Starsi ludzie „przeszkadzają” rodzinom na Święta

Opublikowano: 01.04.2020 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2483

Pracownicy szpitali przyznają, że to już prawdziwa plaga. Co roku przed Świętami Bożego Narodzenia drastycznie rośnie liczba starszych osób, które rodziny przywożą na oddziały. W tym okresie wzrasta również liczba zapytań o domy opieki w wyszukiwarce Google.

Polacy znani są z tego, że deklarują, iż „rodzina jest najważniejsza”. Jednak prawda nie zawsze wygląda tak pięknie. Zarówno przed wakacjami, jak i przed Świętami Bożego Narodzenia wzrasta liczba wyszukiwań haseł „dom opieki”, „DPS”.

„Google nie udostępnia danych liczbowych, ale pokazuje trend: z roku na rok wzrasta liczba pytających o domy pomocy i domy opieki. Widać prawidłowość: liczba wyszukiwań jest szczególnie wysoka w październiku i listopadzie, a spada w grudniu. Moja hipoteza: jesienią szukamy miejsca dla bliskiego, żeby na święta mieć już spokój” – stwierdziła w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” socjolożka dr Zofia Szweda-Lewandowska.

Tak samo jest w okresie poprzedzającym wakacje. Rodziny „pozbywają się” starszych osób, aby móc „spokojnie” wyjechać na urlop. „Nie można z góry wszystkich potępiać. W XX wieku dodaliśmy 25 lat do przeciętnej długości życia. To jest kolosalna zmiana. Pokolenie powojennego wyżu to ludzie, którzy wciąż chcą być aktywni zawodowo i społecznie” – mówi socjolożka.

Seniorzy na święta często trafiają też na szpitalne oddziały. Lekarze i pielęgniarki potwierdzają: to prawdziwa plaga. „Z roku na rok przybywa takich pacjentów. Niestety, nie pasują oni do wystroju świątecznego, do czasu, gdy wszystko ma być piękne, eleganckie i odświętne” – mówi ze smutkiem dr Artur Krzywkowski, specjalista chorób wewnętrznych z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie.

„Zdarza się, że rodziny wywierają naciski na lekarzy, żądając wręcz przyjęcia danego pacjenta do szpitala. (…) Są wymyślane pewne preteksty, ale niestety lekarze raportują też o sytuacjach, w których celowo rodziny nie podają napojów, nie podają leków” – mówi Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, sugerując, że często młodsi członkowie rodzin celowo dążą do pogorszenia stanu rodziców lub dziadków, aby szpitalny personel nie miał już wyjścia i musiał zdecydować o pozostawieniu starszej osoby na oddziale.

Doktor Monika Zduńczyk, psychiatra z Samodzielnego Publicznego Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej im. dr. Stanisława Deresza w Choroszczy twierdzi nawet, że rodziny nie kwapią się również odbierać swoich bliskich. „Zdarzają się przypadki takie, że rodzina nie odbiera telefonów, nie stawia się na wskazany termin wypisu” – mówi.

Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie zapoczątkowała akcję „Wspólne święta”, mającą na celu zmniejszenie skali zjawiska. Jednak lekarze wskazują na konieczność wprowadzenia systemowych zmian, zwłaszcza w tych domach, gdzie opieka nad niepełnosprawnym seniorem trwa przez cały rok i jest de facto porównywalna z pracą na etat. W Warszawie działa Dzienny Dom Opieki Medycznej, otwarty od 8.00 do 17.00. Oferuje opiekę geriatryczną, terapię zajęciową, a także zajęcia z psychologiem. Dla opiekunów osób starszych natomiast może stanowić odciążenie, przynajmniej na chwilę, by pozwolić przygotować świąteczne potrawy.

Święta to okres, kiedy rodziny powinny być razem. Starsi ludzie bardzo źle znoszą rozłąkę z bliskimi, mają poczucie odrzucenia. Należy pamiętać o tym, że przed starością nie uciekniemy. Dopadnie każdego z nas.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Radek 25.12.2019 16:35

    “Systemowe rozwiązania” czy chodzi o nakaz kochania babci, czy dziadka? Urzędowy?
    Jak zwykle “leczenie objawowe”. To są objawy chorego społeczeństwa i trzeba je uzdrowić, a nie “zapudrować” chorobę.

  2. agama 25.12.2019 18:44

    jak wychowali, tak mają

  3. Szaman 25.12.2019 21:14

    to wszystko pokłosie współczesnego systemu zapi**dolu i tyle.. Ludzi traktuje się bezwzględnie to i oni traktuja innych bezwzględnie do tego dodajmy jeszcze pranie mózgu przez tv o idealnych świętach i propagandę urojonego sukcesu kapitalistycznego i mamy ludzi którzy zrobią wszystko żeby “po trupach” zrealizować swoją “idealną” gwiazdkę albo też u granic możliwości psychicznych i fizycznych po etacie 50 h tygodniowo którzy zrobią wszystko żeby chociaż jeden dzień mieć w końcu spokój i czas a wypoczynek a nie jeszcze zajmowanie sie cięzko schorowanym emerytem (którego no ta bene wykończyła żywność leki i skażenie środowiska w tym chorym systemie) a których nie stać żęby wynajac np jakiegoś opiekuna do domu aby babcia czy dziadek mogli spędzić święta wspólnie z rodziną..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.