesyłek w miejscach bardzo oddalonych od miejsca zamieszkania, sądy – że nie otrzymują potwierdzeń, że korespondencja dotarła do adresatów. Choć z czasem sytuacja nieco się poprawiła, nadal wielu sędziów i prokuratorów, a także sam resort skarży się na niską jakość usług świadczonych przez niepublicznego doręczyciela. Wioletta Olszewska z Wydziału Komunikacji Społecznej Ministerstwa Sprawiedliwości poinformowała, że łączna liczba reklamacji wyniosła 170 tysięcy. Z powodu ewidentnych błędów w doręczaniu korespondencji uchylono co najmniej sześć wyroków.
Lubelski sąd elektroniczny (e-sąd) to jedyny taki sąd w Polsce. Wydaje on nakazy zapłaty np. za niezapłacone rachunki za prąd czy mieszkanie. Sędzia Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie, poinformował, że do PGP z e-sądu skierowano roszczenia na blisko milion złotych. Większość z nich dotyczy zagubionych przesyłek – takich reklamacji jest 6600 na łączną kwotę 950 tys. zł. – Nigdy poprzednio nie było tylu spraw zgłaszanych do policji w sprawie zaginięcia przesyłek czy też podrobienia podpisów na doręczanej korespondencji – mówi Ozimek.
„W przypadku e-sądu wiele reklamacji (w sumie ponad 30 tysięcy) dotyczy też zwrotnych poświadczeń odbioru, a chodzi m.in. o wydanie przesyłki osobie nieuprawnionej; nieprecyzyjne określenie, kto dany list odebrał (np. zaznaczono dwie wykluczające się opcje – adresat i dorosły domownik, bo adresata nie było); niepełne dane osoby odbierającej list czy brak daty odbioru przesyłki” – czytamy na stronie radia. Problemem jest też to, że przy rozpatrywaniu reklamacji operator nie stosuje się do przepisów: nie udziela odpowiedzi w terminie 30 dni oraz nie wypłaca w terminie należnego odszkodowania.
Sąd w Opolu zwraca uwagę na coś jeszcze: utrudniony kontakt z adresem mailowym [email protected], pod którym pracownicy biura obsługi klienta powinni na bieżąco udzielać wszelkich informacji. Z danych z Opola wynika też, że z opóźnieniem kierowane są tu do wykonania prawomocne orzeczenia.
Obecnie resort sprawiedliwości oczekuje na wyniki kontroli realizacji kontraktu, przeprowadzonej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Źródło: Nowy Obywatel
Ostatnio dostałam przesyłkę z sądu, do skrzynki trafiło tylko awizo powtórne. Potem okazało się, że zlikwidowano punkt odbioru, przy czym nie było żadnej informacji o likwidacji oprócz listy z a adresami punktów odbioru. Musiałam szukać nowego punktu, który okazał się dość oddalony (ok. 2km). Przy odbiorze człowiek wydający list nawet nie sprawdził mi dowodu i nie zauważył, że noszę inne nazwisko niż na liście.
Ale widocznie zasłużyliśmy na taką jakość usług.
Polska jako państwo już NIE ISTNIEJE!!!
Polska została nakreślona obecnie na mapach Europy, jako tzw. „Kraina Nadwiślana” w strukturach UE.
Gospodarczy rozbiór Polski dokonał się za pośrednictwem Unii Europejskiej, i to jest niezaprzeczalny fakt.
Sami do tego przyczyniliśmy się, na własne życzenie (czyli „demokratycznie” – większością głosów).
Smutne, ale fakt… – jest faktem!
Pytanie brzmi, czy istnieją jeszcze Polacy jako naród? A jeśli tak to ilu.
Demokratyczne? To się popłakałem.. W 2010 był zamach stanu a nie demokratyczne wybory. Żadne wybory nie są demokratyczne, gdyby były, były by zakazane.
Z mojej informacji wynika, że pewien burmistrz przysyłał pracownikom nowe adresy zameldowania tuż przed wyborami, żeby mogli na niego głosować. Zmieniono im meldunki na siłę, pod groźbą zwolnienia z pracy.