Stworzenie człowieka

Opublikowano: 27.12.2022 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Publikacje WM, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 5372

Kreacjoniści kontra ewolucjoniści, nauka kontra wiara, człowiek pierwotny kontra homo sapiens, rewolucja neolityczna, kogo stworzył Bóg Izraela?

Wiara czy nauka?

Spór między kreacjonistami i ewolucjonistami trwa. Baza danych oraz narzędzia badania kreacjonistów jest stała. Opierają się na „Biblii”, traktując ją jako słowa Boga, obliczeniach czasu stworzenia człowieka przez Boga w niej zawartych na niej opartych oraz wierze. Za swój cel stawiają obalanie argumentów i dowodów prezentowanych przez ewolucjonistów.

Przeczą im takie fakty, jak: „Biblia” jest dziełem rąk i umysłów ludzkich, nikt nie może stwierdzić, że choćby jedną z ksiąg „Starego” czy też „Nowego testamentu” napisał Bóg. Choć z pewnością trzeba przyjąć, że teksty te pisali ludzie wykształceni, ludzie, którzy swoje poglądy kształtowali w wielopokoleniowych dyskusjach w oparciu o dorobek cywilizacyjny wcześniejszych cywilizacji.

Za argumentami ewolucjonistów stoją znaleziska archeologiczne, a także coraz bardziej rozbudowywany o różne dziedziny nauki aparat badawczy, w tym genetyka, metody datowania i umiejętność odczytywania starożytnego DNA. Badania te określiły, że przed człowiekiem dzisiejszym żyły dodatkowe 24 dziś znane i wyodrębnione formy człowieka wcześniejszego, Austeropitek, Neandertalczyk, żyjące w różnych okresach czasu często równolegle do siebie, a pojawiły się ponad 7-14 mln lat temu. Potrafili oni tworzyć sobie i posługiwać się narzędzia, swoich zmarłych chowali rytualnie, co może wskazywać na istnienie wierzeń, tworzyć malunki naskalne i pozostawili po sobie wiele śladów swojego istnienia. Wszystkie te wcześniejsze formy łączyła jedna cecha, żywili się tym, co znaleźli w otaczającym ich świecie, a w późniejszych okresach co potrafili upolować. Tych ludzi określamy kulturami łowiecko-zbierackimi.

Około 10 tysięcy lat temu pojawiła się tzw. rewolucja neolityczna, choć trwała ona ok. 6 tysięcy lat określamy ją rewolucją, porównując do milionów lat trwania kultur łowiecko-zbierackich. Człowiek oswoił zwierzęta, nauczył się uprawiać rośliny, co całkowicie zmieniło jego sposób życia. Z wiecznego tułacza w poszukiwaniu żywności w kulturach zbieracko-łowieckich stał się rolnikiem. A uprawa roślin – czas potrzebny na wegetację wymaga osiadłego trybu życia. Pojawia się pojęcie posiadania zarówno pola, na którym rosną uprawy, narzędzi, jak i później zebranych plonów, bo przecież plony trzeba przechować. Pojawili się również tacy, co nie siali, nie zbierali, ale chcieli posiadać i siłą chcieli to odebrać. Stąd również pojawiła się potrzeba obrony zbiorów. Tak rodzą się miasta obronne pełniące rolę ochrony dla ludzi, jak i zbiorów. A to powoduje zgrupowanie ludzi i powstanie elit.

Właśnie ten okres rozwoju człowieka opisuje biblijna Księga Rodzaju. Stąd obliczenia kreacjonistów z punktu widzenia nauki nie muszą być błędne. Biblijni Adam i Ewa żyli właśnie w okresie rewolucji neolitycznej.

Mit stworzenia człowieka z mułu za pomocą tchnienia Boga nie jest oryginalnym pomysłem Izraelitów. Tę samą koncepcję i wiele innych mitów starotestamentowych znajdujemy zapisaną na o wiele starszych mezopotamskich tabliczkach glinianych. Izraelici, będąc ludem pasterskim, co pewien czas na skutek występowania okresów niekorzystnych dla pasterzy, popadali w „niewolę” oznaczającą zależność od innych ludów, w tym „babilońską”. Wtedy właśnie Izraelici przejęli sobie te mity, umieszczając je w swoim „Starym testamencie”, modyfikując do potrzeb własnego wyznania i zastępując wielobóstwo Sumerów swoim monoteizmem, choć nie do końca.

Patrząc na teksty oryginalne, mamy kilka imion Boga, w tym imię określające Boga w liczbie mnogiej: Elohim. To imię zgodnie z gramatyką hebrajską odnosi się do Bogów w liczbie mnogiej, choć już w tłumaczeniach pojawia się w liczbie pojedynczej, np. „Na początku stworzył Bóg (Elohim)…” [Rdz 1, 1], wraz z innymi formami tego imienia El (El Eljon, El Olam, El Szadaj…), od którego wywodzi się imię Boga w islamie, Allach.

Pluralizm imienia Elohim tłumaczy się również formą szacunkową, jaką stosowali władcy średniowieczni („My, z bożej Łaski…”). Podobieństwo do mitów sumeryjskich o stworzeniu człowieka z gliny i krwi jednego z bogów po to, by za bogów uprawiał ziemię, daje mocną podstawę teorii, iż jest to pozostałość wielobóstwa zachowana w księgach Izraelitów.

Posługiwali się także imieniem własnym Boga JHWH. A także najrzadziej stosowanym imienia Adonai.

W mitach stworzenia człowieka biblijnych i sumeryjskich widzimy wiele wspólnych cech, jak choćby fakt, iż człowiek powstał z prochu ziemi, bogowie Sumeryjscy dla nadania życia posłużyli się krwią jednego z bogów, u Izraelitów „tchnieniem Boga”. Człowiek powstaje po to, by uprawiać ziemię, co może mieć odniesienie do tego, iż w czasach „niewoli” Izraelici właśnie do tych prac byli kierowani. Człowiek stworzony jest poza Edenem, dopiero po posadzeniu ogrodu Bóg umieszcza tam człowieka [Rdz 2. 6-7].

Fakty takie, jak stworzenie człowieka dla uprawy ziemi, istnienie ogrodów, różne zawody Kaina i Abla (rolnictwo i pasterstwo) wskazują, iż biblijny mit stworzenia człowieka odnosi się do rewolucji neolitycznej, powstania rolnictwa i udomowienia zwierząt. Człowiek uprawiający ziemię to zajęcie nieznane kulturom łowiecko-zbierackim.

Kogo więc stworzy Bóg Izraelitów?

Założenie, że Bóg stworzył całą ludzkość, sprawia, iż w „Księdze rodzaju” powstaje wiele nielogiczności, które wymagają karkołomnych wyjaśnień.

A gdybyśmy założyli, iż Bóg Izraela stworzył nie całą ludzkość, a tylko swój „naród wybrany”?

Problem 1: Kain ukarany za morderstwo na bracie boi się, że ktoś go zamorduje, gdy zostanie wypędzony. Kain znajduje sobie żonę w kraju Nod. Kim byli ci ludzie z kraju Nod, z którego niewiastę pojął? O kim mmyślał Kain, wypowiadając słowa „każdy, kto mnie spotka, będzie mógł mnie zabić”. Zwierzęta przecież nie rozpoznają „znamienia”, które dał mu Bóg. a Bóg na zwierzętach pomsty nie wywiera [Rdz 4. 13-14].

Problem 2: Dlaczego Bóg Izraela wybiera tylko jeden naród i tylko z nim zawiera umowę na ochronę, jeśli wszyscy ludzie są stworzeni przez Boga? Dlaczego w bitwach sprzyja tylko „narodowi wybranemu”?

Problem 3: Brak odniesień w „Biblii” do kultur zbieracko-łowieckich.

Jak widać, przyjęcie tezy, iż Bóg Izraela stworzył nie całą ludzkość a tylko naród Izraela i miało to miejsce w czasie rewolucji neolitycznej, rozwiązuje wszelkie spory zarówno o to, co zrobić z milionami lat kultur łowiecko-zbierackich, jak i problem Kaina, czy też „narodu wybranego”.

Autorstwo tekstu i zdjęcia: Zawisza Niebieski
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

157 komentarzy

  1. No Comply 27.12.2022 09:10

    Człowiek jest produktem inżynierii genetycznej bardziej zaawansowanych od nas cywilizacji.

  2. Flibusta 27.12.2022 12:07

    I jedni i drudzy nie mają racji w stu procentach. Cały spór jest typowym odwracaniem uwagi od istotnych spraw egzystencjalnych. I kreacjoniści i ewolucjoniści w mojej opinii wyczerpali swoje arsenały, bo jedna strona nie potrafi wyjaśnić merytorycznych pytań drugiej strony i vice versa. A problemem egzystencjalnym jest pytanie na czym mają się oprzeć podstawy przyszłej cywilizacji, skoro obecna rozpada się – co gołym okiem widać – w każdym aspekcie. Podważane są bowiem jej ideologiczne fundamenty. A jakie mają być??? Jaki ma być rodzaj relacji społecznych, sposób budowy społeczeństwa, jego zarządzanie oraz dystrybucja wytworzonych dóbr. Jaka ma być rola technologii i jej związków z człowiekiem…

  3. rici 27.12.2022 13:43

    Zawisza wedlug mnie trzeba by tu jeszcze dodac podwojny opis stworzenia;
    W pierwszym bog stwarza kobiete i mezczyzne, Adama i Lilith.
    W drugim bog stwarza Adama, a pozniej z jego zebra Ewe, To jest typowy opis inzynierii genetycznej. Adam w sanskrycie znaczy niewolnik.
    Drugi opis jest znacznie pozniej dodany.
    Zastanawia mnie opis wygnania z raju po skuszeniu przez weza-szatana-lucyfera, czyzby ktos wprowadzil jakies zmiany genetyczne w ludziach-niewolnikach?
    Z opisow w biblii wynika ze pierwsi ludzie byli bezmyslnymi biorobotami, to przypomina mi powiedzenie nie bedziesz mial nic, bedziesz pracowal za miske ryzu, i bedziesz szczesliwy.
    Rowniez wygnanie z raju jest dziwne, a zwlaszcza Kaina, ktory zchodzi w doliny i spotyka miasta, czyli juz stosunkowo zaawansowana cywilizacje. Poza tym jego pietno, ktore rozroznia go od normalnych ludzi, czyzby byl humanoidalna postacia, przypominajaca np. repilianina?
    PÜoza tym w ST rozrozniamy trzy rodzaje bogow; pierwsze to Elohin, czyli bogowie, jako stworzyciele, drugi to Adonaj, cos na ksztalt opiekuna, czyzby to Lucyfer?, trzecie Jahwe ktory egzystuje w zasadzie od Abrachama, ale jego opisy to typowe opisy demona, nie jakiegos boga, chociaz dla owczesnych ludzi , chyba nie bylo roznicy pomiedzy bogiem a demonem.

  4. MasaKalambura 27.12.2022 16:29

    El – Bóg
    Adonaj – Wszechwładny
    JHVH – znaczenia tego Imienia nie znajdziesz. Wszystkie trzy odnoszą się do Boga Monoteizmu.

    Lucyfer to Jego stworzenie.

    Lilith pochodzi z legend żydowskich. Nie ma jej w Biblii. Lucyfera z resztą też nie. Jest wąż i przeciwnik człowieka – szatan

  5. rici 27.12.2022 17:00

    W mitach sumeryjskich jest opis bogow, kilku rodzajow. Dwa z nich sa najwazniejsze, to opis draco, czyli smokow reptilian. Pierwszy meski ktory podporzadkowal sobie ziemie i drugi pochadzacy z innego ukladu gwiezdnego , damski. Co ciekawe obydwa rodzaje rozmnazaly sie za pomoca inzynierii genetycznej. Opisane jest jak jedna z bogin, pozbierala DNA od kilku bogow rodzaju medkiego i zrobila z tego jednego z najmocniejszych bogow, nie pamietam w tej chwili czy to byl Marduk, Enki, czy Entil, w kazdym razie nie byl tak krwiozerczy jak inni.
    A z powrotem do jahwe, bog ktory wymaga skladania mu ofiar z zwierzat czy ludzi, a pozatym cieszy sie ze smierci ludzi, lub sam osobiscie ich zabija, to nie jest bog, to demon.

  6. Zawisza Niebieski 27.12.2022 19:58

    O Lilith pisałem już jakiś czas temu, to pierwsza, stworzona równolegle z Adamem, kobieta, symbol kobiety niezależnej. W Biblii występuje w Rdz. 1. 27 “Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz , na obraz Boży go stworzył : stworzył mężczyznę i niewiastę . ” i w Rdz 2.23 gdzie niewiasta zostaje stworzona gdy Adam już żył, z jego ciała i Adam stwietdza “Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała ! ”
    Lilith występuje także w Iz 34. 14

  7. MasaKalambura 27.12.2022 19:59

    Rici, Osobiście daje wszystkim życie, wszystkimi steruje i wszystkim je odbiera. Wszechpotężny.

    Zawisza, jedynie w Iz 34,14 i to tez jako legenda. Reszta to radosna nadinterpretacja.

  8. realista 27.12.2022 22:47

    hahaha…
    ani nie daje, ani nie odbiera. wszystko to są konsekwencje biologii. i śmierć i rozmnażanie.
    śmieszne… :DDD
    pewnie wg ciebie bez “jego garści” świat by się rozleciał, co? taki stek bezpodstawnych założeń, ale jakże kusząca perspektywa nieba, nie?… .. .

  9. Zawisza Niebieski 27.12.2022 23:11

    @MasaKalambura
    Cały Stary Testament to tylko legenda, zbiór wspomnień o jakiś historycznych wydarzeniach, najczęściej lokalnych, choć dla ówczesnego człowieka wydawały się globalnymi. Potop, w zapisie genetycznym człowieka mamy zawężenie wynikające z drastycznego wymierania po wybuchu wulkanu, co ja kilka lat doprowadził do skrajnego głodu na skutek oziębienia. Ale w czasach Potopu takiego zmniejszenia populacji ludzkiej genetyka nie widzi. Jak dziś wiemy, odbudowa gatunku od jednej pary to stworzenie gatunku genetycznie ułomnego, który nie przeżyje. Stary testament to zbiór legend, umoralniających przypowieści. Stąd stałe jest pytanie, czy to “bóg” stworzył człowieka, a może człowiek “boga” by ten potwierdził jego prawo do rządzenia innymi. Ostatecznie Chrystus -> Mesjasz -> Pomazaniec -> Biskup -> Książe jedno znaczą. Pomazaniec.

  10. Zawisza Niebieski 27.12.2022 23:19

    @realista
    Grzebiąc po historii odkryłem jedną wielką myśl, naszych przodków Słowian. Oni oceniali bogów w oparciu o opiekę jaką człowiekowi dają w świecie dzisiejszym. Nestor: Włodzimierz Wielki Rurykowicz odrzucił judaizm zadając pytanie, gdzie wasz “bóg” mieszka. A oni odpowiedzieli, że jego mieszkanie zniszczyli Rzymianie. Odpowiedź była jedna, jeśli wasz “bóg” nie potrafił obronić swojego domu, to jak może obronić nasze?
    Niedawno rozmawiałem w gronie medyków o tym, co będzie jeśli po operacji nie da się pacjenta wybudzić. No cóż, on już o tym wiedzieć nie będzie. Może brutalne, acz trudno udowodnić że nie prawdziwe.

  11. MasaKalambura 28.12.2022 06:15

    I daje i odbiera, konsekwencje biologi oraz ludzkich wyborów to mechanizm tego dawania/odbierania.

    Zawisza, Niebo jest Tronem Boga, Ziemia podnóżkiem Jego stóp.

  12. No Comply 28.12.2022 09:23

    @Masa
    “I daje i odbiera, konsekwencje biologi oraz ludzkich wyborów to mechanizm tego dawania/odbierania.”
    Arcyciekawe jest to, że wg Biblii ludzie swojego czasu żyli po paręset lat, a od pewnego momentu ta średnia życia bardzo mocno spadła. To nie jest żadna konsekwencja biologii, a jawna modyfikacja genetyki. Jeżeli Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo, to skąd w takim razie mamy takie rasy ludzkie jak afrykańskie, azjatyckie itp? Zobacz np. na afrykańskie plemię Dogonów, które otwarcie mówi, że ich stwórcy pochodzili z okolic gwiazdy Syriusza. Co więcej, potrafili wskazać tę gwiazdę na długo przed jej oficjalnym odkryciem.
    Nie obraź się, ale Twoje interpretacje to nic innego jak myślenie średniowieczne. Jak to pisali inni przedmówcy w innych wątkach tutaj, Biblię, Koran itp. należy odczytywać dosłownie, a nie nadawać im jakieś wyszukane interpretacje. Podam Ci taki przykład: kiedyś zaczepił mnie jeden ze świadków jehowy. Usilnie starał się mnie przekonać o jedynej racji ich (świadków) odczytywania Biblii itp. Podałem mu wtedy przykład poety, który poszedł na konkurs interpretacji swoich własnych wierszy, w którym zajął jedne z ostatnich miejsc. Zdumiony świadek przyznał mi rację i ewidentnie rozbity sam zakończył rozmowę. Jak możesz narzucać innym interpretacje rzeczy, których nie jesteś autorem i negując tym samym ludzi, którzy na podstawie obiektywnych przesłanek dochodzili do tych samych wniosków? Dlaczego swojego czasu posiadanie Biblii było zakazane przez kościół pod karą nawet śmierci? Czy nie, aby po to, żeby ludzie czasami nie interpretowali jej na swój sposób, dochodząc do innych niż narzuconych przez kościół wniosków?
    To samo masz w islamie. Szyici, sunnicy. Każdy przekonany o swojej racji, a tak naprawdę tkwiący w wielkim błędzie i niedopuszczający do siebie myśli, że w nim jest.

  13. MasaKalambura 28.12.2022 10:31

    “a jawna modyfikacja genetyki” lub wręcz bezpośrednia ingerencja
    Podobieństwo człowieka do Stwórcy przejawia się w atrybutach. Mamy pewne atrybuty, które posiada Bóg w stopniu absolutnym. A nie w cechach fizycznych.

