Liczba wyświetleń: 3344
W Brukseli zorganizowano trzydniowy Międzynarodowy Szczyt nt. COVID-19. Na konferencji zgromadzili się lekarze i naukowcy z całego świata, aby dyskutować ze sobą oraz oficjalnie przedstawić wyniki swoich badań i analiz dotyczących choroby COVID-19 i tematów pokrewnych. Z opisywanej serii spotkań wyłaniają się zaskakujące fakty i prawdy. Dużo dyskutowano także o tym, co wydarzyło się we Włoszech między lutym a majem 2020 roku. Głos zabrali między innymi prof. Giovanni Frajese oraz dr Andrea Stramezzi.
Doktorowi Stramezzi udało się uratować wielu pacjentów, także w pierwszej fali – najostrzejszej – by następnie zostać wystawionym na zniewagi i obelgi. Podczas wystąpienia w Brukseli na Międzynarodowym Szczycie na temat COVID-19, filmowanego przez Radio Radio, oprócz zrelacjonowania swoich osobistych doświadczeń, lekarz pokazał również wytyczne, które o kilka dni poprzedziły wskazania rządu Conte-Speranza, tj. te określane jako „tachipiryna i czujne wyczekiwanie”.
„Wytyczne, o których mowa są datowane na 27 marca 2020 roku. Sporządzone zostały przez lokalny urząd zdrowia – tym samym szpital Papa Giovanni XXIII w Bergamo – pierwszy, który ucierpiał we Włoszech i prawdopodobnie w całej Europie. Opublikowane wytyczne zalecają podawanie w domu azytromycyny i hydroksychlorochiny. Następnie, w przypadku ciężkiego rozwoju COVID-19 – hospitalizację, podanie kortyzonu i enoksaparyny. W dniu 27 marca 2020 roku wiedzieliśmy, jak leczyć” – stwierdził dr Stramezzi.
Stramezzi wyjaśnia dalej: „Do tamtej chwili mieliśmy we Włoszech jedynie 600 zgonów, zaś za pozostałe 190 000 zgonów odpowiedzialność ponoszą ci, którzy zignorowali wczesne leczenie domowe oraz hiperimmunologiczną plazmę dr De Donno – wiedząc, że zezwolenie na stosowanie szczepionek zawierających mRNA będzie mieć miejsce wyłącznie w trybie wyjątkowym, uzasadnione nieistnieniem lekarstwa na Covida. Jest to największy interes zrealizowany w historii Zachodu, największa mistyfikacja, która pewnego dnia – prędzej czy później – zostanie uznana nie tylko za największy skandal epoki nowożytnej, ale za największe ludobójstwo stulecia”.
„Oprócz odmowy leczenia chorych oraz współudziału mediów głównego nurtu i czasopism naukowych – niektórzy potentaci wykorzystali strach i spowodowali bezgraniczne straty. Wszystko to wiedząc, że COVID-19 jest uleczalny za pomocą wczesnych, prostych i niedrogich terapii domowych. Szczepionki są zatem bezużyteczne, ponieważ istnieją lekarstwa. Szczepionki są nieskuteczne. Nie zapobiegają zarażeniu i chorobie, ponieważ wszystkie wirusy typu messenger RNA stale mutują i wiedzieliśmy o tym od zawsze. Szczepionki są szkodliwe, a liczne przypadki skutków ubocznych będą wyzwaniem dla medycyny w nadchodzących latach. Tenże Parlament Europejski, któremu dziękuję za zaproszenie, nie powinien tego lekceważyć, w przeciwnym razie historia potępi go za to” – dodał.
Na podstawie: IlParagone.it
Źródło: BabylonianEmpire.wordpress.com
Aż dziw bierze, że nadajniki 5G są takie bezpieczne i „zdrowe” . A uruchamianie ich i starlinka obyło się bez żadnych powikłań.
pikpok, Teraz już pozamiatane. Więkrzość ,,bydełka,, zaszprycowane, to przechodzą do drugiej fazy. ,,Aktywacji,,tego co faktycznie jest w szprycach. A 5G jest jedną z metod. Covidek był tylko ,,straszakiem,, To szpryce były bronią biologiczną. Dlatego teraz już można ,,gadać,, o covidku. Plan zrealizowano…