Stan wyjątkowy w Egipcie

Opublikowano: 16.08.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 968

14 sierpnia w Egipcie był gorącym dniem. Stan wyjątkowy, godzina policyjna i kilkaset ofiar śmiertelnych walki, którą toczyli ze sobą zwolennicy odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego i służba bezpieczeństwa tymczasowego prezydenta Adlego Mansura – oto najważniejsze wydarzenia, które miały miejsce.

Rano egipska policja rozpoczęła likwidację dwóch obozowisk zwolenników obalonego rządu Bractwa Muzułmańskiego i prezydenta Mursiego. Funkcjonariusze przejęli kontrolę nad placem Nahda i nad placem przy meczecie Raaba al-Adawiya. Agencja AFP poinformowała, że zanim doszło do szturmu policji, sympatycy Bractwa Muzułmańskiego dostali szansę opuszczenia strategicznego placu tzw. tunelami bezpieczeństwa. Z “oferty” funkcjonariuszy miały skorzystać setki protestujących.

Policja podczas starć zatrzymała dwóch czołowych liderów Bractwa – Mohameda El-Beltagiego i Essama El-Erian, rzecznika organizacji – Ahmeda Arefa, a także głównego teologa Abdela-Rahmana el-Bara.

Do walk zwolenników Bractwa Muzułmańskiego z policją doszło nie tylko w stolicy kraju – Kairze, lecz również w miastach Al-Minja, gdzie zginęło 41 osób oraz w Asjut. Zwolennicy obalonego prezydenta gromadzą się także na manifestacjach w Asuanie i w Aleksandrii, gdzie również doszło do starć z policją.

Konsekwencją napiętej sytuacji w kraju było ogłoszenie w Egipcie stanu wyjątkowego, który obowiązywać przez miesiąc. Rząd zadecydował o wprowadzeniu w dwunastu muhafazach kraju godziny policyjnej od 19.00 do 6.00. Poza Kairem będą to prowincje: Aleksandria, Giza, Beni Suef, Al-Minja, Asjut, Sauhadż, Al-Buhajra, Północny Synaj, Południowy Synaj, Suez i Ismailia. W specjalnym oświadczeniu, które odczytano w państwowej telewizji, tymczasowy prezydent Egiptu poprosił wojsko o “pomoc w przywróceniu porządku w kraju”.

Sytuacja w Egipcie doprowadziła do dymisji tymczasowego wiceprezydenta Mohameda ElBaradei, który o swojej rezygnacji poinformował tymczasowo urzędującego prezydenta listownie. Stwierdził, że zawsze opowiadał się za pokojowymi rozwiązaniami i porozumieniem społeczeństwa i dlatego trudne stało się dla niego “branie odpowiedzialności za decyzje, z którymi się nie zgadza i których konsekwencji się obawia”.

W ramach protestu przeciwko wczorajszym wydarzeniom do dymisji podał się jeden z liderów rewolucji i laureat pokojowej nagrody Nobla, a od lipca tymczasowy wiceprezydent Egiptu, Mohammed El-Baradei.

Do 525 wzrosła liczba zabitych w starciach w Egipcie, do których doszło w środę między zwolennikami odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego i siłami bezpieczeństwa – podały w czwartek władze. Bractwo Muzułmańskie apeluje o kolejne protesty. Poprzedni bilans mówił o 464 zabitych i 3572 osobach rannych.

Podając najnowszy bilans rzecznik resortu zdrowia Mohammed Fathala powiedział, że w środę zginęło 482 cywilów, a 3717 zostało rannych. Większość ofiar śmiertelnych w Kairze to osoby, które przebywały w obozowisku zwolenników Mursiego na placu przed meczetem Rabaa al-Adawija. Obozowisko, w którym od ponad miesiąca organizowano protesty siedzące i domagano się powrotu Mursiego do władzy, zostało zniszczone w środę przez siły bezpieczeństwa. Podczas tej operacji według najnowszego bilansu zginęły 202 osoby.

Ministerstwo zdrowia wcześniej podawało, że w drugim także już zlikwidowanym obozowisku na placu Al-Nahda przed uniwersytetem kairskim śmierć poniosło 57 osób.

Fathala nie podał liczby zabitych w innych częściach kraju, ale powiedział, że pozostaje ona podobna do podawanej wcześniej. Wyjaśnił, że większy bilans związany jest ze wzrostem liczby ofiar w samym Kairze.