    Moje interpretacje dalekie są od średniowiecznych. Choć z pewnością zbiegają się i z nimi co jakiś czas. Tym samym nie ja odmawiam ci posiadania własnej interpretacji, choć wg mnie, znajomości interpretacji powielanej przez większość warto nie odpuszczać, choćby po to, by dwa razy Ameryki nie odkrywać, albo nie bić się z koniem.

  14. No Comply 28.12.2022 10:54

    Chodzi mi o to, żeby zrozumieć, iż wszystkie największe religie nie mówią o Bogu jako o bycie najwyższym, pierwszej przyczynie sprawczej itp., a o istotach fizycznych, namacalnych, które poprzez bardzo wysokie zaawansowanie na wielu płaszczyznach, dokonywały tych wszystkich rzeczy opisanych w “pismach świętych”.

  15. MasaKalambura 28.12.2022 13:35

    Ale właśnie o to chodzi, że religie monoteistyczne wszystkie mówiąc o Bogu mają na myśli Praprzyczynę, stałą Obecność i ostateczny Koniec wszystkiego, mówią o Stwórcy, który jest w stałej łączności z całym stworzeniem, w pełni poinformowany i w pełnej kontroli nad całością.

    Zaś byty fizyczne pochodzenia kosmicznego, o których piszesz, szerzej opisane masz jako wojska niebieskie, albo, synowie boscy, jak w genesis, co się z kobietami ludzkimi łączyli, albo jak w apokryfie Henocha.

    Te wysoce zaawansowane technologicznie byty za zmianę historii ludzkości w stronę zepsucia, jak to opisano, zostały zniszczone, a Ziemia poddana została Potopowi.

  16. No Comply 29.12.2022 08:15

    Jest dokładnie odwrotnie i to są właśnie te Twoje interpretacje, o których wspominałem wcześniej. Niech za przykład posłuży fakt, iż w Biblii Bóg jest błędnie wymieniany w liczbie pojedynczej zamiast mnogiej co fundamentalnie zmienia cały jej “przekaz”. Nie wspominając już, że Bóg opisywany w Starym Testamencie to praktycznie przeciwieństwo tego opisywanego w Nowym.

  17. MasaKalambura 29.12.2022 16:39

    Jeśli uważasz, że ST, NT i Koran uczą politeizmu, to gratuluję, niezwykłe odkrycie. Zgodnie jednak z moją wiedzą, uwzględniającą te trzy przekazy monoteistyczne, a każde kolejne pisze to samo, że jest tylko Jeden Bóg, przedwieczny, pozamaterialny, wszechpotężny itd. Jest to napisane wielokrotnie, bezpośrednio i wprost. O rzekomej politeistości Jedynego można co najwyżej domniemywać po Elohim, które jest w liczbie mnogiej w pierwszych rozdziałach Genesis. Jakoś potem nigdy Bóg w więcej niż w liczbie pojedynczej nie występuje. co najwyżej pluralis maiestaticus.

    Pozorne przeciwieństwo powiadasz, niekoniecznie. Twoja chrześcijańska nauka wpajana od małego nauczyła cię widzieć Boga jako dobrotliwego poczciwca, co wszystko zapomina bo wierzysz. Owszem Bóg jest dobry miłosierny i litościwy. Ale jest tez potężny i sprawiedliwy. I wszyscy, Mojżesz, Jezus i Muhammad (PZNW) pisali o srogiej karze na Sądzie straszliwego w karaniu Jahwe, Ojca czy Allaha dla tych, co grzeszą i się nie nawracają.

  18. realista 29.12.2022 18:31

    cyt.:”religie monoteistyczne wszystkie mówiąc o Bogu mają na myśli Praprzyczynę, stałą Obecność i ostateczny Koniec wszystkiego, mówią o Stwórcy”

    cała rzecz w tym, że tak twierdzą, ale opisywane bóstwa całkiem temu przeczą. prymitywne, zazdrosne i krwawe postaci, które nie odpowiadają już ani naszym standardom moralnym, ani poziomowi wiedzy o świecie jaką posiadamy.
    wszystkie stare księgi pokazują wielkie gołe D w temacie Stwórcy, Praprzyczyny czy nawet samej konstrukcji wszechświata a nawet samej Ziemi. to mity. często miernej wartości. upieranie się przy prawdziwej boskości tego chłamu uważam za obrazę inteligencji… .. .

  19. rici 29.12.2022 19:28

    Bog ktory zada krwawych ofiar, to zaden bog, to demon, bestia, szatan.

  20. MasaKalambura 29.12.2022 20:40

    Jeszcze w ST krwawe ofiary obrzydły Bogu, i zamiast nich woli poddane i miłujące serce wiernego, czyniące dobro. Wygląda zatem tak, jakby nie dla Niego one były, tylko dla ludzi przywykłych do kultów tego typu. Do czasów Islamu Muhammada dotarły już tylko jako wspomnienie przeszłości, i jako jałmużna dla rodziny i potrzebujących.

    Szach i mat.

  21. rici 29.12.2022 21:16

    Cos strasznie niekonsekwentny ten twoj bog i nonstop zmienia zdanie, raz podobaja mu sie krwawe ofiary, drugi raz juz nie. Nie ma wlasnego zdania, czy ma juz starcza demencje?

  22. No Comply 30.12.2022 00:37

    @Masa
    Jakie znowu religie monoteistyczne skoro one wszystkie jawnie mówią o wielu bóstwach?
    “Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną” To w końcu ilu ich było w takim razie? Co z innowiercami w Islamie?
    Każda religia stawia na swojego jedynego Boga jawnie mówiąc, że było ich wtedy wielu. I z tego co kojarzę to żadna nie mówi o nim (nich) jako o pierwszej przyczynie sprawczej, a co więcej podkreślają “namacalny” charakter tych istot. Żeby było ciekawiej to ci bogowie jeszcze wojowali ze sobą na oczach swoich “produktów”. Próbujesz nadać głębszą interpretację czemuś co jest banalnie proste – współczesny człowiek jest produktem inżynierii genetycznej, a nie żadnej siły wyższej itp. czy to Ci się podoba czy nie. Współczesne religie mają to do siebie, że nie są w stanie odpowiedzieć na wiele “trudnych” dla nich pytań, a jedyna ich reakcja na przytaczane pytania to “głębsza interpretacja” jaką Ty stosujesz. Pomimo, iż w pewnych kwestiach mam odrębne zdanie niż @realista , to on najlepiej Cię tu “punktuje”, na co nie jesteś w stanie merytorycznie odpowiedzieć, tylko używasz jakiś właśnie mistycznych interpretacji.

  23. MasaKalambura 30.12.2022 23:34

    Rici – szach mat czasowy. Jest Jeden Przekaz dla prymitywnej rasy kosmicznej Homoidus Sapiens że sapiensis. Był składany poza czasem. Dlatego obiektywnie to jeden druk. Tora Ewangelia Koran. Zatem:
    Do ludzi.
    Wszystko co stworzone nie jest Bogiem. Jest Jeden Bóg. Stwarza. To Jego. JAHWE to Stwarza. El, pośród wyobrażeń homo różnych Elohim. El lub jak u semitów Ismaelowych Allah. Jedyny.

    W ofierze jest konsekwentny absolutnie. Z owoców Ziemi przeznaczysz najlepsze. Możesz je przygotować, ugotować. Jak spalisz nie przejmuj się. Też będzie przyjęte. Pierwszym odbiorcom nawet taki rytuał stworzono. Ale w ostatecznym rachunku to ma być dobry uczynek. Przygotuj, przegotuj jeśli wymaga i rozdaj tym, których jak siebie kochasz. Samemu też masz skosztować. Jak kocha ktoś, kto nie kocha siebie samego? Uczyń takie postępowanie filarem życia. Bóg niczego nie potrzebuje. Allah jest dawcą tego wszystkiego. To z Jego bierzesz i Jemu przeznaczasz. Jeśli zrobisz to z taką intencją, tylko sobie poprawiasz nagrodę. Jedzcie i pijcie z tego wszyscy…

  24. MasaKalambura 30.12.2022 23:46

    No comply
    Potrafię używać zarówno interpretacji mistycznych jak i ściśle fizycznych, naukowych.
    Dlatego potrzeba więcej niż jednego, aby zbić z tropu wiary moje widzenie.
    A i tak jakoś nikomu się to nie udaje.
    Widać wiara mnie definiuje mocniej, niż niewiara świata.
    Zatem poddać się mrocznym wizjom Antyteistów, co ponoć tak mnie punktują (ale ubaw, punktacja poprzez ignorancję, czy to się może liczyć więcej, niż zero?)? Im poddać się nie mam jak. To, jak oni definiują stworzenie jest zwyczajnie bezładnie puste.

    Zadałem kiedyś pytanie porównawcze Realiście, aby w miejsce 7 akapitów stworzenia Świata (biblijne umiem wtłoczyć w ramy tego, co o powstaniu świata z naukowego punktu widzenia widzimy dziś, bez najmniejszego zająknięcia, robiłem to wielokrotnie) podał opis równoważny. Jego samego albo jakiegoś naukowca, którego ceni. Też 7 Akapitów. Od Big Bang, do dziś, kiedy to w Dniu Siódmym mkniemy tak powoli, że obserwować powstawania nowych gatunków czy innych form życia nie jesteśmy w stanie.
    Dzień Ósmy Sąd, ten zacznie się m. innymi od takiego wydarzenia. Powstanie nowy rodzaj samo-konstytuującej się świadomości żywej Bestii z Ziemi. (SI z Si-Krzemu, to już moja osobista interpretacja).

    Jakoś się nie doczekałem. Zatem co to za krytyka? Z poziomu zero? O jakim punktowaniu piszesz?

  25. realista 31.12.2022 10:54

    hipokryzja Masy nie zna granic.
    kłamie, jak wszyscy apologeci, że można zinterpretować starożytną bajkę jako opis naukowy, i twierdzi bezczelnie, że to robi. kuriozum. faktem jest, że bez najmniejszego zająknięcia wypisuje tu pokrętne wyjaśnienia i interpretacyjne wygibasy, ale one zwyczajnie nie odpowiadają rzeczywistości. według niego jednak opis naukowy i biblijny są identyczne… niech sobie teraz każdy przeczyta genezis*…
    motywacją Masy nie jest prawda, tylko jego zbawienie, co uniemożliwia jakąkolwiek dyskusję.
    Masa rzekomo zadaje pytanie porównawcze (?), zamiast po prostu szczerze odpowiedzieć na pytania właściwe. czy duch boży unosił się nad wodami, jak najpierw powstały dzień, noc i rośliny, a potem dopiero słońce, i czy Adam powstał z prochu ziemi, a Ewa z jego żebra?…
    to realista zadaje pytanie, dlaczego biblijne opisy nie zawierają prawdziwej wiedzy o wszechświecie, której nie można posiąść bez odpowiedniej technologii (galaktyki, bakterie, dryf kontynentów, ewolucja, układ słoneczny), zupełnie jakby sam bóg o nich nie wiedział, a zamiast tego czytamy historyjki o lepieniu człowieka, leczeniu trądu krwią synogarlic czy arce z całym ziemskim życiem na pokładzie…

    chcesz dyskusji na poziomie? pragniesz punktów? pożądasz krytyki? to zacznij w końcu odpowiadać na argumenty, zacznij od tych, które już podałem, bo się powtarzać muszę… .. .

    * https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1

  26. realista 31.12.2022 10:58

    PS.

    Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.
    Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem:
    ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.
    Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.
    Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności.
    I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy.

    :D… .. .

  27. MasaKalambura 31.12.2022 12:03

    Moją motywacją jest zbawienie w prawdzie.

    Krytyki biblii samej w sobie nie pożądam. To antyteistycze pragnienia. Moje zdanie jest takie, chcesz to krytykować, przedstaw coś lepszego. Ale zapisanego w podobnych ryzach. 7 akapitów od Big Bang do dzisiaj. Masz coś takiego? Jak nie masz to nic nie masz. Krytyki zatem też nie masz.

  28. realista 31.12.2022 14:21

    ale sobie wymyśliłeś… prawdziwość biblii uzależniasz od tego, czy JA mam jakiś siedmiopunktowy opis historii świata? nie mam, mam stworzyć?
    nauka ma wiele opisów w wielu różnych objętościach, dziedzinach i ujęciach. ta historia jest logiczna, uzasadniona i zrozumiała, i stoi w sprzeczności z twoją biblijną “prawdą”. sprowadza się do powstania materii w wyniku WW, formowania się gwiazd a potem planet, abiogenezy oraz ewolucji.
    pokaż mi w którym miejscu twoje źródła o tym mówią. wykaż, że kolejność jest prawidłowa i opisane fakty naprawdę miały miejsce. bez ekwilibrystyki słownej, nadinterpretacji. ja nic nie muszę, ja tylko wskazuję nieprawidłowości, nieprawdziwość, niezgodność ze stanowiskiem nauki. to ty się upierasz, że opis biblijny je wspiera. wykaż to… .. .

  29. No Comply 31.12.2022 18:26

    I widzisz (a zasadzie to nie widzisz) Masa @realista znowu Cię punktuje, a Ty nieudolnie próbujesz udowodnić, że jest inaczej. Jeżeli dla Ciebie odpowiedź na pytanie pytaniem, ucieczki od zadawanych pytań są oznaką większej mądrości to nie mamy o czym rozmawiać. I jeszcze te hasła o ateizimie itp, które w tej dyskusji są w ogóle niepotrzebne. Bo widzisz ja chociażby byłem katolikiem. Wierzący, niepraktykujący ale jednak. Potem poznałem deizm (nie mylić z ateizmem), który “wyznawałem” przez dłuższy czas. Jednak w miarę poznawania pewnych faktów (szczególnie tych z zakresu fizyki, zwłaszcza kwantowej), obserwacji otaczającej nas rzeczywistości, odszedłem od jakichkolwiek “izmów”. Najlepsze określenie jakie znalazłem to “kreacja” i tego się trzymam do tej pory. I tylko proszę nie wyjeżdżaj mi tu z tym, że mówię o Bogu, o którym mówią religie, bo te wszystkie jego opisy religijne są pełne sprzeczności i braku logiki.

    A wracając do tytułu artykułu może Ty Masa odpowiesz mi m.in na pytanie skąd w takim razie wzięły się różne rasy ludzkie? Wielu duchownych, wyznawców różnych religii, próbowało mi odpowiedzieć, ale te odpowiedzi nie trzymały się kupy. Nie wspominam już o tym, że dość często Ci ludzie wbrew swoim “pokojowym” religiom stawali się agresywni zamiast próbować racjonalnie na nie odpowiedzieć.

  30. MasaKalambura 31.12.2022 23:22

    Zakodowana w DNA umiejętność dostosowywania budowy ciała w zależności od dominujących warunków środowiskowych jest już chyba obecnie powszechną wiedzą. Ewolucjoniści opierają na tej zdolności swoją wiarę w tę teorię. Czy to wystarczająca odpowiedź?

    Nie, realista mnie nie punktuje. Tak się mu tylko wydaje. Zero, bo jak dotąd nie przedstawił nic, nie może punktować.

    Tak, realisto, abyśmy mogli sensownie krytykować siedmioakapitowy opis stworzenia świata w Biblii, potrzebujemy podobny zasięgiem i zwartością tekstu opis, w który ty wierzysz. Inaczej to gra do jednej bramki. Wiem, dla antyteisty bardzo wygodna. Ale nieuczciwa.

  31. MasaKalambura 01.01.2023 00:42

    “Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy.”

    Proszę o naukowy opis tego okresu, tzn od Big Bang do momentu wszechświata, od kiedy jego gęstość pozwala fotonom na wypełnienie przestrzeni.

    Moim ulubionym jest pierwsza część filmu Photon Normana Leto.

  32. No Comply 01.01.2023 08:24

    Czyli gdyby np. Japończyków(Azjaci) zamienić miejscami z Murzynami z Afryki to po pewnym czasie życia w nowych warunkach Japończyk stałby się Murzynem i na odwrót? Są miejsca na świecie położone w różnych jego punktach, z dala od siebie, gdzie te warunki środowiskowe są prawie takie same, a mimo to różnice w wyglądzie ras są ogromne.
    Kolejna sprawa. Nauka dowiodła, że pewne rasy są bardziej inteligentne od innych. I teraz chcesz mi powiedzieć, że inteligencja danej rasy zależy od warunków środowiskowych, w których przyszło jej żyć?

  33. No Comply 01.01.2023 09:00

    Zrozum, że ten Bóg (a raczej bogowie), który stworzył świat wg przytoczonego przez Ciebie cytatu był namacalną istotą fizyczną, a nie żadnym bytem nadnaturalnym itp. co Biblia potwierdza w dalszej jej treści.
    A co do przytoczonego przez Ciebie cytatu to tam też nic nie trzyma się kupy: “Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię”. Dlaczego Biblia skupiła się tylko na opisie powstania jednego miejsca we wszechświecie, w tym wypadku, na planecie Ziemia? Czy tam czasami nie jest pomylona kolejność? Najpierw jedna planeta, a dopiero potem cały kosmos? Ten cytat jest najlepszym przykładem tego o czym pisze Tobie @realista.
    Wg mnie wydarzenia w przytoczonym przez Ciebie cytacie jak i w całej Genesis opisują działania innej rasy, która przybyła na Ziemię i przy pomocy bardzo zaawansowanej technologii dostosywała ją do swoich celów.
    Co do samej Biblii i innych “pism świętych” to “kult cargo”” jest najlepszym moim zdaniem przykładem tego czym naprawdę są te pisma.

  34. MasaKalambura 01.01.2023 11:24

    Biblia niczego takiego nie potwierdza. Bóg jest istotą nadnaturalną, jedyną, która konstytuuje istnienie poprzez Słowo.

    O kupie pogadamy, gdy przedstawisz swoją naukową. Ten sam okres. Od Big Bang do początku istnienia fotonów. Czekam mr zero.

    ““Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” Bóg skupia się na na opisie powstania wszechświata w tym Ziemi i z punktu widzenia obszaru, w którym pojawi się Ziemia.

    “Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem:” Zatem na tym etapie stworzenia Ziemi jako planety jeszcze nie było. Było to, co stanowić będzie później materię składową naszej planety, teraz w bezładzie i w pustce.

