Liczba wyświetleń: 795
Dzień po konferencji na #2DobreLata, podczas której Konstanty Radziwiłł puszył piórka, Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do resortu obszerne wystąpienie zawierające analizę najbardziej palących problemów w służbie zdrowia. Ich lista jest gigantyczna.
Adam Bodnar podkreślił, że „funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia było i pozostaje stałym przedmiotem skarg” kierowanych do jego biura. Miał zamiar wyliczyć tylko najpilniejsze rzeczy do naprawienia w resorcie Konstantego Radziwiłła, ale wyszedł z tego niemal tom encyklopedii.
Podczas rocznicowej konferencji szef MZ chwalił się wprowadzeniem sieci szpitali, która objęła ponoć opieką wszystkich potrzebujących, a także skróceniem czasu oczekiwania na wizytę u lekarza, jednak to właśnie kolejki RPO wskazał jako największą zmorę służby zdrowia. „Ludzie najczęściej skarżą się na to, że nie mogą dostać się do lekarza. Znane są i szeroko komentowane przypadki wpisywania na listę osób oczekujących na zabieg nawet nie na kolejne lata, ale wręcz kolejne dekady. Nie każdy wie, że może zapisać się poza rejonem” – czytamy w wystąpieniu.
Prócz tego nierozwiązane pozostają takie kwestie jak np. dostęp do wszystkich gwarantowanych świadczeń w poszczególnych województwach. W niektórych np. znieczulenie przy porodzie jest standardem i korzysta z niego co czwarta rodząca, ale są takie regiony (i jest to kujawsko-pomorskie, lubelskie, lubuskie oraz pomorskie) gdzie odsetek znieczuleń oscyluje w granicach 1 procenta.
Bodnar sprzeciwia się też zamykaniu kolejnych oddziałów geriatrycznych w szpitalach. Wyraża obawę, że za chwilę seniorzy pozostaną bez specjalistycznej opieki. Boi się również o to, że z chwilą, kiedy zaczną obowiązywać nowe, fakultatywne „standardy organizacyjne” zamiast poprzednich ściśle określonych standardów okołoporodowych – łamane będą prawa kobiet na oddziałach położniczych. Również po porodzie dziecku i matce nie zapewnia się kompleksowej opieki – brakuje gwarancji ciągłości opieki zdrowotnej nad noworodkiem po opuszczeniu szpitala.
Nie działa sprawnie system pozwalający osobom bezdomnym i nieposiadającym dochodów na objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym. „Uzyskanie formalnego prawa do świadczeń poprzedzone jest precyzyjną, rygorystyczną i skomplikowaną procedurą, niedostosowaną do istoty bezdomności i sytuacji osób bezdomnych” – wywodzi Bodnar.
Zmian według RPO wymagają wręcz całe obszary służby zdrowia: opieka osób osadzonych w zakładach karnych, polityka żywieniowa w szpitalach. W dokumencie wypunktowano ograniczoną dostępność środków uśmierzających ból, wymuszanie zgody na zabiegi, bariery w dostępie do świadczeń zdrowotnych i dyskryminacja np. osób nieheteroseksualnych czy niewidomych, korzystających z pomocy psa przewodnika, nieefektywną politykę lekową. Według rzecznika należałoby uwzględnić również potrzeby nastoletnich pacjentów, którzy powinni mieć prawo do samodzielnej wizyty u ginekologa czy urologa.
RPO wziął w obronę nie tylko pacjentów, ale również lekarzy i personel medyczny. Dramatyczne braki kadrowe są według niego skutkiem złego zarządzania (np. niedookreślenia norm czasu pracy) i niedofinansowania: „Nie ulega wątpliwości, że istotnym problemem ochrony zdrowia w Polsce jest niedobór personelu medycznego (w szczególności lekarzy i pielęgniarek), a także warunki pracy personelu. Kwestie te rzutują zarówno na bezpieczeństwo pacjentów, jak również samych osób wykonujących zawody medyczne, czego dowodzą znane powszechnie przypadki zgonów w trakcie lub bezpośrednio po wielogodzinnych dyżurach”.
Na zakończenie zaś stwierdził, że „przedstawione w niniejszym piśmie zagadnienia stanowią jedynie wycinek prac Rzecznika Praw Obywatelskich w zakresie realizacji konstytucyjnego prawa do ochrony zdrowia. Wierzę, że okażą się one przydatne Panu Ministrowi”.
Brzmi zupełnie inaczej niż wystąpienie ministra zdrowia na jubileuszowej konferencji.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Śmierć chłopca po szczepieniu ! Dramatyczna relacja ojca ! Nie pozwólmy zamieść sprawy pod dywan… PODAJCIE DALEJ
http://detektywprawdy.pl/2017/11/16/dramatyczny-list-ojca-zmarlego-tomasza-gaickiego-ktory-zmarl-2-dni-po-szczepieniu-w-wieku-18-lat/
@qrde blade kur@#wa ale dramat. Jeśli to prawda to czemu to jeszcze istnieje?
@emigrant001
Bo nie ma znaczenia czy to prawda czy nie, lekarz zgodnie z oficjalną wykładnią stwierdził że śmierć i podanie szczepionki to zbieg okoliczności, a ludzie nie wnikają bo uwierzyli że uznawanie szczepionek za niebezpieczne to internetowa teoria spiskowa rodem z filmów z żółtymi napisami. Jedni zarabiają na systemie szczepień, a drugim wygodniej jest w niego wierzyć. Prawda czy nauka są nieistotne dla większości społeczeństwa. I nie chodzi mi o to że prawda jest gdzie mi się tam podoba i szczepienia są z natury złe, tylko o to że nie bada się wpływu systemu szczepień na zdrowie populacji.
Dzień w którym będę chcieli mnie zmusić do jakiekolwiek szczepienia będzie dniem, w którym zacznę się pakować z myślą opuszczenia kraju.