Szwajcaria uznała działania seks-budek za sukces

Opublikowano: 27.08.2018 | Kategorie: Prawo, Seks i płeć, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1329

Mija 5 lat od otwarcia monitorowanych seks-budek dla kierowców w Zurychu. Władze miasta uznały przedsięwzięcie za sukces, ponieważ dzięki niemu znacznie zmalała liczba przestępstw na tle seksualnym.

Gdy 5 lat temu 52 proc. mieszkańców Zurychu zdecydowało o budowie seks-budek dla zmotoryzowanych, Europa przyjęła to z lekkim szokiem. Teraz jednak włodarze szwajcarskiego miasta chwalą się, że monitorowane budki, w których kierowcy mogą legalnie uprawiać seks, znacznie zmniejszyły liczbę przestępstw dokonywanych względem prostytutek. Na utrzymanie seks-budek dla kierowców miasto wydaje ponad 600 tys. funtów rocznie, ale korzyści płynące z kontroli nad seks biznesem wydają się być bezcenne.

Seks-budki dostępne są wyłącznie dla zmotoryzowanych, a zatem dla kierowców samochodów osobowych, ciężarowych, a także dla motocyklistów i rowerzystów. Klienci „na nogach” nie mają wstępu do tego miejsca i w celu skorzystania z usług prostytutki muszą się udać do innej części miasta. Klienci zmotoryzowani mogą z kolei skorzystać na miejscu z usług 24 prostytutek, które, zanim udadzą się do seks-budki, uzgadniają z nimi cenę. Same budki nie są monitorowane, ale w ich wnętrzu znajduje się przycisk, za pomocą którego kobiety (głównie imigrantki z krajów Europy Środkowo-Wschodniej) mogą wezwać pomoc.

Czy zatem w ślad za Szwajcarią pójdą inne kraje Europy? Na razie trudno to sobie wyobrazić, mimo iż, jak wynika ze statystyk, zalegalizowanie prostytucji i objęcie prostytutek ubezpieczeniem zdrowotnym znacznie poprawiły ich bezpieczeństwo oraz stan ich zdrowia.

Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. kozik 27.08.2018 21:15

    Phi! Też coś! w Polsce jest spora grupa tzw. polityków, którzy oddają się za napiwki tzw. lobbystom z zagranicznych korporacji i politykom z kilku krajów na świecie – w zamian za stanowiska w tych krajach.
    Sprawa Rywina, to tylko wierzchołek góry lodowej.

  2. Aida 27.08.2018 21:25

    Taa nawet w temacie płatnego seksu znajdzie się ktoś, kto napisze coś o polityce naszego kraju. Tylko po co…

  3. arthur 27.08.2018 21:44

    Może po to, by przypomnieć,że największa taka polska budka jest na Wiejskiej:)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.