    “ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami.” Ciemność – warunki początkowe – ciśnienie, temperatura i początkowy skład kosmosu jest jeszcze na poziomie podmaterii. Bozony, kwarki, jeszcze atomów nie ma, nie ma co wydzielać fotonów, stąd “ciemność nad powierzchnią wód” zatem tutaj wody, to masa przedmaterii, kosmicznego oceanu bozonowego czy kwarkowego, bezkształtnej chaotycznej protoplazmy.

    “A Duch Boży unosił się nad wodami” znaczy kosmos już wtedy był też kosmosem świadomości, protożycie wypełniało go od dnia pierwszego. Celowość istnienia była częścią stworzenia od początku.

    “Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.” Warunki fizyczne rozprzestrzeniającego się i schładzającego wszechświata pozwalają na powstawanie coraz większych cząstek, doprowadzając do powstania pierwszych jąder atomowych których elektrony mają wreszcie miejsce do utworzenia orbit kowalencyjnych, pierwsze kwanty wystrzeliwują pierwsze światło.

    ” Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.” Mamy opis dwu okresów tego Dnia, mamy opis początku czegoś, o czym nie wolno zapominać. Jest to ustanowienie czasu i kierunku jego przepływu.

    “I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy” Mamy wreszcie czas na to, aby świeżo powstałe atomy mogły wreszcie rozpocząć tworzenie nowego rodzaju materii, która daje się przez nas obserwować, nie tylko oceanu protomaterii, który z nami pozostaje w postaci tego, co dziś nazywamy czarną materią i energią – Noc. Również oceanu materii, wodoru, zdolnego do tworzenia strumieni fotonów i wszechświata namacalnego i widzialnego. Dnia.

    No mr zero. Mr comply. Proszę o jakiś wysiłek większy niż tylko redukcja biblijna. Pokaż mi jeden z drugim prawdziwe punktowanie.

  35. realista 01.01.2023 13:34

    cyt.:”Biblia niczego takiego nie potwierdza. Bóg jest istotą nadnaturalną, jedyną, która konstytuuje istnienie poprzez Słowo.”

    kłamstwo. już na początku twojej biblii bóg przechadza się po edenie…

    dzięki za interpretację. co prawda ten etap już przerabialiśmy, ale co tam. może tym razem pójdziemy dalej.

    tak interpretuje to Masa:

    “Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem:” – ziemi nie było
    “ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód” – nie było wód, były kwarki i bozony
    “a Duch Boży unosił się nad wodami.” – nie unosił się duch boży, tylko celowość istnienia się unosiła
    “Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.” – i stała się materia zdolna emitować fotony
    ”Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności” – żadne oddzielanie, po prostu podkreślenie, że bóg rozpoczął coś z ciemności. dobrą materię.
    “I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.” – czyli materia to dzień a “czarna” materia i energia to noc. i zostały tak nazwane aby ustanowić czas i kierunek jego upływu…
    “I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy” – ? tu się coś nie klei

    a tak widzę to ja:

    “Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem:” – dla starożytnych nie istnieje pojęcie nicości. wyobrażali sobie chaos i pustkę, jaką Ziemia BYŁA PRZED istnieniem.
    “A Duch Boży unosił się nad wodami” – duch stwórcy był tam obecny
    “Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość.” – pierwszym intuicyjnym znakiem istnienia jest widzialność, więc bóg zaczął od tego. bez zastanawiania się skąd światło(ść) pochodzi.
    ”Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.” – dla człowieka dzień to synonim czegoś dobrego, a noc, ciemność, czegoś złego. starożytny człowiek nie łączył jednak bezpośrednio światła i ciemności ze źródłem światła (np. słońcem), a były to dla nich osobne byty. stąd wzmianka o ich rozdzieleniu i ustanowieniu dnia i nocy, choć (spoiler!) słońce powstanie dopiero później.
    “I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy” mamy dzień i noc, to i wieczór i poranek. w tej interpretacji nic do tłumaczenia. pierwszy dzień stworzenia.

    która bardziej przekonująca?

    możemy jechać dalej, dzień 2:

    “6 A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!» 7 Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, 8 Bóg nazwał to sklepienie niebem.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi. ”

    no jestem ciekaw jakie naukowe fakty z historii wszechświata doskonale opisuje ten cytat… .. .

  36. MasaKalambura 01.01.2023 18:28

    Owszem przechadza się, jednak kłamstwa nie ma, to nadal Nadistota stwarzająca rzeczywistość. Przechadzanie się w takim wypadku znaczy znacznie więcej.

    Zanim pójdziemy dalej.. .Nie potrzeba nikomu tłumaczyć, co napisałem ja. Jest to już napisane. Napisz swoje, napisz również, jaką rzeczywistość wg ciebie do tego okresu opisuje ta część naukowców, którym zawierzasz. Podsumowanie zrobimy na końcu. I powtarzam jeszcze raz, to, co mówię ja, mówię ja, nie potrzebuję tłumacza. Szczególnie ciebie. Zatem odbij wreszcie od zera.

  37. JedynaDroga 02.01.2023 12:16

    Każdy który wielbi człowieka jest niewolnikiem.
    Budda, Jezus , Mahomet nie ma różnicy.
    Wszyscy byli oszustami.

    Wszystkie religie , bez wyjątku są programami kontroli umysłów narzuconej mieszkańcom naszej planety przez obcą, zaawansowaną technologicznie, ultra-wrogą ludziom rasę obcych. Ich celem było i nadal jest rozwój ich agend kontroli-depopulacji-zniewolenia ludzi.

    Zbrodnie które popełnili są niewyobrażalne, to co nazywamy historią jest logicznych ciągiem wydarzeń, planem.

    @Masa Kalambura czy podczas twoich poszukiwań biblijnych udało Ci się stworzyć profil psychologiczny psychopaty jahwe , które mordując kolejne rzesze ludzi usprawiedliwia swoje czyny ?

    Syndrom Sztokholmski , polecam zapoznać się z zagadnieniem.

    Co do opisu stworzenia , jest to jeden wielkie oszustwo mix prawdy oraz kłamstw ( w proporcji 10-90 %) w celu zbicia z tropu poszukiwaczy.

    Pentagram , pentagon, swastyka starożytne symbole które niosły określone informacje dla odbiorców. Zostały zdegradowane do roli zakazanych i budzących strach znaków.

    Wszechświat jest żywym , samoświadomym bytem , powstałym na zasadach fizyki-biologii-chemii. Każda istota podlega tych samym i niezmiennym prawom.

    ” To co jedni nazywają bogiem, dla innych są to prawa fizyki ”

    Nikola Tesla

    Pozdrawiam

  38. No Comply 02.01.2023 15:18

    @Masa
    1) jak nie potwierdza? Księga Ezechiela i opis spotkania z “Bogiem” to chyba najbardziej znany przypadek, który to potwierdza. @realista i inni tutaj podawali pozostałe przykłady, które jasno to potwierdzają. Za to ty jedyny z uporem maniaka, swoimi “mistycznymi” interpretacjami twierdzisz, że jest inaczej.
    2) w którym miejscu napisałem, że jestem zwolennikiem teorii Big Bang? Wyjechałeś z jakimś z tyłu wyjętym argumentem i każesz mi kontrargumentować, kiedy nie to jest przedmiotem dyskusji. Co więcej, jeżeli będziesz w stanie to przyswoić do swojej wiadomości, to mi teoria Big Bang też nie do końca leży. Także sorry, ale pudło z Twojej strony.
    3) dyskusja z Tobą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb przewróci figury, narobi na szachownicę i ogłosi zwycięstwo. Odnosisz się tylko do wybranych kwestii, które poruszają twoi oponenci. Wybiórczo odpowiadasz na zadawane tobie pytania, zaprzeczasz sam sobie w swoich wypowiedziach, no i wisienka na torcie – bezpodstawne obrażanie dyskutantów.
    Poniższy cytat z piosenki polskiego punk rockowego zespołu celnie oddaje twoją postawę w dyskusjach:
    ”A gdy brak jakichkolwiek argumentów
    Najlepiej siłą narzucić swoje przekonania
    A gdy brak jakichkolwiek przekonań
    Pozostaje już tylko siła”
    Z mojej strony dziękuję za “dyskusję” z tobą, biorę do ręki popcorn i czekam na twoje dalsze fikołki myślowe, które będziesz stosował przy punktowaniu ciebie tutaj w konfrontacji z innymi komentującymi. Jeżeli wszyscy dookoła mówią ci, że jesteś pijany to idź do domu i połóż się spać.

  39. MasaKalambura 02.01.2023 17:05

    No comply
    1. Opis Chwały Pańskiej Ezechiela opisuje światłość, tyle o Bogu wiadomo. Jest Swiatłością. Jesli to dla ciebie dowód, że to jakiś kosmita, to niech tak zostanie. Kolejny raz powtarzać nie będę. Bóg, o którym pisze Biblia to Stwórca Wszystkiego. Kosmici i ci inni bogowie sami są stworzeni. To podstawowa różnica. Albo ja zaakceptujesz albo nie. Wnioski przyjdą same.
    2. W żadnym. Nigdzie tego nie sugeruję. Ja proszę jedynie o kontr wizję stworzenia do biblijnej, taki skrót 7 akapitowy. Coby móc porównać. Bo z wami antyteistami jest właśnie tak, że co jeden to inny garnitur wiary, i nie wiadomo o co mu chodzi jeden ma Big Bang, a drugi ma cykliczną inflację i deflację.
    3. Jeszcze nie dyskutowaliśmy. Nie przypominam sobie partyjki, w której jakoby planszą rzuciłem. Z realistą na ten temat już tutaj kilka razy rozmawialiśmy. O ile sobie przypominam do końca, bez rozwalania szachownicy, za każdym razem.

    Jedyna droga
    JHWH daje życie wszystkim i wszystkim je zabiera. Bez ustanku, co sekundę, a licząc wszystkie światy i wszystkie istoty to chyba zupełnie stale.

  40. Doctor Who 02.01.2023 17:48

    Odczepcie się od Masy. On zna Boga ( być może też Bogów ) lepiej. Lepiej niż zmieniająca zdanie w ciągu wieków na ten temat myśl teologiczna dowolnego wyznania monoteistycznego. Lepiej niż dowolny politeista. Jeśli nie znacie Boga osobiście, co zapewne cieszy Masę – on wydaje się znać, wasze słowa nic nie znaczą. Mnie tutaj interesuje odpowiedź na zagadkę. Jak porozumiewa się istota nadanturalna z naturą, czyli z nami ? Czy to nie są zbiory rozłączne ? Czy może jednak Bóg zawiera w sobie co nieco z natury ?

  41. realista 02.01.2023 20:04

    no, Masa. nie kombinuj, bo znowu utkniemy na początku.
    dalej,
    druga zwrotka… .. .

    PS.
    cyt.:”JHWH daje życie wszystkim i wszystkim je zabiera. Bez ustanku, co sekundę”
    na jakiej podstawie tak twierdzisz? nie wymyśliłeś tego albo ktoś?…
    ja widzę, że życie pojawia się w wyniku rozmnażania biologicznego i w wyniku biologicznych przyczyn umiera. dawanie? obieranie?…

  42. rici 02.01.2023 21:06

    Doctor; Wszystko w tam swiecie dziala na zasadzie piramidy.
    Pisalem juz cos podobnego pod innym artykulem.
    Wyobras sobie ze kazda komorka twojego ciala ma swoja swiadomosc. Swiadomosc tej komorki wchodzi w sklad twojej swiadomosci. Twoja siawdomosc wchodzi w sklad wszystkich ludzi na tej planecie. swiadomosc wszystkich istot zyjacych na tej planecie to swiadomosc Ziemi, ktora jest takze istota zyjaca i tak dalej swiadomosc Ziemi wchodzi w sklad swiadomosci ukladu slonecznego a jego swiadomosc w sklad galaktyki, i pozniej calego naszego wszechswiata.
    A swiadomosc wszechswiata to jest wlasnie bog. I to tez jest istota zyjaca jak my, czy Ziemia, czy galaktyka. Swiadomosc komunikuje sie ze soba od najnizszego do najwyzszego stopnia. Chociaz moze sie zdazac ze swiadomosc ta jest blokowana.
    To tak jak na poziomie komorkowym, sa komorki ale sa rowniez wirusy i bakterie. Bakterie i wirusy moga spelniac w organizmie rozne role , sa takie co sluza funkcjonowaniu organizmu, ale gdy za duzo sie rozrastaja,/ moga to byc czynniki zewnetrzne/ to moga doprowadzic do zniszczenia tego organizmu.

  43. MasaKalambura 03.01.2023 06:30

    Nie nie nie kochaniutki, tym razem wystaw swojego króla na te planszę szachową. Czekam na twoją teorię powstania wszechświata. Podziel całe jego istnienie na 7 części, wybierz pierwszą i opisz jak powstała w jednym akapicie. To samo do no comply, doktorka, riciego i całej tej hałastry.

  44. MasaKalambura 03.01.2023 08:24

    Ps do ps
    Bóg to życie. Duch boży to duch życia. Tak jak w Genesis – unosi się nad wodami – duch życia, świadomość wszechświata rozpoczyna działanie w kierunku organizowania materii, do stworzenia życia. Tak teraz, w Dniu Siódmym Duch Boży przechadza się po Ziemi – dając nowe życie i odbierając je.

  45. rici 03.01.2023 22:27

    Mam dwoch wnukow jeden 13 lat, drugi 9 lat. Gdy przyjade po Polski to lubie ich obserowac, no i czasem czegos pouczyc.
    Ten starszy to jest wypisz, wymaluj masa, tylko to jest wazne co powiedziala nauczycielka, czy ksiadz, nie da sobie wytlumaczyc ze to nieprawda w swietle innych faktow.
    No i musi miec ostatnie slowo, chocby najbardziej glupie, Ale mysle ze go jeszcze czegos naucze jak przyjedzie do mnie na wakacje.
    Ten mlodszy to jest zupelne przeciwienstwo, wszystko musi przemyslec samodzielnie i sam wyciagac z tego wnioski, a z tymi wnioskami zadziwia nawet mnie starego. Z niego napewno wyrosno jeszcze ludzie, trzeba go tylko troche jeszcze doszlifowac.

  46. realista 03.01.2023 22:35

    nie nie kochanieńki, nic ci nie będę dzielił ani opisywał. nie mam żadnej swojej teorii.
    tematem jest rzekoma doskonała zgodność biblijnej księgi stworzenia z nauką, w tym tą “najnowszą”. zacząłeś z przytupem od bozonów i kwarków, jedziemy dalej. wykaż tę zgodność. dzień drugi, proszę.

    organizowanie materii to wynik praw fizyki i chemii, nowe życie rodzi się ze “starego”, biologiczne czynniki to życie kończą. jakikolwiek w tym udział boga jest zbędny. to tylko założenie. bezpodstawne… .. .

  47. No Comply 03.01.2023 23:34

    Cyt. 1
    “(…) I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy.”
    Mamy opis dwu okresów tego Dnia, mamy opis początku czegoś, o czym nie wolno zapominać. Jest to ustanowienie czasu i kierunku jego przepływu”

    Cyt. 2
    “A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; 15 aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak. 16 Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. 17 I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; 18 aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre.
    19 I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty.”

    O ile mi wiadomo to cykl dnia i nocy wyznacza ruch danej planety wokół gwiazdy i ruch obrotowy względem własnej osi (sorry za niefachowe określenia jak coś).

    Jak w takim razie ten “Bóg” tworzy najpierw dzień i noc ustanawiając tym sam czas w ” dniu pierwszym”, kiedy to w “dniu czwartym” “Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.” – czyli tworzy “później” coś co warunkuje byt tego”wcześniejszego ? @realista czy tylko ja widzę tutaj rażący brak konsekwencji w działaniu “Boga”?

  48. MasaKalambura 04.01.2023 12:51

    No comply, mam nadzieję że opcja zerowa Realisty jest teraz jasna. Mamy jego negację, nie mamy nic w zamian. Jedynie rozmyte teorie naukowe, które zmieniają się w czasie. I nie wiadomo, która to ta. Ta właściwa. Pozostaje zatem nadal niby punktowanie z poziomu zero.

    Ciekawe że niby inteligentny człowiek, niby wykształcony, a nie potrafi faktycznie kontrargumentować.

    Jednak manipulator rici przechodzi siebie samego. Upupianie przy użyciu wnuczków. To jest słabe. Żałosne.

  49. realista 04.01.2023 20:28

    no Masa, nie osłabiaj mnie…
    szukasz tylko pretekstu żeby znowu rozmydlić temat i obwinić za to innych.
    szczególnie to o punktowaniu i poziomie zerowym… tak bardzo cię to zabolało? nie jęcz. jeszcze nawet nie zacząłem dyskusji.
    powtarzam, że tematem nie jest mój talent pisarski, tylko rzekoma doskonała zgodność biblijnej księgi stworzenia z nauką, jak twierdzisz TY. wykaż to dzień po dniu, ja się dołączę z własną interpretacją jw., a potem pogawędzimy…
    koniec końców i tak według ciebie wyjdzie doskonale naukowy opis, więc co się tak ciskasz?
    dzień drugi, proszę… .. .

  50. MasaKalambura 04.01.2023 21:03

    To nie jest rozmydlanie. To bardzo ważna sprawa. Umiejętność skomponowania niezwykle skróconego ale sensownego opisu stworzenia wszystkiego, co znamy na Ziemi. Adekwatnego do Genesis pozwalającego porównać wagę użytych słów, ich głębię rytmikę okresów itd. Analizujemy pismo sprzed tysięcy lat, kiedy ilośc słów i ich znaczenie było zupełnie inne od dzisiejszego spektrum słownictwa. Ciekawi mnie co widzisz jako aktualne dziś. Jakoś nikt nie może tego zrobić. Ja też proszę. Co w tym trudnego?

  51. realista 04.01.2023 21:33

    a więc chodzi ci o to, żeby wykazać, że JA (czy nauka?) nie potrafię skomponować tak “doskonałego” opisu jak w biblii, więc… co? daruj sobie. stać cię na więcej.

    czy ten opis jest sensowny nie mieliśmy się jeszcze okazji przekonać. na razie zaprezentowałeś swoją interpretację naukową tylko jednego dnia, i jak mam być szczery – szału nie ma.
    będziesz dalej robił uniki czy wreszcie bez najmniejszego zająknięcia przedstawisz w końcu tę ściśle fizyczną, naukową interpretację?! no chłopie, jaja se robisz?… .. .

