Liczba wyświetleń: 623
Stosowanie alkoholu i substancji psychoaktywnych przez prehistorycznych Europejczyków było ściśle regulowane i ograniczone do rytuałów pogrzebowych. Jak wyjaśnia Elisa Guerra-Doce z Uniwersytetu w Valladolid, uznawano wtedy, że intoksykacja stanowi nieodłączną część komunikacji ze światem duchów.
Autorka artykułu z „Journal of Archaeological Method and Theory” podkreśla, że choć zażywanie substancji psychoaktywnych towarzyszy ludzkości praktycznie od zawsze, naukowcy dopiero ostatnio zaczęli się przyglądać kontekstom historycznym i kulturowym, w których je w Europie stosowano.
„Wykorzystanie alkoholu i narkotyków roślinnych – takich jak opium z maku czy grzybki halucynogenne – było ściśle regulowane oraz powiązane z systemem wierzeń i uświęconymi rytuałami pogrzebowymi wielu przedindustrialnych społeczeństw. […] Wierzono, że te substancje wspomagają komunikację ze światem duchów.”
Guerra-Doce analizowała 4 rodzaje dowodów: 1) makroskamieniałości liści, owoców lub nasion psychoaktywnych roślin, 2) psychoaktywne alkaloidy znalezione w prehistorycznych artefaktach i szkieletach, 3) pozostałości prawdopodobnych napojów alkoholowych oraz 4) artystyczne przedstawienia scen picia i psychoaktywnych roślin. Z tego powodu archeolog przyglądała się np. kawałkom maku lekarskiego z zębów dorosłego mężczyzny ze stanowiska neolitycznego w Hiszpanii, spalonym nasionom konopi z mis znalezionych w Rumunii, śladom piwa jęczmiennego z kilku naczyń ceramicznych z Półwyspu Iberyjskiego, a także abstrakcyjnym przedstawieniom rytualnego wykorzystania grzybków halucynogennych z włoskich Alp.
Co ciekawe, ślady psychoaktywnych substancji znajdowano głównie w grobach lub na stanowiskach rytualnych. „Spożywano je, by zmienić zwykły stan świadomości lub wejść w trans. Nie znamy szczegółów rytuałów, ale hipoteza jest taka, że […] substancje stanowiły pokarm dla przenoszących się w zaświaty albo były daniną dla bóstw podziemia.”
Uwzględniając fakt, że substancje psychoaktywne miały pozwalać nawiązać łączność ze światem duchów, Guerra-Doce sądzi, że ich wykorzystanie było ściśle regulowane. Istotne jest to, że nie spożywano ich w celach hedonistycznych.
Autor: Anna Błońska
Na podstawie: Science A GoGo
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Kontakty ze światem duchów tak – ale to nie to samo co rytuały pogrzebowe. Ludzie umierali przez cały rok, rośliny ze wzgledu na swoje właściwości często były spożywane jedynie w okresie ich zbiorów
grzybki i konopie mozna spozywac caly rok po wysuszeniu,.. to samo z miesem ryb i zwierzat.
Przecież to oczywiste że nie wcinano grzybasów jak cukierki
To potężne rośliny i zawsze były uważane za święte więc naturalnie ich spożywanie było połączone z jakimiś obrzędami mistycznymi pochówku narodzin przejścia dziękczynienia itd.
Nawet dzisiaj kiedy wiedza na temat psylocybiny jest ogólnie dostępna mało kto po nią sięga w celach rozrywkowych …
Kultura masowa wyparła halucynogeny na rzecz proszków które to o wiele lepiej pasują do lansowanego wszem i wobec stylu życia …
Załatwienie lsd graniczy z cudem za to chemie kupisz w każdym gimnazjum
taki przeciętny produkt dzisiejszej kultury ( wierzący w te wszystkie dyrdymały ) nie jest wstanie sprostać temu co oferuje psylocybina takie doświadczenie grozi co najmniej rozpadem osobowości