Wcześniej rzecznik mówił, że w spowodowanych brutalną likwidacją dwóch obozowisk stronników prezydenta islamisty starciach na przedmieściach Kairu w Hulwan życie straciło 29 osób, a w zamieszkach w pozostałych częściach kraju śmierć poniosło 198 osób.

Według ministerstwa spraw wewnętrznych w zamieszkach zginęło też 43 policjantów.

Bractwo Muzułmańskie twierdzi, że ogólny bilans środowych starć jest o wiele wyższy. Według ruchu, z którego wywodzi się Mursi, śmierć poniosło 2,2 tys. ludzi, a ponad 10 tys. zostało rannych.

W nocy w Kairze, gdzie władze wprowadziły godzinę policyjną, nie odnotowano incydentów. Jednak najnowsze wezwanie do protestów przez Bractwo budzi obawy o kolejną falę przemocy.

Rano nad obozowiskiem przy Rabaa al-Adawija unosiły się kłęby dymu. Spalił się m.in. meczet, który był centrum protestów islamistów i główną kwaterą przywódców Bractwa.

Na ziemi przed świątynią ułożono setki ciał w białych całunach. Wolontariusze próbują ustalać listę zabitych, podczas gdy dziesiątki ludzi przychodzą identyfikować bliskich – pisze agencja AFP.

ONZ i Unia Europejska potępiły zajścia w Egipcie. Głos w sprawie zabrali sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon oraz szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton. Ten pierwszy wezwał wszystkich Egipcjan, by skoncentrowali swoje wysiłki na dążeniu do pojednania. Ta druga wezwała egipskie siły bezpieczeństwa do powściągliwości i unikania sytuacji prowokujących przemoc, a także wyraziła ubolewanie z powodu zabitych i rannych. 15 sierpnia Rada Bezpieczeństwa ONZ o godz. 22.30 spotkała się na nadzwyczajnym posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami.

Administracja Stanów Zjednoczonych ostro potępiła użycie przemocy wobec demonstrantów w Egipcie. „Stany Zjednoczone ostro potępiają przemoc i rozlew krwi w Egipcie. Był to mocny cios w porozumienie i nadzieje narodu (egipskiego) na przejście do demokracji” – powiedział dziennikarzom w resorcie sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych John Kerry. „W ubiegłym tygodniu i nawet wcześniej przy każdej okazji my i inni domagaliśmy się od rządu poszanowania prawa do zgromadzeń, wolności opinii i jej wyrażania”.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama odwołał wspólne ćwiczenia z Egiptem “Bright Star” z powodu fali przemocy, jaka przetoczyła się przez kraj. Ponadto Obama podkreślił, że Stany Zjednoczone nie będą wspierać żadnej ze stron konfliktu. Wcześniej Stany Zjednoczone wyraziły niezadowolenie z powodu wprowadzenia stanu wyjątkowego w Egipcie. Oprócz ćwiczeń Stany Zjednoczone corocznie przeznaczają 1,3 mld dolarów na pomoc wojskową dla Egiptu. Barack Obama oświadczył, że amerykańskie władze zamierzają utrzymywać stosunki z egipskimi władzami – „Chcemy zachować stosunki z Egiptem”. Według niego „tradycyjna współpraca Stanów Zjednoczonych z Egiptem będzie się obywać w zwykłym trybie”.

Aresztowanie obalonego prezydenta Egiptu Muhammada Mursiego zostało przedłużone o kolejne 30 dni – poinformowała oficjalna agencja informacyjna MENA. Mursiego umieszczono w areszcie 26 lipca i postawiono zarzuty z kilku artykułów na polecenie radcy sądu apelacyjnego w Kairze, Hassana Samira.

15 sierpnia Policja wieczorem ogłosiła, że zamierza używać ostrej amunicji w celu ochrony budynków i odpierania ataków na pracowników służb bezpieczeństwa. Ponadto władze Egiptu skróciły długość godziny policyjnej, wprowadzonej w 11 prowincjach kraju po rozpoczęciu się zamieszek.

Autorzy: jkl (akapity 1-6), Łukasz Drozda (akapity 7, 18), gb (akapity 8-17), Głos Rosji (akapity 19-22)
Źródło: Lewica, Niezależna.pl, Głos Rosji
Kompilacja 9 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.