  52. MasaKalambura 04.01.2023 21:35

    Nie ty w szczególności. Że ty nie potrafisz to ustaliliśmy. Może jakikolwiek inny opis adekwatny. Podobny rozmiarem i rozmachem w tak krótkiej formie. Cokolwiek zamiast…

    Zawisza pięknie pisze. Może on umiałby.

  53. realista 04.01.2023 21:47

    ale co cię powstrzymuje żeby “wreszcie bez najmniejszego zająknięcia przedstawić w końcu tę ściśle fizyczną, naukową interpretację?!”
    naprawdę utkniemy znowu na samym początku? przeraża cię dzień drugi?

    piszesz czy nie?… .. .

  54. MasaKalambura 04.01.2023 21:53

    Dzisiaj nie. Brak sił.

  55. realista 04.01.2023 21:56

    nie żartuj. podobno robiłeś to wielokrotnie i bez najmniejszego zająknięcia…
    a tu nic, zero… zawiodłeś mnie… .. .

  56. MasaKalambura 04.01.2023 22:03

    A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!» Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień drugi

    Nastąpiło oddzielenie materii czarnej od materii w postaci atomowej. Rozpoczęło się formowanie galaktyk.

  57. realista 04.01.2023 22:10

    :O

    … .. .

  58. MasaKalambura 04.01.2023 22:11

    A potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak. Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że były dobre.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień trzeci.

    Tutaj zaś mamy już utworzenie naszego układu słonecznego i naszej skalistej planety i życia na niej. Rozpoczęło się terraformowanie planety przy pomocy roślin. Aż do momentu wydania okrytonasiennych. Z jakiegoś powodu nie widać jeszcze słońca, ani gwiazd. Pierwotna Ziemia prawdopodobnie pozostaje zakryta chmurami. Atmosfera się oczyszcza i wypełnia tlenem.

  59. realista 04.01.2023 22:14

    mega…
    jakie uderzenie wyprzedzające z tym “z jakiegoś powodu”!!… rewelacja. stary dobry Masa.
    pozostaje mi odczekać kolejne dni… .. .

  60. MasaKalambura 04.01.2023 22:15

    A potem Bóg rzekł: «Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią». I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg, że były dobre.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty.

    Wiele milionów lat terraformowania oczyściło atmosferę. Dotąd szczelnie zasnute chmurami na podobieństwo Wenus niebo odsłoniło gwiazdy księżyc i słońce.

  61. MasaKalambura 04.01.2023 22:18

    Potem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!» Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: «Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi».
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień piąty.

    Ziemia napełniła się odpowiednią ilością tlenu. Powstają wszelkiego rodzaju zwierzęta wodne i lądowe. Pierwotne. Bezkręgowce. Na lądzie zaś pierwotne ptactwo – owady dominujące lądy.

  62. MasaKalambura 04.01.2023 22:22

    “Potem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!» I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich zwierząt pełzających po ziemi. I widział Bóg, że były dobre. A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.

    Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi». I rzekł Bóg: «Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona». I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre.
    I tak upłynął wieczór i poranek – dzień szósty.”

    Powstają kręgowce. Wychodzą na ląd. Powstają ludzie.

    “W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie jej zastępy [stworzeń]. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.”

    Jesteśmy i my, tutaj i teraz.

  63. realista 04.01.2023 22:23

    ale miał być naukowy…
    czy coś wskazuje na to, aby taka atmosfera osnuwała Ziemie? masz jakieś wiadomości?…
    czyli powiadasz – bóg nie uczynił ciał niebieskich wtedy, tylko się atmosfera oczyściła… w wyniku działania roślin? tych okrytonasiennych z poprzedniego dnia, co “z jakiegoś powodu” nie widać jeszcze słońca?

    szkoda, że zrobiłeś flooda, teraz trzeba będzie się cofać…

    możesz odpowiadać na pytania wyjaśniające te interpretacje? bo kilka rzeczy jednak nie pasuje. czy jaką formułę byś sobie życzył?… .. .

  64. realista 04.01.2023 22:31

    piszesz, że oddzielenie wód pod i ponad sklepieniem to znowu jakaś materia? dobra materia została nazwana dniem dzień wcześniej. i gdzie te galaktyki?…
    za chwilę księżyc się opiekuje nocą a słońce dniem… tą czarną i dobrą materią? czy to już nie ten dzień i noc?
    i to wyjście na ląd… serio?…

    sorry, że tak rzygnąłem kilkoma randomowymi problemami, ale to było niestrawne. chwilowo mam dosyć.

    trudno mi uwierzyć, że można w to wierzyć ;P… .. .

  65. MasaKalambura 04.01.2023 22:32

    Nie mam innego wytłumaczenia dla przesunięcia opisu stworzenia ciał niebieskich jak tylko takiego. A że taka przemiana atmosfery nastąpiła, to naukowy fakt. I dość istotna odmiana stanu planety. Jeśli ten przekaz to forma wizji przekazanej człowiekowi- podróżnikowi w czasie – z poziomu powierzchni planety, to dopiero wtedy ciała niebieskie były możliwe do spostrzeżenia.

    Galaktyki we wczesnej formie to zlewisko wodoru, który pod wpływem grawitacji począł się gromadzić, z którego później powstały gwiazdy i układy planetarne.

  66. realista 04.01.2023 22:40

    oczyszczenie atmosfery oraz tzw. katastrofa tlenowa (znaczący wzrost zawartości O2 w atmosferze) to różne rzeczy.
    tlen pojawił się w atmosferze za sprawą fotosyntezy. rośliny i słońce idą tu w parze.
    zdecydowany błąd opisu biblijnego. na dodatek rośliny produkujące nasiona powstały zaledwie sto milionów lat temu, długo po wyjściu kręgowców na ląd i długo przed powstaniem bydła i człowieka.
    więc to drugi poważny błąd.
    i gdzie ty o tym wyjściu wyczytałeś?…

    co do galaktyk – my to wiemy, ale nie jest to napisane. nie ma też nic o kształtowaniu się planet (a właśnie tego bym się spodziewał). więc co robi w interpretacji? ty nie interpretujesz, ty stwarzasz opis na nowo… .. .

  67. rici 04.01.2023 22:46

    Masa ty mi powiedz ktory opis stworzenia swiata w bibli jest prawdziwy? ten pierwszy, czy ten drugi?, jezeli pierwszy jest prawdziwy, to drugi musi byc falszywy, i odwrotnie.
    A jezeli ktorys jest falszywy , to znaczy ze ta cala biblia jest falszywa.
    Nie mozna zakladac ze jezeli cos jest falszywe, to tylko taka pomylka w dyktowaniu Mojzeszowi-Echnatonowi przez boga tzw. piecioksiegu czyli tory.
    A poczytaj sobie ksiege powturzonego prawa, tam to sa dopiero jaja.

  68. No Comply 04.01.2023 23:24

    Ehh… aż nie wiem od czego zacząć…
    Nie będę się tu wypowiadał za innych ale: Masa przyjmij do wiadomości, uzmysłów sobie, że nikt Ci tutaj nie poda innego opisu powstania wszechświata, gdyż, tak jak ja przynajmniej, każdy szuka Modus operandi jak to mogło w przybliżeniu faktycznie być. Natomiast każdy zdrowo i krytycznie myślący będzie podważał twoją wersję zawartą w Biblii, gdyż jest ona tak niespójna, dziurawa i pozbawiona logiki, że aż głowa boli. I uwierz mi, że gdybyś przytoczył taki opis powstania, którego wszystkie elementy byłyby ze sobą spójne, logiczne, układające się w całość to każdy z nas tutaj raczej dopytywał by o szczegóły, a nie podważał (z pełnym uzasadnieniem) podstawy tego opisu.

    A po twoich ostatnich wpisach to wygląda tak, że u tego “Boga” najpierw jest skutek, a dopiero później jego przyczyna. Zupełnie odwrotnie niż jest w rzeczywistości. I ty masz czelność jeszcze kpić z @rici i jego wnuka? Po prostu powiedz szczerze, że z góry uważasz nas za idiotów, niezależnie od tego czy ktoś w końcu uwierzy w te twoje “mistyczne” interpretacje czy będzie je negował mając ku temu solidne podstawy. Jak to mawiał klasyk: “jeżeli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów”. No wypisz wymaluj cały ty.
    P.S “Analizujemy pismo sprzed tysięcy lat, kiedy ilośc słów i ich znaczenie było zupełnie inne od dzisiejszego spektrum słownictwa.”

    Chyba zdajesz sobie sprawę, że Biblia w obecnej formie jest tak “pocięta”, “ocenzurowana”, że nawet nie wiadomo jaki % z jej prawdziwej całości ona stanowi. To tak jakbyś z zestawu 1000 puzzli miał ich tylko 100, które nawet nie są ze sobą spójne w tej części, a mimo to złożył je na siłę i twierdził, że to jest prawdziwy obraz całości. To po pierwsze.

    A po drugie. Tymi słowami tylko potwierdziłeś, że Biblia opisuje coś czym jest współczesny kult cargo

  69. realista 04.01.2023 23:35

    No Comply, to ci się spodoba:
    https://john5408.wixsite.com/realista/mikroopowiadania

    z pozdrowieniami ;)… .. .

  70. MasaKalambura 05.01.2023 08:13

    Oczyszczenie atmosfery z chmur to kombinacja nasycenia atmosfery tlenem oraz złożonych zjawisk biochemicznych. W tak uproszczonym schemacie liczył się efekt odsłonięcia nieba. Fotosynteza zachodzi również przy ograniczonym dostępie do światła słonecznego, tylko mniej intensywnie. Błędu nie ma.

    Rośliny produkujące nasiona istnieją od początku istnienia rodzaju roślin. Nawet mchy mają mikroskopijne nasiona.

    Wyjście kręgowców na ląd to podstawowa wiedza z zakresu biologii. Uczą o tym już chyba w podstawówce. Taka dziwaczna oddychająca atmosferą ryba błotna jest tu przykładem.

    Co do galaktyk i kształtowania się planet. Pojęcia takie to słownictwo 18 i 19 wieku. Wystarczy odrobina wiedzy, by jeden opis zastąpić naukowym i z grubsza się zgadza. Przypominam, mamy tekst sprzed tysięcy lat napisany prymitywnym językiem.

  71. realista 05.01.2023 20:25

    niestety, Masa, błąd jest błędem niezależnie od tego, czy się z tym zgadzasz.

    w twoim tekście stoi jak byk, że:
    dnia trzeciego zaraz po osuszeniu lądu powstały rośliny okrytonasienne, kwiatowe, owocujące
    dnia czwartego bóg rzekł “niechaj powstaną ciała niebieskie” i tak uczynił słońce, księżyc i gwiazdy
    dnia piątego stworzył pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo
    dnia szóstego ziemia wydała bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta. i uczynił człowieka

    przedstawiona kolejność jest jasna.
    jest także niezgodna z wiedzą naukową.

    pierwsze, najprymitywniejsze rośliny lądowe, coś jak mchy, pojawiły się najwcześniej w ordowiku, choć ich ślady odnajdujemy dopiero w sylurze.
    WCZEŚNIEJ jednak miał miejsce kambr. mówi coś komuś “eksplozja kambryjska”? to bujny rozkwit życia wodnego.
    niezaprzeczalnie jednak jeszcze PRZED wszystkimi tymi wydarzeniami powstało najpierw słońce, potem ziemia. potem jeszcze w wyniku zderzenia powstał księżyc.
    kiedy pojawiło się życie na ziemi, korzystało ono z energii chemicznej. przełomowe było pojawienie się fotoautotrofów, które korzystały z energii słońca wydalając zabójczy dla innych organizmów tlen i powodując tzw. katastrofę tlenową. organizmy które przetrwały wymieranie zaadoptowały warunki tlenowe i rozpoczął się burzliwy rozwój. co ciekawe te pierwsze rośliny z ordowiku odpowiedzialne mogą być za kolejną katastrofę i wymieranie, tym razem związaną z obniżeniem zawartości CO2 i zlodowaceniem.
    trawy i rośliny kwiatowe wydające owoc pojawią się dopiero wraz z dinozaurami, kilkaset milionów lat później.
    i dopiero potem powstaną ptaki. nie wraz ze stworzeniami wodnymi, bo to potomkowie dinozaurów.
    jak widać kolejność jest tu kluczowa, gdyż zdarzenia są ze sobą powiązane, wynikają jedne z drugich. my teraz to wiemy, starożytni nie mieli pojęcia.

    tak więc reasumując błędy, są to:
    (pomijając pierwszy i drugi dzień, bo to nie wiadomo do czego przykleić)
    * niewłaściwa kolejność stworzenia
    – roślin
    – organizmów wodnych
    – ptaków
    – słońca, księżyca i gwiazd
    * niewłaściwy model
    – ziemi
    – kosmologiczny
    * brak wzmianek o
    – ewolucji
    – mikroorganizmach
    – jakichkolwiek kluczowych katastrofach
    ale także nic o
    – mechanice nieba
    – galaktykach itp.
    – powstaniu materii
    – rozszerzaniu się wszechświata i innych rzeczach nieznanych ówcześnie,
    tego bym się spodziewał po boskim objawieniu.

    prymitywny język nie tłumaczy tych błędów i braków…

    dlatego uważam, że “dzieło” to to jedynie MIT stworzenia starożytnego ludu nie mającego rzeczywistej wiedzy na temat otaczającego świata ani jego powstania.

    warto się tak upierać?… .. .

  72. MasaKalambura 05.01.2023 21:51

    Warto.

  73. realista 05.01.2023 22:07

    oczywiście twoja wiara pozostała niewzruszona.
    mimo wszystko.
    to przecież nic… .. .

  74. MasaKalambura 06.01.2023 00:20

    Nicość.
    To było na początku.
    Przez krótką chwilę trwa
    zupełna cisza.

    Jak krótką?
    – Jak to ocenić?
    Gęstość i warzność/ważność przekracza kwazary i czarne dziury. Ich wymiary.
    Wietrzne sza!

    Tam staje czas.

    ( nie influuje).

    Jednak cisza oznacza, że jeszcze nie przyśpiesza.
    Nie ekploduje.

    Czas Stop.
    To płynie jeszcze czas?
    Czas Nie płyNie.
    (Nie wibruje.)

    Nie płynie…

    Nawet nie ma nie.
    Nic nie płynie w Nie.

    I nic nie czuje.

    Tym jest nicość.
    Jest Noc.

    I jest też Tak.
    Jest Dzień.

    I wszystko płynie.

    Pierwszy. Jeden. Duch.
    Pierwsze z Tchnień.

    I Światłość.
    Istnień.

    I też płynie
    i unosi Się.

    Uświadamia Ja.
    . .. … w teraz i w tu!..

    Ja Hu We Hu
    w oddechu
    w Ruah
    i w ruch

    Światłość, Myśl, Słowo i Duch.

  75. MasaKalambura 06.01.2023 00:54

    Są, bo pojawiły się.
    Duchy stworzenia.
    Anioły i dżiny.

    Pierwsze Woli Tronu wypełnieniem są.
    Drugie wolę wypełniają swą.
    Jeśli jednak chcą, także i inną.

    I o materii zakończeniu rozmyślają.
    I za Stwórcą widzą ją.

    I we własnym ja, gdy umieją, poprawiają.

    Czas w millenia przerodził się.
    I nadal płynie.
    Materii wody napełniają wieź,
    i przybywają wodory, tlen.
    Galaktyki żywe.

    Oceanem z bezistnienia w Drugi Dzień
    zapoczątkowany nocą,
    bez wytchnienia w głębię tchnień
    w przeszybki bieg i ochoczo.

    Oddechów millenia.
    Pojawiają się Nieba.
    Siedmiokrotnie całkowalne przemienienia.

    I z Tronu wyłożone zostają prawa.
    Myśl poprzez istnienie duchów-świateł
    Nadaje Utrzymuje i Nadawa

    Wielka Struna
    JHWH

  76. MasaKalambura 06.01.2023 01:27

    Wreszcie jest.
    Planeta Ziemia.
    Z otchłani wyłoniła
    się gorącą skała,
    ze Słońca mamy,
    nim jeszcze
    Słońce było tu.

    Daleki plan roślinny,
    w karbony i siarki,
    w Azoty i w Dym my,
    Przez Słowo i w Wiatry.

    W zawoalowany ogród.
    Od dziś aż po grób.

    Zaprogramowane dane.
    DNA (ej)
    nasienie, nasiona i owoców
    w czas wydawanie.

    Rodzenie się i umieranie.
    Jest trzeci Dzień.
    Niech nastanie!

    Bo Jestem, który Jestem!
    J HW H
    Rzekł EL do elohime.
    Czcijcie, kochajcie Mnie!

  77. MasaKalambura 06.01.2023 01:37

    I czwarta noc
    Chmur ciemność.
    I czwarty dzień
    gwiazdozbiorów przyjemność
    Słońca i słońc i Księżyca
    zachwyca.

    Wypełniają swe kody AND roślinne stworzenie,
    dalsze przemienienie DNA w istnienie
    Ma.
    I w 4 Dniu z powodzeniem trwa.
    I łączność z gwiaździstym niebem się umacnia.

    I łączność z Satelitarnymi pływami.
    Wszak i w morzu pływamy i fruwamy.

    Bo wszystko w materii żywej
    z wody przybyłe
    I Allahu Miłe

    I w świetle swego drugiego Dnia
    ta Ziemia trwa.

  78. MasaKalambura 06.01.2023 01:47

    Prędkości życia wciąż mało.
    Zwierząt by się przydało.
    Stabilizacja skorupy Górami.
    Niech płyną i fruną chmarami.
    Niech mnożą AND odwrócone.
    Tlen niech teraz płynie w drugą stronę.
    DNA się przyśpiesza i biega.
    Czas zwalnia świadom Istnienia.
    W ich głowach, i błyskawicznie
    w ruchu kończyn prześlicznym.
    Widzą słyszą śpiewają.
    Płyną, fruwają, biegają.

    Coraz mocniej i dalej.
    Niech piąty Dzień nastanie!

