Sekret pewnej barokowej kaplicy w Otmuchowie

Opublikowano: 29.07.2020 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 921

Kiedyś to była wielka historia, a dziś to tylko legenda!

Dzieje Krzyża Świętego to wydarzenia w wielu miejscach legendarne i symboliczne, lecz kiedyś uważane za prawdziwe. Drzewo krzyża, na którym został zamordowany Jezus, miało pochodzić od rajskiego Drzewa życia. Adam na łożu śmierci przekazał Sethowi nasienie z Drzewa życia, które przyniósł ze sobą po wypędzeniu z raju. Salomon miał użyć tego drzewa do budowy swojej słynnej świątyni (jest to symbol Kościoła jako źródła zbawienia). Krzyż, na którym zawisł Jezus, stał dokładnie w miejscu pochowania Adama (symbol dawnego i nowego życia).

Po śmierci Jezusa drzewo Krzyża zostało na tym miejscu pogrzebane. Staraniem cesarzowej Heleny, matki cesarza Konstantyna, Krzyż został odnaleziony. Ponieważ — jak wiemy — obok Jezusa zostali ukrzyżowani dwaj łotrzy, więc musiano na oczach cesarzowej dokonać wypróbowania relikwii. Dzięki cudowi wskrzeszenia zmarłej osoby stwierdzono prawdziwość znalezionego Krzyża. Relikwie otoczono wielką czcią w Jerozolimie, lecz w VII wieku perski władca Choroes zrabował je.

Dopiero dzięki cesarzowi Herakliuszowi zostały one odzyskane i triumfalnie dostarczone na dawne miejsce w Jerozolimie. Gdy uroczysta procesja z relikwiami podążała przez miasto, cesarz Herakliusz, jadąc na koniu, pysznie chwalił się zdobyczą. Wtedy ukazał się anioł i rzekł, że Jezus niósł krzyż z pokorą, a człowiek — z pychą. Wtedy Herakliusz zszedł z konia i na plecach poniósł krzyż. Tyle legenda, lecz przypomnijmy, że tę historię nazywa się legendą dziś. Kiedyś nikt w to nie wątpił. Historia ta stała się częścią oficjalnego kultu religijnego i tematem wielu dzieł sztuki, w tym wielkich panoramicznych malowideł ściennych w czasach baroku, związanych z eksponowaniem historii Krzyża Świętego.

Echem tejże legendy, której treść dawniej traktowano jako prawdziwą historię, jest niewielka barokowa kaplica w Otmuchowie. Jej obecność nie jest w tym mieście przypadkowa, gdyż kult Krzyża Świętego na terenie Śląska należał do znanych zjawisk religijnych doby baroku. Wielkim dziełem sztuki sakralnej związanym, z tym tematem jest wystrój malarski kościoła Bożogrobców w Nysie, autorstwa braci Feliksa Antoniego i Tomasza Schefflerów, pochodzący z 1730 roku. Otmuchowska kaplica nosi wezwanie Podwyższenia Krzyża Świętego. Papież Benedykt XIV zatwierdził to wezwanie w 1748 roku. Kaplicę budowano w latach 1749-1751 z fundacji biskupa wrocławskiego Filipa Gottharda Schaffgotscha, który przekazał w darze 8000 cegieł na budowę. Dawniej w tym miejscu znajdowała się kaplica pw. Dobrego Łotra i jak głosiła pewna historia, mieszkańcy miasta w czasie zarazy modlili się w tym miejscu o wybawienie. Fakt ten zainspirował pielgrzymki z Otmuchowa do sanktuarium w Bardzie. Miały one swój uroczysty początek właśnie spod tej kaplicy.

Dawna tradycja pielgrzymowania do tego sanktuarium stała się powszechna z powodu ślubów, jakie złożyli kiedyś mieszkańcy, którzy uratowali się podczas tragicznej w skutkach zarazy w 1633 roku. Śladem otmuchowskiego pielgrzymowania mieszkańców jako dziękczynienia za uratowanie od zarazy była obecność w kaplicy kopii cudami słynącej figurki Matki Boskiej z Dzieciątkiem z Barda, wykonanej w 1774 roku (zaginęła ona w 1964 roku).

W roku 1786 namalował Melchior Benck na jej sklepieniu freski „Zdjęcie z Krzyża” i „Przemienienie Pańskie” oraz na szczycie fasady „Chrystusa w Ogrójcu”. Niewiele zachowało się z dawnego wystroju i wyposażenia tej kaplicy. Kaplica świętokrzyska w Otmuchowie — niewielki zabytek sztuki barokowej upamiętnia dramat ludzki spowodowany zarazą, ale też jest śladem wielkiego kultu Krzyża Świętego — narzędzia Męki Pańskiej i symbolu Zbawienia.

Autorstwo tekstu i zdjęcia: Marek Sikorski
Na podstawie książki pt. “Otmuchów w kręgu zabytków i historii”
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Możliwość komentowania została wyłączona.