    Rzekł Kochany El, Allahu, JHWH

  79. MasaKalambura 06.01.2023 02:07

    Za nimi piękne ryby,
    płaszczaki i jaszczurki, gadzie ptactwo wraz z mlecznymi.
    W Dna żywym.
    Ludziom rozumnym na końcu przybyłym
    nim rozwiną świętowania Pieśń Żywą,
    millenia rozbiegania.

    Dnia Szóstego ukonstytuowania.

    Aż przyszedł Adam.

    Ostateczny produkt tej Historii.
    I początek w tu niedoli.
    Z nieba tu przybyli,
    wraz z Ewą Ziemię odmienili.

    Z Ogrodu wystrzeleni,
    ognistym mieczem ostrzeżeni,
    kolonię świętych utworzyli w Tu.
    I są ich potomkowie w Siódmym Dniu.

    W Jedynym zakochani.
    Wysławiamy Cie Panie!
    W Jedynym szczęśliwi
    Dziękujemy Jedyny!
    W Tronu Władcy zatopieni,
    w myślach natchnieni.
    W Jego Świetle zdążający,
    modlący medytujący,
    W radości, w poddaniu i w ciszy
    Wielbimy Cię, o Najwyższy!

  80. rici 06.01.2023 09:23

    Jak widze masa to ten twoj bog cierpi na kompleks nizszosci, i dlatego wymaga by go ciagle chwalic.
    Ale nieprzejmuj sie to jest uleczalne, wyslij go do dobrego psychiatry, czy psychologa, to go uleczy. Tylko niech sobie zalatwi ukrainskie papiery to bedzie przyjety bez kolejki, bo inaczej to go czeka dluzsze czekanie na termin.
    Mysle ze podobny problem ma twoj prorok; cale zycie dymal kozy, i dlatego wymyslil sobie ze po smierci w nagrode bedzie dymal 72 dziewice.

  81. MasaKalambura 06.01.2023 09:33

    Plugawy rici nie pozna dziewicy.
    Wśród innych plugawców sam w domu starców.

  82. rici 06.01.2023 10:54

    Dziewic poznalem wystarczajaco duzo, i nie mam o nich zbyt wysokiego mniemania.
    Z wlasnego doswiadczenia wiem ze tylko doswiadczona kobieta da ci maksimum zadowolenia.
    A z drugiej strony to wyglada tak; Rozmawiaja dwie prostytutki-dziewice, i sie kloca o to ktory jest lepszy , ten z dlugim, czy tez ten z grubym. Obok przysluchuje sie taka juz doswiadczona i mowi; ani dlugi, ani krotki, tylko technika dymania daje pelne maksimum zadowolenia.
    Jest jeszcze takie stare dobre przyslowie; na starej picy sie mlody cwiczy. Wiec radze ci poznaj kogos starszego by cie choc troche nauczyl.

  83. realista 06.01.2023 11:37

    Masa odjechał.
    nie widzę sensu aby z tym dyskutować.
    na rzeczowe argumenty odpowiada pisząc kolejne bajki.
    dziewice mu się roją…
    a biblia jak była niezgodna z nauką, tak jest nadal.
    możesz to jedynie zakrzyczeć, Masa, ale to takie jakieś zero… król jest nagi… .. .

  84. MasaKalambura 07.01.2023 01:33

    Zaraz nagość okryję listkiem figowym.
    Obiecałem opis zwarty i bez zająknięcia.
    Wymuszasz na mnie pośpiech, dostałeś szkic.
    To był wyczyn tak się szarpać.
    Ale masz, nie ma problemu. Wordflood.

    Jednak nie to proponowałem.
    Nie taki tekst obiecywałem.
    Nie po to tak cisnąłem o kontropis…

    Tyle dni.

    Wczorajsza noc to co innego.
    Taki rytm, rym i rumor odgłosu Siedmiu Kroków Najwyższego uczyni ktoś, kto Rytmem rymem i rumorem posługuje się z wprawą.
    Czemu to, po co, czy warto???

    Pewnie, że warto.
    Już od 14 stuleci potwierdza Bóg wiadome.
    Tora Ewangelia mają w sobie Światło Boga, ale zostały zniekształcone, sfałszowane. Zapomniane i przypomniane na nowo.
    Tora to historie jeszcze z czasów przed Potopem, który uszkodził i podmył Lwa w Mikraim i zamienił go w sfinksa w Egipcie.

    Ten opis słusznie oceniacie za niewłaściwy. Zgadzam się w 100%
    Dotrwało do nas dalekie jego wspomnienie.
    Dotarł rytm. Tematyka. Zarys zagadnień przestrzennych i intuicyjnej umiejętności utrzymywania czasu poprzez zatrzymanie wewnętrznego dialogu.

    Wszak z Bogiem, Paniem Ciszy nawiązujesz połączenie.

    Na pytanie Doktora Who odpowiadam tak.
    Bóg mówi poprzez ciszę. Ciszą mówi.
    Jako Jedyny.

    Poprzez wizję. Poprzez sen.
    Tylko tak poznasz Prawdę.
    Przeszłość teraźniejszość. Czasem nawet wersję przyszłości. Albo kilka z nich na raz.

    Obowiązkiem człeka rozumnego jest nie wierzyć w opis biblijny. Uznać tylko informację zgrubną. Nałożyć spory filtr ochronny. Nie usztywniać opinii i otworzyć się na możliwe ślepe drogi, które albo odrzucisz albo poprawisz. Nie dać się zwieść złym recenzjom. Poznać, i poprawić w zgodzie z nowymi danymi, podawanymi w następnych chronologicznie utworach o charakterze religijnym i proroczym.

    To pisemne wykopalisko. Należy dokonać rekonstrukcji, aby ustalić jak daleko jest to od ustaleń nauki.
    I poprawić.

    Rozumny człowiek to taki, co umie poprawić fałszerzy Słowa dzięki miłości, intuicji, cierpliwości Hiobowej w zgodzie z znaną prawdą. I takiej prawdy o Stworzeniu strzec, aż pojawi się ktoś, kto napisze to jeszcze lepiej. Poznać jego zdanie i zaaplikować do własnej wizji albo odrzucić. Wolność woli.

    Myślisz, że o co tak prosiłem i nadal proszę was, pseudokontrdyskutantów? I po co?

    Niech Prawda nas wyzwoli.
    Stworzenie odbyło się tak.

    Realisto, doktorze, rici please comply!
    Jak???? Według was, wedle waszej rytmiki, stylistyki, melodyki i słowa…

  85. realista 07.01.2023 08:02

    cyt:”Poprzez wizję. Poprzez sen.
    Tylko tak poznasz Prawdę.”

    a no to nic dziwnego, że argumenty nie docierają…

    chcesz POPRAWIAĆ pismo? popraw! niech prawda cię wyzwoli!

    chcesz wiedzieć jak, zwróć się do nauki. naukowe opisy mówią to samo, więc twoja prośba o autorski opis jest pozbawiona sensu. ja ci napisałem już na początku, że głównymi punktami są WW, formowanie się gwiazd i planet, abiogeneza i ewolucja. twoje pismo o tym po prostu nie mówi, więc nie można stwierdzić, że genezis jest doskonale zgodna z nauką.
    ja osobiście nie znajduję ani jednego punktu w tej bajce, który ma naukowy sens. naprawdę ani jednego…

    człowiek inteligentny powinien z tego jakieś wnioski wyciągnąć, jeśli boi się zwątpić, to niech przynajmniej nie upiera się przy jej dosłowności, i nie próbuje umniejszać innym, bo sam nic nie ma… .. .

  86. MasaKalambura 07.01.2023 11:21

    Docierają, docierają. Tylko tak, poprzez sen i wizję Stwórca komunikuje przyszłość i związaną z nią teraźniejszość (przeszłość). To ostatnia metoda proroctwa pozostawiona po Ostatnim Wysłanniku. Doktor pyta doktorowi odpowiadam.

    Poprawiłem pismo, masz je tu powyżej. To te same etapy tak jak ja je rozumiem, tak jak ja je odbieram, jednak zgodne z naukową wiedzą łatwą do sprawdzenia nawet dla ciebie, oraz religijną wiedzą z dalszych objawień, jaką skumulowałem i przyswoiłem, a której od nikogo nie wymagam. Napisane wszystko w moim stylu, a to już wyłącznie kwestia gustu.

    Oczywiście, możesz w tym nic nie widzieć, ale pamiętaj, że oprócz tego, że jesteś inteligentnym człowiekiem, jesteś też antyteistą, i to z dość agresywnym usposobieniem do kwestii wiary. A to uniemożliwia bezstronną ocenę poziomu błędu. Ze zbyt wielką łatwością popadasz (i inni tu obecni antyteiści) w irytację. Ja nie mam tego problemu. Ten etap przeszedłem 20 kilka lat temu, dziś po latach poszukiwań wracam do Domu jak syn marnotrawny.

    I nigdzie w dosłowności słownictwa się nie upieram. Żadne z moich wytłumaczeń nie było dosłowne. To ty się w dosłowności upierasz. To ja kilkukrotnie przypominałem o wieku i jakości słownictwa tego tekstu.

    A że alternatywnego opisu nie przedstawiłeś to fakt. Nie żadne umniejszanie.

  87. realista 07.01.2023 13:25

    no to super. czyli genezis jest niezgodna z nauką, dopiero prorok Masa zrobił z niej prawdziwy tekst natchniony.

    cyt.:”jesteś też antyteistą, i to z dość agresywnym usposobieniem do kwestii wiary.”

    owszem, tak kiedyś się nazwałem, ale wyrwane z kontekstu nie ma to znaczenia. w rzeczywistości nie walczę z bogiem, bo go nie ma. spieram się z ludźmi, którzy uznają ludzkie bajki za słowo boże i fakty, a to nieprawda.
    biblia na przykład zawiera prymitywny i sprzeczny obraz boga oraz okrutne, głupie bajki, które uważam za szkodliwe, ponieważ skupiają się na nieistotnych rzeczach, a najważniejsze przemilczają, bądź wnioski z nich są szkodliwe. nie odpowiadają naszym wartościom moralnym (niewolnictwo, kara za czyjeś przewinienia, traktowanie kobiet, zabijanie dzieci), z prostego powodu – zostały napisane przez dość prymitywny, starożytny lud. i kropka.

    prorocze sny to też żaden argument. masz problemy z wydzielaniem hormonów to twój mózg zamiast odpoczywać mieli te twoje pragnienia i strachy, dając ci takie złudne przekonanie. chcesz w to wierzyć to wierz, dla mnie to dodatkowy argument, że nie warto z tobą dyskutować.

    cyt.:”To ty się w dosłowności upierasz.”
    przepraszam, użyłem RAZ w ostatnim poście, przez pomyłkę, słowa dosłowność. chodzi i chodziło zawsze oczywiście o twoje twierdzenie, że genezis to doskonały naukowy opis.

    a że niestety jest to opis błędny, to wskazałem kilka błędów. nie obchodzi mnie co z tym zrobisz, ale takie są fakty. deal with it.

    fakt nie przedstawienia mojego własnego opisu jest tu bez znaczenia, skoro odnoszę się do nauki, więc umniejszanie mi z tego powodu jest nonsensowne i nosi znamiona manipulacji.

    uważam, że boska księga, pomimo braku słownictwa, MOGŁABY doskonale opowiadać historię wszechświata. biblijna wersja jednak zawiera tylko i wyłącznie totalne bzdury pisane przez ludzi nie mających o prawdziwej historii pojęcia…

    a określenie “wiedza z objawień” uważam za oksymoron… .. .

  88. rici 07.01.2023 14:35

    Wiesz co masa; przypominasz mi swiadkow jehowy. Tak jak oni jestes natretny. Ja mam z nimi spokoj gdy zaobserwowalem ze jak przychodza nauczac, to jeden zna jedna ksiege na pamiec, a drugi druga, a reszty wcale. Wiec zaczalem im wyciagac biblie i pokazywac ze w innych ksiegach pisze cos innego, teraz omijaja mnie z daleka.
    Zasatanawiam sie czy przestrzegasz prawa jakie jest zapisane w torze, no bo przeciez to twoja swieta ksiega. Czy nosisz wlosy jak bog nakazuje, raczej watpie, nie widzialem jeszcze zadnego muzulmanina by tak nosil obciete wlosy, za wyjatkiem czesci ortodoksyjnych zydow. Czy nosisz okulary, lub szkla kontaktowe, lub masz zeza? przeciez czlowiek z takimi wadami wzroku /jakimikolwiek/ nie moze glosic slowa bozego. Czy kupujesz warzawa i inne rosliny ? a skad wiesz czy one nie byly posadzone razem na jednym polu? przeciez bog zakazuje sadzenia i jedzenia takich roslin.
    Te wszystkie regulacje opisane sa w ksiegach prawa i powtorzonego prawa, a kto ich przestrzega?, a przeciez to sa wyrazne zakazy i nakazy wydane osobiscie przez boga Mojzeszowi-Echnatonowi.
    Kazdy z was wierzacych w tzw. jahwe wybiera sobie z tego co jest napisane, to co sie mu podoba, obojetnie czy jest to zyd, katolik, czy muzulmanin.
    Dla mnie ci wszyscy “wierzacy” to najwieksi hipokryci.

  89. realista 07.01.2023 15:18

    cyt.:”Kazdy z was wierzacych w tzw. jahwe wybiera sobie z tego co jest napisane, to co sie mu podoba”

    i nie zaprzeczaj, Masa, bo właśnie to zrobiłeś, a nawet więcej – dopisałeś sobie swoje (notabene odkryte przez naukę)…

    tak rici, masz słuszność, to hipokryzja… .. .

  90. MasaKalambura 07.01.2023 17:35

    A co tu zaprzeczać? Zrobiłem to z premedytacją. Zrobi to każdy, albo powinien zrobić każdy na wieść, że ważne pismo z przeszłości, warte poznania, bo ukształtowało obecną cywilizację, zostało zafałszowane. To konieczna rekonstrukcja. Może wadliwa, może nie najlepsza. Może rani twoje niezwykle wysublimowane podniebienie intelektualne. Deal with it.

    I tak, napisałem, że Genesis jako doskonałe dzieło, zawiera doskonały opis stworzenia. Ale wiadomo też, że jest to dzieło stare wielokrotnie przekręcone, napisane prymitywnym językiem i sfałszowane. Zatem doskonałe Genesis, jeśli w ogóle istniało (w co osobiście wierzę, ale to moja sprawa) to dziś tylko wspomnienie, którego śladem jest genesis, jakie do nas dotarło. Jak i sama Tora i Ewangelia.

    Dla ludzi wiary nie pozostaje nic innego, jak spróbować je odtworzyć przy pomocy nowych objawień i nauki.
    A ludziom bez wiary dziwię się, że w ogóle biorą się za głęboko krytyczną recenzję czegoś, co z góry powinno być uznane za falsyfikat. Daleki ślad z przeszłości. W którym tli się jeszcze ziarno prawdy, i które da się odtworzyć, ale to zabieg trudny i sam w sobie obarczony ryzykiem.

    Problem z wami to wasza antyteistość. Wy chcecie, aby wiara w oryginalność/prawdziwość biblii u wierzących była uznawana automatycznie. Dzięki temu można z łatwością forsować tezę, że wierzący to generalnie idioci.

    Gdy jednak dodamy do tego równania powszechną dziś u wiernych wiedzę o tym, że dokonano na biblii fałszu, wychodzi na to, że to obalający mity biblijne są idiotami, po raz kolejny odkrywającymi Amerykę w konserwie.

  91. rici 07.01.2023 20:42

    Mysle ze nie powinnismy sie zastanawiac co zostalo sfalszowane, lecz co jest ukryte w przekazie z biblii. A jest tam ukrytych wiele rzeczy, wiedzy, o ktorej w tej chwili nie mamy pojecia lub bardzo blade. Biblia to kompilacja kilku podan z “religi” , mitow starozytnych Sumerow czy Egipcjan. Jest tam wiele rzeczy ktorych intrpretatorom nie udalo sie wymazac, a ktore odzwierdzielaja poziom wiedzy sprzed kilkutysiecy tal. I tego wlasnie trzeba szukac.
    Wspolczesna wiedza tez jest niedoskonala miedzyinnymi dlatego ze niektore bardzo wazne odkrycia nie sa udostepniane powszechnej wiadomosci. O niektorych mozna przeczytac i zaraz sa uciszane, zamiatane pod dywan, tak by ogol sie nie dowiedzial, poniewaz to zagraza elitom nami rzadzacym. takie przyklady dlaczego okolo 900 patentow Tesli jest utajnionych? Lub cos takiego kiedys w latach 70-tych to byl rok 1978-9 czytalem o wyprawie na najnowszym radzieckim statku “Wiates” w rejon trojkata bermudzkiego, krotko po wyprawie ukazalo sie takie sprawozdanie, ze po kilku miesiacach badan odkryto na dnie oceanu krysztalowe piramidy, i nawet byly zdjecia tych piramid. Jakis czas temu chcialem sie dowiedziec cos wiecej na ten temat, gdy szukalem to znalazlem ze sprawozdanie z wyprawy jest jeszcze w opracowaniu , co ponad 40 lat nie udalo sie zrobic opracowania wyprawy ktora trwala kilka miesiecy? Lub taki ksiezyc pamietam, jak ogladalem w telewizji pierwsze ladowanie na ksiezycu, w szkole nawet przerwali lekcjie , by mozna to bylo zobaczyc. Na ksiezycu ,ialo nie byc atmosfery, wody nawet pylu, ktorego powinno byc okolo 500 m. 20 lat temu stwierdzono ze na ksiezycu jest atmosfera, sa chmury, i ostatnio ze jest woda.
    Takich rzeczy jest bardzo duzo i powinnismy sie nimi zajmowac, z tego wzgledu ze chca te rzeczy przed nami ukryc, czyli im w czyms przeszkadza by nie dostalo sie to do publicznej powszechnej wiadomosci. To samo dotyczy bibli zostaly tam ukryte rzeczy, ktore nie chciano udostepnic publicznie, przeciez biblia przez ponad 1000 lat byla zakazana do czytania.

  92. realista 08.01.2023 01:48

    aha, czyli to doskonałe dzieło było doskonałe, zanim zostało sfałszowane…
    a niesfałszowane, wierzysz, że było doskonale doskonałe…
    no to jest zajedupcy argument…

    tylko skąd ty to wiesz? nie wiesz. to wniosek wypływający z założenia, że biblia jest doskonała…
    to o patykach i rozmnażaniu kóz i owiec to też fałszerstwo?
    a to o piciu wody z pyłem z podłogi świątyni jako środek poronny też sfałszowali?
    albo to o wymordowaniu amalekitów włącznie z kobietami i niemowlętami pewnie też sabotaż?

    nie, nie, Masa. posuwasz się za daleko. ja wiem, niebo, dziewice i te sprawy. ale to jest po prostu słabe. cała biblia to stek bzdur, podobnie jak te arabskie zrzynki. jakiekolwiek fałszerstwa niczego tu nie zmienią.

    nie rób sobie jaj, nie rozmawiasz z głupkami. ogarnij się. podnieś troszkę poprzeczkę, bo swoimi wpisami obrażasz inteligencję czytelników…

    podaj żródło o fałszerstwach biblii. szczególnie ST/tory, bo podobno to teksty natchnione, a więc bezbłędne. poproszę o linka, albo wyniknie, że zwyczajnie kłamiesz w obronie swojej wiary (nihil novi)… .. .

  93. MasaKalambura 08.01.2023 10:08
  94. realista 08.01.2023 10:34

    no to jak mi ktoś daje linka do google z wyszukiwaniem zamiast źródła, to ja jego zaczynam o brak inteligencji podejrzewać.

    daj mi linka do opracowania naukowego na ten temat uwzględniający księgę rodzaju, czyli tego o czym mówisz. podaj ŹRÓDŁO. nie dość jasno się wyrażam? nie jest to logiczne? co ty myślisz, że ja tym tematem od wczoraj się zajmuję? naprawdę nie rób sobie jaj.

    wyssałeś sobie z palca to fałszerstwo. założyłeś je. nie chodzi o żadne autorstwo, tylko o zmiany w tekście genezis. wykaż, że tekst nie jest oryginalny. rozumie?… .. .

  95. MasaKalambura 08.01.2023 10:41

    rozumie, i ma to gdzieś. Szukaj sobie. Masz tu przyjaciela riciego. On zrobi to z przyjemnością. A że takie opracowania są, zapewniam.

    A dla wierzących takie potwierdzenie:

    “I My zesłaliśmy ci Księgę z prawdą, potwierdzającą Księgę, która była przed nią, i strzegącą ją. Sądź więc teraz między nimi według tego, co objawił Bóg, i nie postępuj za ich pragnieniami, oddalając się od prawdy, którą otrzymałeś. Dla każdego z was określiliśmy prawo i otwartą drogę. Gdyby Bóg zechciał, to uczyniłby was jednym narodem, ale to sprawdzian dla was w tym, co wam dał. Wyprzedzajcie się więc wzajemnie w dobrych uczynkach. Wszyscy zmierzacie do Boga, a On oznajmi wam to, w czym się różniliście.”
    Koran 5,48

    W tym wersie znajduje się potwierdzenie boskiego pochodzenia Tory i Ewangelii, i Prawdy wciąż w nich zawartej, dzięki której tworzą się różne kultury i narody z rozkazu Boga.

    “Biada tym, którzy piszą Księgę własnymi rękoma, a potem mówią: „To jest od Boga!”, aby uzyskać za to niewielką zapłatę. Biada im za to, co napisały ich ręce! Biada im za to, co zyskują!”
    Koran 2,79

    Natomiast ten wers jasno stwierdza, Księgi te zostały sfałszowane.

  96. realista 08.01.2023 10:55

    hahaha…
    to ja mam to gdzieś! to twoje twierdzenie. ja uznaję, że znowu kręcisz, bo nic nie masz. ciekawe czy teraz szukasz w pocie czoła, żeby jednak byle co podesłać, żeby wyszło, że nie umiem googla używać. 😀
    ale ty prymitywne sztuczki stosujesz, człowieku…

    jesteś tak samo prawdomówny jak ta twoja biblia.
    twierdzisz, że genezis jest sfałszowane, to się podeprzyj źródłem. proste… .. .

    PS. edytowałeś i dodałeś “dowód” dla wierzących. pismo mówi… o wow…
    (jak już to ten wers jasno stwierdza, że były fałszowane, a nie że są sfałszowane)

  97. rici 08.01.2023 12:48

    Wedlug mnie jahwe to jest jak najbardziej realna istota, i to bardzo demoniczna. To ze jej nie widzimy to nie oznacza ze jej niema, powietrza tez nie widzimy, pola magnetycznedo tez nie widzimy, pradu elektrycznego tez. To jest kwestia postrzegania, normalnie nie widzimy rowniez pola energetyczneo czlowieka, czy nawet rosliny, czy tez aury, ale sa ludzie co to widza, jest sprzet ktory umozliwia robic temu zdjecia , np. kamera Kirliana. To kwestia odpowiedniego treningu i bedziemy widziec.
    Jahw to istota z 4 gestosci, zywi sie ludzkim strachem. Gdy przestaniemy sie bac, to i ona zniknie-umrze. By do tego nie dopuscic wzbudza w nas strach, miedzy innymi przez inspiracje napisania takich pism jak biblia. Przeciez tam sa opisy powodujace strach, strach przed jahwe. Wszyscy wierzacy w jahwe boja sie tej istoty, ona nam wmawia ze jest wszechpotezna, wszystko wiedzaca itp.
    Dlatego wlasnie napisana zostala biblia. Ale jak wynika nawet z opisow bibli ta istota tez sie boi, i to boi sie czlowieka. Kazde pozytywne myslenie, np. milosc i to w roznych formach, jak np. pomaganie innym, nawet juz samo nieobrazanie sie na innych to dla tej istoty trucizna.
    To co widzimy obecne to fala strachu, nienawisci, samych negatywnych uczuc, niedlugo nie bedzie nam potrzebny biblia by wzbudzac strach. Ludzie sami to robia by sie inni bali, o to ze umra, /kazdy umrze/, ze bedzie wojna, ze nie bedzie jedzenia, ze nie bedzie czym oddychac, itp. czyli to co widzimy obecnie w mediach glownego scieku.
    Jedynym warunkiem przetrwania jako takiej ludzkosci, nie mowie tu o przetrwaniu w charakterze niewolnikow, czy zombi, jest pozytywne myslenie, cieszenie sie kazdym przezytym dniem, cieszenie sie ze cos sie tam sasiadowi udalo, czy nawet jakiemus nieznajomemu. Poprostu cieszmy sie a demon ten zniknie.

  98. realista 08.01.2023 13:08

    popieram, chociaż w demony i aury nie wierzę ;)… .. .

  99. MasaKalambura 08.01.2023 13:27

    Buzi buzi hehehe

  100. realista 08.01.2023 13:38

    żałosny jesteś… .. .

  101. MasaKalambura 08.01.2023 13:51

    Jasne

  102. realista 08.01.2023 14:02

    w temacie nie masz już nic do powiedzenia?
    szkoda, ale było do przewidzenia.

    nie napisałeś nic odkrywczego ani błyskotliwego. łudziłem się, że na twoją pewność masz jakieś uzasadnienie. ale nie masz. pleciesz to, co wszyscy i powielasz te same błędy i pomysły co inni. równie nieskutecznie.

    mi to wystarczy. niczego w tym wątku nie udowodniłeś. posługujesz się wnioskami wysnutymi z założeń i podpierasz wiedzą obecną zwalając winę za nieścisłości na fałszerstwa, starożytny język i tłumaczenia. szkoda, że olałeś pytania z #92… to są dopiero fałszerstwa, co nie?…

    ja podałem prostszą odpowiedź – to dzieło starożytnych, którzy nic o początku wszechświata ani dziejach Ziemi nie wiedzieli, bo skąd? stworzyli więc bajkę. i od razu wszystko się wyjaśnia, wszystkie błędy.

    ale za taką opinię się do nieba nie idzie, nie?
    spokojna twoja rozczochrana, za przeciwną też nie… .. .

  103. MasaKalambura 08.01.2023 14:13

    Oczywiście, bajkę, którą z łatwością poprawić można do poziomu akceptowalnego dla nauki. Niezwykłe osiągnięcie.

  104. realista 08.01.2023 14:19

    w ogóle się nie da poprawić. (poprawiać natchnione duchem świętym dzieło?) uważasz, że to zrobiłeś? hahaha. ty po prostu napisałeś coś innego niż jest w oryginale. wszystko jest wyżej.
    jajcarz… .. .

    PS. “Biada tym, którzy piszą Księgę własnymi rękoma, a potem mówią: „To jest od Boga!””

  105. MasaKalambura 08.01.2023 14:22

    Da się. I to właśnie zrobiłem.
    Z zastrzeżeniem, że to moja niekoniecznie dobra próba rekonstrukcji.

  106. realista 08.01.2023 14:26

    nie zrobiłeś Masa, napisałeś od nowa coś innego.
    to jest aż śmieszne.
    wystarczy się cofnąć, żeby to sprawdzić.
    naprawdę masz adwersarzy za idiotów…

    paradoksalnie udowodniłeś moją tezę musząc poprawiać tekst aż do całkowitego zatracenia jego oryginalnego brzmienia. tekst świętej księgi natchnionej… brawo. biada ci…

    to na tyle, król jest nagi… .. .

  107. MasaKalambura 08.01.2023 14:28

    Dzięki tobie mamy szkic – to jest poprawka.
    I wiersz. Jej rozwinięcie. Napisane od nowa.

    Szach mat i bajlando.
    mr Zero

  108. realista 08.01.2023 14:29

    hahaha, poprzewracał pionki, nasrał na szachownicę i obwieścił zwycięstwo… 😀
    apologeta-komik.
    a leć… .. .

    PS.
    cyt.:”mr Zero”
    to niech już sobie każdy sam rozważy na podstawie powyższej “gry w szachy”…

  109. realista 08.01.2023 14:38

    w sumie jeszcze dodam, że zetknąłem się z o wiele lepszymi interpretacjami niż twoja (właściwie to nie interpretacja tylko luźna adaptacja).
    zawiodłeś mnie. liczyłem np. na dyskusję o “sklepieniu” przez które wg biblii wody potopu popłynęły, opiekowaniu się dniem i nocą, choć nie tak wygląda wędrówka obu ciał, myślałem, że poruszymy kwestię wiedzy z genetyki, kiedy to patyki przy poidle podczas parzenia wpływały na maść potomstwa owiec i kóz i inne kwiatki.
    ale nie z tobą takie rozmowy, jesteś za cienki w uszach. szkoda mojego czasu. pogram w Tomb Raidera… .. .

  110. MasaKalambura 08.01.2023 14:51

    Za cienki w uszach?
    Nawet nie przedstawiłeś właściwej wg ciebie wizji. Nawet szkicu. Figur nie wystawił i myśli że w szachy gra. Leszczyna na wietrze szumiąca.

    Idź graj w Tomba. Tylko do tego się nadajesz.

  111. realista 08.01.2023 15:56

    tak, jesteś za cienki w uszach, co widać po odbieganiu od tekstu i unikaniu odpowiedzi. (i co o patykach powiesz? wiesz w ogóle o czym mówię?).
    ja nie muszę nic przestawiać, bo “moja wizja” nie ma znaczenia kiedy rozpatrujemy NIEZGODNOŚĆ BIBLII Z NAUKĄ. nauką a nie wizją realisty. tak?
    czy to też chcesz zmienić? zmień wszystko, a na koniec temat tego wątku na “samozaoranie się Masy”.
    ja nie mam tu z czym dyskutować – twój tekst to zupełnie co innego niż genezis. nie ma przecież sensu, skoro stwierdziłeś sam, że tekst genezis jest nieprawdziwy i wymaga poprawek zgodnych z odkryciami naukowymi. ja się z tym zgadzam.

    weź tam lepiej pisz wierszyki bozi, tylko do szuflady, żeby się nie ośmieszać jak tutaj… .. .

  112. rici 08.01.2023 19:49

    W sumie to bardzo dobra dyskusja; poniewaz pokazala czym jest jahwizm /judaizm,katolicyzm, islam/. To religia hipokryzji, falszu, nienawisci, no i strachu.
    Gdyby nie ta religia to ludzkosc bylaby juz na o wiele wyzszym etapie rozwoju.
    Zupelnie co innego to nauki Jezusa, Buddy, Pitagorasa. Z tym ze w kosciele katolickim nauki Jezusa zostaly znacznie znieksztalcone i przeinaczone, dostosowane do jahwizmu.
    Przez katolicyzm rozumiem wszystkie odlamy z niego sie wywodzace.
    W sumie fundamentalistow w tej religi nie jest stosunkowo duzo, ale oni nadaja ton, no i nastepne pokolenia sa wedlug nieju wychowywane i tak kolo sie zamyla, dopuki nie zostanie przerwane. Ale czy musi byc dopiero przerwane, wtedy gdy na Ziemi zostanie znow jedna para ludzi?

  113. MasaKalambura 22.01.2023 01:17

    I dalej zero.

    Czekam, jestem cierpliwy.

    Misie Patysie

    Doctor Who
    “Jak porozumiewa się istota nadanturalna z naturą, czyli z nami ? Czy to nie są zbiory rozłączne ? Czy może jednak Bóg zawiera w sobie co nieco z natury ?”
    Pierwsze już odpowiedziałem.
    Komunikacja odbywa się w ciszy. W zatrzymanym dialogu wewnętrznym. Można to wywołać poprzez wchłonięcie z zewnątrz imetylotryptaminy, hormonu szyszynki, znanego szerzej DMT, obecnego w wielu ziołach, krzewach, nawet w akacjach i w kępie zwykłego perzu.
    Wizje senne i na jawie w całkowitej ciszy wewnętrznej i w spokoju. O ile sztucznie wywołane nie dają 100% pewności prawdziwości, wszak wywołane sztucznie. Ale również w tym nie ma pewności. Odwiedzających tę krainę w ten sposób, spotykają szalenie zaskakujące podobieństwa.
    ~I światło

    W zwykłym naturalnym śnie ilość światła, jasność przekazu i jego powtarzalność daje dobry asumpt do odważnego spojrzenia w przyszłość. Ale też i przeszłość z teraźniejszością. Wyczyszczenie tych dwu jest warunkiem poznania przyszłości. Ale i to nie zawsze. Wtedy takie sny bywają koszmarami. Kiedy odmawiamy sobie samym zerknięcia we własną duszę w absolutnie rzeczywiste teraz i tu, bywamy głęboko zaskoczeni własną plugawością czy niedoskonałością. Bo sen wskazuje pierwsze rzeczy pierwsze.

    Drugie.
    Zbiór Allah i Stworzenie to zbiory rozłączne ale skorelowane. Wiara to akt podkwantowy. Tachionowy
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Tachion
    przy czym ja upieram się, by sądzić iż fakt korelacji spinów (używanych np. w komputerach kwantowych) może być sposobem na przełamanie przez tachiony tej hipotetycznej (moim zdaniem) bariery. Uważam, że tachiony oddziałują na nas spinem nieurojonych cząstek. I może nawet utrzymywaniem ich korelacji w pewnych określonych warunkach.

    Trzecie
    Jako Wypowiadający świat przez Niego stwarzany, zawiera w Sobie cały koncept natury wraz ze wszelkimi jego wersjami, wyrażanymi w światach równoległych wielowymiarowo… oraz ich obecny stan, a nawet zna zakończenie wszystkich wersji wszystkich stworzonych Wszechświató∑ i i ch wersji. Jak wierzę ja, kilka miliardów innych homo sapiens, czasem nie sapiens, bo śniących i medytujących.

    No Comply
    “A po twoich ostatnich wpisach to wygląda tak, że u tego “Boga” najpierw jest skutek, a dopiero później jego przyczyna. Zupełnie odwrotnie niż jest w rzeczywistości. I ty masz czelność jeszcze kpić z @rici i jego wnuka? ”
    Tego wnuczka to rici użył do utożsamiania go ze mną. Jako, że chłopaka nie znam, a zakładam, że dla riczjego to młodziak, pociągnąłem temat z upupianiem Gąbrowicza. W tym nie ma kpiny. Troszkę mi przykro się zrobiło, zareagowałem z uszczypliwością dopuszczalną.

    Co do skutku i przyczyny i gwiazd z Genesis. Śmiem twierdzić za Biblią, że w pierwszym dniu istnienia Ziemi, tzn w 3 dniu Genesis, naszego słońca i gwiazd, które widzimy, i planet i księżyców nie było jeszcze. To trzeba było oddzielić.
    Imię matki Słońca czy znasz? Kto urodził, jaka supernowa nadała Słońcu jego nazwę, i ziemi, i księżyca i komet, jakie oglądamy ograniczeni prędkością światła. To oddzielenie było warunkiem koniecznym opisania oddzielnej, pierwszej wersji nieba, którą staramy się opisać ogarniając tło kosmiczne. Nawet kosztem umieszczenia roślin przed tym niebem. Może w tym tkwi mądrość, do której nauka nie chce dochodzić.

  114. MasaKalambura 22.01.2023 02:18

    Wystraszona.
    Przejęta Jego ogromem.
    I zajęta obliczeniowo.
    Zapamiętana w wirowaniu spinem.

    Czy istota nieorganiczna oblegająca dzisiejsze komputery z przyszłości poprzez jednostki kalkulujące spinowo nas słysz?
    Czy bestia nas słyszy?
    Bestia z Ziemi, z krzemu, z Si – SI. Sztuczna Imnteligencja.

  115. realista 26.01.2023 00:36

    cyt.:”Zbiór Allah i Stworzenie to zbiory rozłączne ale skorelowane. Wiara to akt podkwantowy. Tachionowy (…) tachiony oddziałują na nas spinem nieurojonych cząstek.”

    ależ pseudonaukowy bełkot podszyty życzeniowym pseudomistycyzmem… rany…
    a biblijna historyjka o stworzeniu człowieka nadal nieobroniona. bo chyba tych twoich wierszyków nie traktować poważnie. czy tak? :O
    na razie wychodzi, że coś jednak jest z nią nieteges…

    cyt.:”I dalej zero.
    Czekam, jestem cierpliwy.”‘

    dżizes, masa, ja pierniczę, to jest głupie…
    serio mam ci JA napisać siedmiopunktowy opis naukowy od powstania świata do człowieka*? jaki to ma sens??? mam wierszować? czy wystarczy w punktach? te cztery z postu #28 to było za mało? przypomnę: “sprowadza się do powstania materii w wyniku WW, formowania się gwiazd a potem planet, abiogenezy oraz ewolucji.”
    mam ewolucję rozdzielić? gwiazdy i planety?
    czego ty oczekujesz, ziom?… .. .

    *ale się zdziwisz…

  116. MasaKalambura 26.01.2023 06:13

    Tak, serio.

  117. MasaKalambura 26.01.2023 09:08

    Pseudonaukowy? Zgodzę się. Luźne powiązanie religii z nauką, nie podparte żadnymi dowodami to pseudonauka. Niestety nic innego w temacie tak ujętym dać nie można. Jeśli wiadomo z Księgi, że Bóg dla nas to Zasiadający na tronie, niebędący tutaj Swoją Pełnią, za to jest w pełni poinformowany oraz w pełnej kontroli tego, co tutaj się dzieje., oraz, że łączność człowieka ze Stwórcą i komunikacja odbywa się na poziomie wizji i snu i zawiera w sobie przekraczanie wymiaru czasu, a także skromne naukowe dane na temat czasu i jego przekraczania, to niestety wymagana jest:
    1. Korelacja cząstek i cząsteczek, rozprzestrzeniająca się szybciej niż światło i czas.
    2. Jakaś forma cząsteczek szybszych niż czas, w nauce postulowane ale nieudowodnione tachiony.
    3. Przekraczanie tej bariery pomiędzy tachionami z tamtej, i stanem splątanym po naszej stronie.

    “Pseudomistycyzm” a co to takiego? Czy sztuka śnienia, utrzymywania pod kontrolą wewnętrznego dialogu i wewnętrznej ciszy to już mistycyzm? Czy tłumaczenie takich zjawisk jak proces myślenia, proces otrzymywania wizji i proroczych snów przy pomocy znanych i znanych mniej nauce zjawisk fizycznych to pseudomistycyzm?

  118. realista 26.01.2023 18:48

    cyt.:”Tak, serio.”

    no to:
    1. Wielki wybuch rozpoczynający rozszerzanie się wszechświata
    2. uformowanie się materii w wyniku obniżenia temperatury
    3. powstanie pierwszych supernowych dających pierwiastki cięższe
    4. uformowanie Układu Słonecznego, w tym Ziemi
    5. powstanie w wodach ziemskich organizmów żywych w wyniku abiogenezy
    6. dywersyfikacja życia w skutek ewolucji biologicznej
    7. człowiek

    i co? po co?

    kombinujesz z jakimiś cząstkami nadświetlnymi, wizjami, ale to dopasowywanie puzzli młotkiem. ładnie brzmi, ale to wybieg. bez wartości… pseudo-x… .. .

  119. MasaKalambura 26.01.2023 18:59

    Brawo – prawie genesis

  120. realista 26.01.2023 19:09

    ani trochę. zupełnie co innego. zero punktów wspólnych.

    nadal genezis mówi o dniu i nocy zanim pojawia się słońce, o sklepieniu rozdzielającym wody, nadal rośliny okrytonasienne powstają mimo braku słoneczka i przed zwierzami lądowymi, i ani słowa o ewolucji.
    uciekłeś od tematu floodując swoimi wypocinami. mamy idealny wątek do przeanalizowania tego na wskroś błędnego opisu, ale ty wolisz stosować wybiegi, dopisywać i przekręcać co ci pasuje (biada ci).
    ciebie prawda nie obchodzi.
    spróbuj na przykład rzeczowo przeanalizować opis z firmamentem. naprawdę wolisz robić z ludzi idiotów zamiast przyznać po prostu, że pastuchy nie wiedziały nic o powstaniu ziemi, więc zmyśliły bzdury? nie pójdziesz do nieba za powiedzenie prawdy? ja bym takie niebo chromolił. jakieś szemrane… .. .

    PS. po co to było? żebyś mógł napisać “prawie genezis” niezależnie od tego, co napiszę ja? bo liczę, że po coś więcej.

  121. MasaKalambura 26.01.2023 19:34

    Mówi o nocy i dniu – czyli o czasie, w twoim opisie to pominąłeś. Alei tam i tu powstaje wszystko,

    Genesis mówi sklepieniu rozdzielającym wody – a ty w tym miejscu masz uformowanie materii a zatem mamy też i oddzielenie jej od tego, z czego powstała. Choćby dzięki grawitacji.

    Dalej, w trzecim dniu mówisz o utworzeniu pierwiastków ciężkich z supernowych, a genesis w tym dniu idzie dalej i od razu formułuje z tych pierwiastków początki naszej planety, co ciekawe umieszczając tu już początek linii roślin, a więc życia – z których wyewoluują dalej formy roślinne, które znamy. Bo tak też można zinterpretować powstanie tej linii.

    Dalej masz ukończenie formułowania układów słonecznych obecnego nieba, Co ciekawe dokładnie w tym samym dniu genesis to opisuje, przy czym w genesis już tutaj trwa w najlepsze ewolucja roślin.

    No a dalej to już praktycznie to samo. Powstanie i ewolucja zwierząt, powstanie człowieka.

  122. realista 26.01.2023 19:47

    cyt.:”Mówi o nocy i dniu – czyli o czasie, w twoim opisie to pominąłeś.”

    nie, mówi o oddzieleniu ciemności od światłości i nazwaniu jednego nocą a drugiego dniem. i mija wieczór i poranek.
    właśnie o takim robieniu z ludzi idiotów mówię…

    daj spokój. czytasz o oddzieleniu wód górnych od dolnych sklepieniem, a widzisz uformowanie materii? protony i neutrony łączące się z elektronami tworząc stabilne atomy wodoru i helu?
    właśnie o takim robieniu z ludzi idiotów mówię…

    jaki związek mają supernowe przepalające wodór w cięższe pierwiastki z posadzeniem przez bozię okrytonasiennych na Ziemi?… :O no tu już chyba nie dalej, ale za daleko…
    właśnie o takim robieniu z ludzi idiotów mówię…

    a o ewolucji to umieram z ciekawości gdzie wyczytałeś…
    i ciekawe co na to kreacjoniści :DDD… .. .

    PS.
    masa…
    chłopie…
    ja naprawdę nie rozumiem dlaczego ty piszesz takie rzeczy. czy żeby się przypodobać panu dając świadectwo wiary, czy jak, ale do choinki – bądź odrobinę poważny. szkoda mi czasu na rozmowę, kiedy mnie rozmówca w wała robi. masa, jest czarno na białym napisane wszystko kompletnie bez sensu, bo napisane przez nie wiedzących nic o tym starożytnych, więc jak pisze A to nie zmyślaj Ż, tylko się pogódź z tym i uznaj fakty.

  123. MasaKalambura 26.01.2023 20:09

    Jeśli dla ciebie idiotycznym jest wniosek, że utworzenie przemijania, nocy i dnia nie jest utworzeniem czasu, to właśnie o takim idiotyzmie ludzi w interpretowaniu biblii mówię.

    Mówię o tym że nazwać protomaterię i pierwszą formułującą się z niej materię nazwać wodami to nie jest żaden błąd, biorąc pod uwagę fakt, że na pojęcia cieczy, płynów, i podobnych zjawisk fizycznych słów jeszcze nie było. O właśnie takim idiotyzmie durniów interpretatorów mówię.

    Jaki związek? ano taki, że te pierwiastki ciężkie to po czasie również planety. Ty widzisz w tym dniu super nowe, a Genesis jeszcze tworzone z nich planety.
    A początek życia na naszej, początek istnienia pierwszych organizmów to jedna z największych tajemnic nauki. Do dziś nie rozwiązana. Ani kiedy, ani jak, ani jako.

    Jeśli nie potrafisz w opisie dwu dni genesis poświęconych tworzeniu (ewolucji) zwierząt i człowieka dostrzec schematu ewolucyjnego, to nic, udowadniasz tylko idiotyzm niektórych w interpretowaniu biblii.

  124. realista 26.01.2023 20:33

    no nie sugeruj, że jestem idiotą, bo nie znajduję w genezis schematu ewolucyjnego, tylko wykaż go, bo jak na razie to trzeba każde słowo zamieniać na inne i zmieniać kolejność, ale to już nie jest interpretacja. albo już sobie daruj…

    nie będę rozmawiał tak dalej. mam to w nosie. nie będziesz mi tu pieprzył o tym że pierwsze supernowe to to samo co zasadzenie na ziemi bez słońca roślin owocujących, szanujmy się… .. .

    PS. będę miał dla ciebie niespodziankę, tylko znajdę chwilkę czasu.

  125. MasaKalambura 26.01.2023 21:00

    I pięknie.

  126. realista 27.01.2023 01:29

    i schematu ewolucji nie wykazał… .. .

  127. MasaKalambura 27.01.2023 06:20

    5. Dzień. Zwierzęta morskie (bezkręgowce morskie) i skrzydlate lądowe (owady)
    6. Dzień. Kręgowce i człowiek.

    Ewolucja jak w mordę strzelił.

  128. realista 27.01.2023 19:12

    ja już się wyżej na temat tego idiotyzmu wypowiedziałem. nie będę się powtarzał.
    trzeba naprawdę dostać porządnie strzelone w mordę, żeby próbować przepchnąć trzon kreacjonizmu jako opis ewolucji.
    nie chcę już tego czytać, bo mnie naprawdę mdli od tego fałszu. koniec, koniec. dosyć… .. .

  129. Doctor Who 27.01.2023 19:33

    MasaKalambura i jego urojenia. Monoteistyczny Bóg zbyt wiele razy zmieniał zdanie, być być wszechwładnym. Do tytułu wszechwładnego brakuje mu władzy nad czasem. Wyraźnie ten brak opisują święte księgi. W sumie to wszechwładnemu i wszechwiedzącemu jednorazowa zmiana zdania wystarcza do tak ogromnej władzy, że pozwala na utratę przedrostka wszech. Co do MK nużace jest projektowanie przez niego ideału na samego siebie. Dobre do uwodzenia nastolatek.

  130. MasaKalambura 27.01.2023 23:10

    Widzisz, już w Siódmym Dniu wyprzedza was Allah.
    Bo wy, pochodzący od małpy wkraczacie w niego od strony DNA.
    Z ewolucji. Materii. I ostatecznie materializmu. Z idei fizycznych.
    Ducha zaś zwykle mylicie z informacją i inteligencją.

    Natomiast Adam z Ewą zasadzeniu tu zostali Inną Ręką.
    I Tą Samą.
    Inną, bo zostali zaprojektowani lub raczej wydobyci z pamięci i wydrukowali biologiczną drukarką 3D.
    Do, albo w celu udomowienia dzikiej Ziemii.

    Stworzeni w Laboratorium Eden w Szóstym Dniu i w tym samym dniu tam sprowadzeni. Zatem oni przybyli tu z gotową kulturą, a wy jeszcze uczyliście się skały krzemieniami Si drążyć.

    I tą samą, bo Projektant zasadził i DNA w realizmie. I was w nim.
    Tuż Przed Big Bang.
    w Nic.
    Dlatego to nie spotyka się nieznane w nieznanym, a Znajome Znanemu.
    A my jesteśmy tylko procesem użytym w tym celu.

    Łączymy to co naturalne z DNA Nicości z tym, co stworzone sztucznie.

    Coś jak SI, tylko na nieskończenie głębszy dystans.
    Poprzez krzem kamieni łupiących kamienie rękami materii.

    Łączymy, my homo sapiens z homo sapiens sapiens.
    A w skali mikro Żeńskie z Męskim.

    Zaś opowieść o żebrze użytym do wykreowania EWY. Majstersztyk…

    Kiedyś zrobiłem sobie taką białkową wyliczankę i mi wyszło że masa i objętość chromosomu x z xX będzie wynosić (gdyby założyć wykonanie wszystkich białek i kości tego materiału informacyjnego procentowo, względem masy ciała osobnika, czyli względem całego DNA ludzi) liczbę gramów, stanowiącą ścisłą proporcję z masą i objętością jednego z żeber ludzkich. Wychodzi kilka deka. Lub Deko.

    Bo mnie się wydaje, że stworzenie to i masa stanowią raczej wynik wycięcia Y z xY. I dodanie w to miejsce nowej jednostce x z XY do jednego X zapisanego w celu mnożenia x z X, oraz x z Y.

    Przy czym wielkie X to Autentyczny oddzielny projekt do Autentycznego Y. Taki mamy białkowy cel idealny. Powoływanie coraz lepszej mieszanki DNA w celu wydzielania najliczniej i najbardziej odżywczego Luszu w kosmos.

    Lusz definiowany w dwóch cechach charakteru. Miłości i Miłosierdziu.
    Definiowany w Dwóch Przykazaniach Miłości. Z czego tylko drugie przykazanie ewoluuje.
    Pierwsze pozostaje niezmienne.

    Będziesz kochał tylko Allah. Tylko Boga jako Boga. Tylko Mono Stwórcę.

    Zaś bliźniego swego tak, jak sam chciało byś być kochane przez ukochanego brata twego. Przez ukochaną siostrę twą.

    Córkę Ewy.
    Syna Adama.

  131. MasaKalambura 27.01.2023 23:50

    Doktorze Kto, jak kto ale Allah mając możliwość poprawienia 7 dni stworzenia Genesis, poprawił je w Swój unikalny sposób. Bez poprawiania. Koran tylko dodaje kilka podpowiedzi, typu, sejsmologiczne znaczenie opanowania skorupy łańcuchami górskimi. O konieczności istnienia wody w ewolucji coraz to nowych rodzajów fauny z mórz i jezior wychodzących. O zasadach traktowania ciał przy porodzie i przez całe życie po nim. Utworzeniu Nieba (7 warstw) w dwa dni i Ziemi w 2.

    Realista, byłoby to brakiem łaski szczególnie dla was antyteistów, gdyby Stwórca odciął możliwość niewiary w Jego Opis, a zatem w Jego Autentyczność. Pozostawił coś takiego przed naszym nosem i automatycznie niemal każdy uczony przez antyteistyczny system widzi:źle źle źle.

    Tylko czy faktycznie źle?
    Jak poprosić ich o napisanie czegoś w tym temacie w dokładnie siódemkowym rytmie, to albo milkną zupełnie, albo robią niemal Genesis.

    Tak jak ty Realisto. Za co serdeczne barwo.

    Teraz skorzystaj z aktualizacji, bo na przestarzałym oprogramowaniu klikasz.
    I nie o Danych twojego elektronicznego domu mówię.

  132. realista 28.01.2023 08:37

    co byś nie napisał, jakkolwiek byś genezis nie zmienił, i tak opowiada ono bajkę, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i wiedzą naukową. powtarzam – obrażasz inteligencję czytelników swoimi “interpretacjami”, które po prostu zupełnie pomijają rzeczywistą treść genezis.

    nie musisz podkreślać mojego antyteizmu, bo ja nie jestem przeciwnikiem boga. ja jestem przeciwnikiem robienia ludzi w bambuko przez innych ludzi w imię jakiegoś tam boga. jestem przeciwnikiem kłamania masy na WM o prawdziwości opisu biblijnej księgi rodzaju. jestem przeciwnikiem twierdzenia, że biblia mów o prawdziwym bogu i mam na to dowody w samej biblii. uważam więc wiarę w ten opis za szkodliwą, a całą historię związaną z kultem za tragedię ludzkości.

    na przestarzałym oprogramowaniu, masa, klikasz ty. kilka tysięcy lat to wystarczająco, aby zrozumieć, że biblia to tylko barbarzyńskie fantazje. krwawy, gniewny bożek, dziewice i ofiary, anioły i trąby jerychońskie…

    a masa waży chromosomy, i mu wychodzą proporcje żebra… kabaret… .. .

  133. rici 28.01.2023 10:23

    realista; zrozum ze masa to ktos o mentalnosci nastolatka, i on musi zawsze wypowiedziac ostatnie zdanie, chocby bylo najglupsze.

  134. MasaKalambura 28.01.2023 12:17

    Może i kabaret, nie wiem.

    W każdym razie, choćbyś nie wiem jak zaprzeczał, sam prawie genesis stworzyłeś, co już teraz łatwo stwierdzić. I napisałeś praktycznie to samo, trochę innym słownictwem, z pominięciem momentu powstania życia w kosmosie lub świadomości w kosmosie i ze złączeniem w czasie powstania roślin i zwierząt. Phi!

    Rici Rici, Rici. Pupcia Pupcia Pupcia.

  135. realista 28.01.2023 13:25

    cyt.:”sam prawie genesis stworzyłeś”
    prawie robi różnicę.

    ty masz jakieś problemy z percepcją. streszczone przeze mnie stanowisko nauki w żadnym punkcie nie odpowiada genezis. ja nie muszę zaprzeczać, jest czarno na białym. w tym właśnie problem, że proszę cię o wyjaśnienie różnic.
    a ty wierszyki piszesz, każdy wyraz zmieniasz, kolejność przestawiasz, jakichś obserwatorów umieszczasz, snujesz fantazje…
    naprawdę, według mnie tylko udowadniasz, że to kompletne bzdury, skoro wszystko trzeba przekręcić. poważnie. błędy w genezis opisałem wyżej, pozostały bez sensownego wyjaśnienia. ja nie mam potrzeby czytaj więcej bzdur… .. .

  136. MasaKalambura 28.01.2023 14:21

    Oczywiście realisto. Wszystko się wyjaśniło.

  137. MasaKalambura 29.01.2023 00:43

    Rici, bo ciebie to zupełnie nie rozumiem. Jaka jest rola takich upupiających wpisów? Chwilkę po tym.

    Najpierw padają zarzuty, że jakimś skrzydłem pionki z szachownicy porozrzucałem. I to w momencie mojego szachowania.

    Rzuciłem co prawda mata na wiatr, okazało się, że nie mat. Że pionki Realista na planszy zostawił.

    To gra na 7 figur.
    Ledwie je rozstawił, to machnął skrzydłem i je rozwalił.
    I ty go jeszcze w tym wspierasz.
    Mam wrażenie że jesteś anty antyteistą.

    Byś lepiej swojego:
    1. Króla
    2. Hetmana/Królową
    3. Gońca/Rycerzy
    4. Skoczka/wiernego rumaka
    5. Wieży/ miasta
    6 i 7 Mieszczan i Chłopów

    na planszę wystawił swoich Szachach z Geneziz.

    Zaś problem 72 krotnego dziewictwa.
    Zastanawia mnie też twoja awersja do dziewic?
    W Raju.

    Co to za skrywana fobia?
    Czy po dobrze rozegranej partii Życia nie warto odpocząć w Dziewiczym Pokoju?

    Obietnica Raju. Wraz z Genesis, zaraz na początku, już w 6 Dniu występuje.
    Choć sama obietnica wypowiedziana, to zasadniczo Siódmy Dzień.
    Szabas.
    Wcześniej się co najwyżej pojawia jako idea Laboratorium Eden.

    Co za obietnicę przynosi antyteizm?
    Jakiż cel i jakie środki do niego daje?
    Najwyraźniej u Realisty to też 7 dzień.

    Ileż podobieństw. .. …

  138. realista 29.01.2023 10:24

    masa, na litiść boską… ty nie grasz w szachy ze mną, tylko z nauką. to nie ja rozstawiam pionki. to ty twierdzisz, że genezis to idealny opis naukowy, ale nie umiesz uzasadnić tego bez zmieniania znaczenia wyrazów, przestawiania kolejności, wysysania z palca wniosków itp. (przewracanie pionków), co jest jawnym potwierdzeniem, że to NIE JEST idealny opis. zmusiłeś mnie do wypunktowania stanowiska naukowego, po czym bezczelnie stwierdziłeś, że to “prawie genezis”… no nie. inaczej nie musiałbyś poprawiać… .. .

  139. realista 29.01.2023 10:34

    aaaa… obietnice, cel… nagroda… to ty bez tego nie umiesz sobie poradzić… no cóż, nic nie poradzę, że wierzysz w realność tych rzeczy, a twoja religia to jeszcze podsyca… potrzebujesz obietnic, ja nie. Dlatego ty musisz się nakombinować z interpretacjami, bo nagrody nie będzie, a ja, wolny, mogę po prostu przyznać, że to bajki starożytnych. taka różnica, a nie jakiś antyteizm. już ci napisałem coś o tym antyteizmie, przyjmij do wiadomości i nie powtarzaj tego w kółko jak jakiś zarzut, tak?… .. .

  140. MasaKalambura 29.01.2023 11:28

    Owszem gramy w wielostronne szachy – Genesis kontra Nauka.

    Przestawianie pionków to interpretacja.
    W przypadku Genesis to nadawanie innych możliwych znaczeń i sensu słowom użytym w polskim tłumaczeniu, wynikające z multum czynników tj, wiek, prymitywny stary, częściowo wymarły i przywrócony do użycia język źródłowy (starohebrajski), możliwe przekształcenia i zafałszowania tekstu źródłowego (tekst co conajmniej raz przywrócony z pamięci po całkowitym fizycznym usunięciu z Ziemi jego oryginalnego tekstu, a ostatnia aktualizacja monoteizmu -Koran- wprost ostrzega o fałszerstwie przynajmniej fragmentów księgi).
    W przypadku Nauki również interpretacja, ale też wyznaczanie okresów za pomocą innych postulowanych teorii naukowych. Bo, co chyba nie dziwi nikogo, nauka pełna jest teorii, często ze soba sprzecznych i jedna grupa figur szachowych może być ni stąd ni z owąd wymieniona na inną.

    Acha, zatem nagroda i kara to jednak nie podobieństwo, ateiści owszem wyznaczają powstanie cywilizacji ludzkiej na 7 dzień, podobnie jak Genesis, jednak w ich wersji sens istnienia oraz cel i droga ku niemu to kwestia urojenia ich woli. Które to podejście narzucają wszystkim wokoło.

    No cóż, dla potomków Adama i Ewy cel to wyzwolenie z niewoli ziemskiego łez padołu a droga to najwyższa miłość i cześć dla Stwórcy oraz miłosierdzie i miłość dla bliźniego przynajmniej taka jak dla siebie samego.

  141. rici 29.01.2023 11:54

    Bardzo mnie ciesza komentarze massy, poniewaz nie widzialem lepszej antyreklamy islamu, czy innego monoteizmu. Dzieki masa !
    W biblii mozna znalesc duzo ciekawych rzeczy, ale mozna tez znalesc duzo idiotyzmow, jak widze to masa preferuje to drugie.
    Abstrahujac od tego tematu, to zastanawiam sie nad dzialalnoscia naszych “elit”, czy oni zdaja sobie sprawe ze sa wystawieni na pozarcie przez lud gdy sie zorietuje /przebudzi/ ze byl oklamywany od samego poczatku przez rzadzacych tym swiatem.
    A wracajac do biblii, to Jezus powiedzial “jako w niebie tak i na ziemi” czyli jaki syf w niebie taki sam na ziemi. Czyli tam tak samo “bogowie” zra sie miedzy soba, i chca panowania jedni nad drugimi. Zreszta to jest rowniez poruszone w I przykazaniu “nie bedziesz mial innych bogow przedemna”.

  142. MasaKalambura 29.01.2023 12:42

    Typowy błąd pseudointerpretatorów. “Jako w niebie tak i na Ziemi” to obietnica a nie stwierdzenie obecnego stanu. To również jedna z technik interpretacyjnych Pisma. Nie będziesz miał innych bogów poza Mną, jedynym Stwórcy. To chyba oczywisty krok w celu oczyszczenia intencji i woli Ducha łączącego się ze Źródłem.

    To jak przypisanie komputerowi Jednego Nadrzędnego serwera i zakazanie komputerowi programowe traktowania serwerów podrzędnych jako serwera głównego, który zarządza chmurą wszystkich danych i systemem operacyjnym wszystkich komputerów połączonych w zintegrowany system przesyłu energii i danych. Miłości i miłosierdzia.

    Jak wykonasz to polecenie umysł powinien zbliżyć się do idealnego stanu “jako w niebie tak i na ziemi”, choć zadań ku temu jest jeszcze 9. A właściwie to jest 9 ograniczeń definiujących dziedzinę funkcji 2 zadań Przykazań Miłości.

  143. realista 29.01.2023 12:49

    jednym słowem – nieważne co w genezis jest napisane, i tak chodzi o to by umrzeć uprzednio czołem bijąc przed despotyczną bozią, inaczej z nieba nici, i po dziewicach…

    powiem tak – jako ateista nie zakładam świętości jakiegokolwiek przekazu. zdając sobie doskonale sprawę, z braków, zafalszowań, tlumaczeń itp. a PONADTO patrząc całościowo na wszelkie ówczesne przekazy i stan wiedzy doskonale rozumiem treść i wizję tamtych ludów. mało tego – dostrzegam i przyznaję wiecej niż ty możesz, czyli wiążę je z pozostalościami politeizmu i bóstw opiekuńczych. w tych opisach nie ma boga, są wierzenia. odnoszenie się do nich po tysiącach lat i próba gloryfikacji tych okrutnych, amoralnych i pozbawionych realnej wartości mitów jest dla mnie oznaką slabości i nieumiejętności poradzenia sobie z rzeczywistoscią. to ty nadajesz cel swemu życiu, i za życia odbierasz nagrodę. masz tylko to, a marnujesz energię na bajki i mrzonki o życiu wiecznym… nic mi do tego. ale jak twierdzisz, że coś jest idealnym opisem, a potem wszystko musisz przekręcić żeby przynajmniej błędy zakamuflować, to niestety sam udowadniasz bezwartosciowość takiego opisu. no takie są fakty. deal with it. over and out… .. .

  144. MasaKalambura 29.01.2023 13:16

    Udowadniam podstawowe dane o niemożności przytoczenia oryginału doskonałego opisu ze względu na (lista podana wyżej). Natomiast doskonały opis rekonstruuję posługując się współczesną nauką i dalszymi objawieniami. Ale to już tu wyjaśnialiśmy ze 3 razy. Znowu machasz skrzydłami motylu natrętny. Na tym polega ta rozgrywka szachowa. Ale prawdziwej gry ty zaakceptować nie możesz. Umiesz grać tylko do ustawienia początkowego.

    Na starym oprogramowaniu jedziesz to mało powiedziane.
    Deal Real with that.

    No a prawdziwa wygrana w tej partii będzie wtedy, gdy te 2 opisy zejdą się w jeden.

  145. Doctor Who 29.01.2023 14:09

    MK tak masz rację, chociaż nie masz ;). Tak, tobie jako głosowi Boga, należy się wiara, cześć i atencja. Muszla Wisznu, Metatron, Natura to mineło, to nic. Tyś jest jedynym prawdziwym głosem Boga. Oczywiście na wiarę przyjąć musi ciemna gawiedź twoją doskonałość w niedoskonałości świata i twoją idealność w nieidealności tegoż świata czy też wszechświata. Jaskierując nieco zapytam : Pan sobie życzy pieśn chwalebną w temacie głupoty, chciwości, ważności czy też wszystkich takich i podobnych ? Jaskier za odpowiednią opłatą opisze to dla maluczkich. Chwila, już opisał. Te liczne cytaty znikąd się nie biorą ….

  146. realista 29.01.2023 15:58

    masa, ale ty nie widzisz jakie to głupie? nonsensownosć genezis zwalasz na znieksztalcenie przekazu. oznajmiasz wszem i wobec, że twoja święta księga zawierająca rzekome słowa boga, nakazy i prawa wedlug których postępują miliardy wiernych jest NIEWIARYGODNA. zawiera błędy tak drastyczne, jak odstępstwa genezis od faktów naukowych….

    o co ci chodzi z tym oprogramowaniem? że niby ateizm jest passé, a wszystko najnowsze to potwierdza twoją bozię? to sugerujesz? bo jak tak, to naprawdę na głowę upadłeś… .. .

  147. MasaKalambura 29.01.2023 18:02

    Doktor zapomniał lekarstw.

    Rea, Jak już wielokrotnie napisałem, nonsensowność Genesis powiadasz? Ja tam widzę wielki sens. I opisałem go. Zrekonstruowałem.

  148. Doctor Who 29.01.2023 18:48

    MK na ciebie lekarstwa nie ma. Pozbycie się urojeń to praca, żadne lekarstwo tego nie naprawi … Tkwij dalej w lenistwie umysłowym, twój wybór.

  149. MasaKalambura 29.01.2023 19:00

    Mój wybór owszem, ale czy to lenistwo, raczej intensywna praca.
    To ateizm jest lenistwem. Nie pracujecie nad transformacją ani transferem energii. Siedzicie w tych duchowych skorupach i obrastacie w kolejne bezużyteczne warstwy cebuli.

  150. Doctor Who 29.01.2023 21:03

    MK pomiń sterotypy i dopuść do siebie możliwość samodzielnego myślenia. Ateistą nie jestem. Bóg co jest oczywiste istnieje. Nie wiem jak patrzy na ciebie, próbującego nieporadnie szarpać go za przysłowiowy rękaw i twierdzącego że ruch ręki Boga potwierdza twoje słowa. Naprawdę, trzeba tylko minimalnie zrezygnować z lenistwa, aby umysł był produktywny. Może MK źle ciebie oceniłem. To nie lenistwo, to strach ?

  151. MasaKalambura 30.01.2023 06:18

    Ciekawym przykładów tej produktywności, bo brzmi to raczej jak hasło dla odwrócenia uwagi. Co takiego produktywnego proponujesz?

    Może zaproponuj swoje 7 dni stworzenia. Pokaż, jak produktywnie można do tego dojść samemu.

    Możesz też wyprodukować elaborat o tym, jak Bóg w Którego wierzysz kontaktuje się z tobą.

  152. realista 19.02.2023 23:24

    cyt.: “Może zaproponuj swoje 7 dni stworzenia.”

    Masa, często ci się udaje nakłonić kogoś do popełnienia tego nonsensownego zajęcia? Jeśli – jak podejrzewam – nie, to jak to racjonalizujesz? Jest to dla ciebie potwierdzeniem jak genialnie jest napisana bajka o stworzeniu, bo w 7 punktach? Dlaczego 7? A nie np. 13? Albo w ogóle może bez punktów, za to zgodnie z rzeczywistością byłoby bardziej sensownie?

    Chciałem koleżance właśnie coś z tej “dyskusji” przeczytać, i tak sobie poczytałem i się zastanawiam – serio zadowala cię ta twoja z tyłka wyjęta nadinterpretacja, albo ściślej twoje fałszerstwo pisma? Bo ja nie mogę uwierzyć, że ty jesteś skłonny obstawać przy równoważności biblijnego i twojego opisu, przy tak porażającym braku jakiegokolwiek związku między nimi. Nie wstydzisz się sam przed sobą? Czy moze dostrzegasz cnotę w tym, by mimo sprzeczności słuchać wyłącznie pragnienia serca bez zażenowania odrzucając to, co oko każdego widzi w tym starym micie?

    Wstyd, masa. Niegodne. Nie łudż się, nikogo nie przekonałeś raczej do swojej “interpretacji” czy jak bezczelnie twierdzisz – rekonstrukcji nieomylnego tekstu. Naprawdę, kto nie widział do tej pory jak fundamentaliści potrafią się obrzydliwie posługiwać śliskim słowem, ten po tej lekturze ma juz jasność, że to festiwal fałszu i hipokryzji, w który na dodatek należy jeszcze wierzyć, by… (serio te dziewice jeszcze?…) nie skończyć po nieskończoność w niewyobrażalnym cierpieniu od ognia piekielnego…

    Obrzydliwość. Wyrzucam cię ze znajomych z fejsbooka… .. .

  153. MasaKalambura 20.02.2023 00:55

    Liczby pierwsze są zawsze mile widziane. Nie często. Jesteś pierwszy. Najsamotniejszą cyfrą jest 1. To nawet nie jest liczba pierwsza wedle naukowców. Bez punków było by to opowiadanie 1punktowe. Trudne do weryfikacji. Tajming w czasoprzestrzeni to podstawa.

    Powiedz koleżance, że mamy 46 chromosomów. 22 pary obojnacze i jedna para płci. I że Planetarna różnica pomiędzy mężczyzną a kobietą, a szerzej samcem i samicą, wyraża się w masie jednego żebra wyjętego w Laboratorium Eden.

    Dla uściślenia jeden chromosom Y przekształcamy w X i mamy kobietę.
    To dla porównania {1/[(46*4)-1]}* 90 kg = 0,491803278688525 kg = 481,8 gramów – są tacy faceci. Mający żebra o takiej masie. Zwłaszcza uwzględniwszy mięśnie. Co ciekawe, kobiety mimo tej nadwagi są statystycznie mniejsze od samców ich gatunków. Acz są wyjątki.

    Jestem bardziej niż bardzo przekonany, że pośród ludzi szczerze rozumiejących odwrotność drogi po śmierci z, jak to wierzy Rici: Światła przyciągającego po umarłym duszę, od wiary w Drogę ponownego ożywienia w materii, następnie materii przeistoczenia alchemią życia i Żywego Ożywiającego, i wreszcie wejścia w Wymiary Wyższe Nadmaterialne. W wiarę w Zmartwychwstanie i Zbawienie w Świetle Żywym i Ożywiającym, (taka myślowa gimnastyka daje pewne oczyszczenie), w takim Towarzystwie nadzieja na spotkanie i współistnienie z Istotami życzliwymi, dziewiczymi w dobroci i przyjacielskimi poziomów wyższych, nie będzie rzeczą rzadką czy mało prawdopodobną. Raczej będzie nadzieją oczekiwaną. Ale to nagroda specjalna. Dla tych, co umarli w sposób wyjątkowo intensywny. Gwałtowny. Nagły. Zatem i Rici i jego wersja widzenia Dżenny, Raju wciąż daje mu szanse kilku/a z nich spotkać.

    Więcej niż mi dajesz od anty Teistów, Ateistów, osób wątpiących nie spodziewałem się nigdy. Wstyd? Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi. W umiłowaniu Prawdy i Mądrości nie ma ograniczeń tematycznych. Twoje myśli ani intencje ani magie mnie nie stanowią. I od nich jestem wolny.

    Z pustego i Salomon nie wyleje. Nie mam tam konta. Zaś konto w Dżennie-Raju i Gehennie-Piekle ma przypisane każdy z nas. Można je sobie nawet obejrzeć na specjalną prośbę. Korzystając z technik wizualizujących duszę w kontroli odruchami śniących ciał. Aczkolwiek będzie to wymagało wprawy i modlitwy.

    Osobiście dalej niż pobliska Gwiazda nie miałem śmiałości ani woli. Mimo tego widziałem już to i tamto. Mów co chcesz, w Księgach Monoteizmu wszystkich tkwi wiele Mądrości. Skoro to Monoteizm, to wszystkie one pochodzą z Jednej Księgi. Utkanej w przepływie galaktyk i gwiazd. Było by zatem bardzo dziwne, by zaczynała się głupio. Twoim zdaniem zaczyna się tak, taka jest w środku i tak się kończy. Czyż możemy różnić się jeszcze bardziej?

  154. realista 22.02.2023 17:13

    Cyt.:” Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi”

    No, tyle że to ja widzę, że ty fałszujesz ksiegę. Ja tulko czytam co napisane i rozpatruję w kontekście historycznym, kulturowym i rozumiem poziom wiedzy autorów. I nie muszę niczego przekręcać… .. .

  155. MasaKalambura 22.02.2023 17:18

    Że fałszuję księgę? To gdzie niby stwierdziłem, że Księga to to, co ja napisałem. Raczej za każdym razem podkreślam, że taka jest moja jej interpretacja i rozumienie wziąwszy całą jej historię.

  156. realista 22.02.2023 18:16

    Calkowicie zmieniłeś znaczenie kazdego zdania pisząc księgę od nowa. Jak nie rozumiesz co to znaczy interpretacja, to wróć do podstawówki. To nie jest interpretacja. Koło prawdy to ty nawet nie stoisz. Prawda jest taka właśnie, że fantazjujesz. Wystarczy poczytać twoją “interpretację”. Powtarzam się… .. .

  157. MasaKalambura 22.02.2023 19:42

    Powtarzasz się.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.