Liczba wyświetleń: 701
Ryanair zadeklarował, że nie będzie wypłacał odszkodowania pasażerom, którzy ucierpieli w ostatnim czasie na skutek strajku pilotów. Wszystko dlatego, że irlandzki przewoźnik uważa akcję protestacyjną pilotów za… „niedorzeczną”.
Zgodnie z prawem Unii Europejskiej pasażerowie udający się w krótką podróż samolotem mają prawo do odszkodowania w wysokości 250 euro (222 funtów), jeśli ich lot zostanie anulowany w okresie krótszym niż 2 tygodnie przed jego rozpoczęciem. W takim przypadku odszkodowanie należy się pasażerom dodatkowo, równolegle ze zwrotem kosztów za odwołany lot lub z przełożeniem podróży na inny termin (ewentualnie z innymi liniami lotniczymi). W kwietniu 2018 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł ponadto, iż strajki personelu linii lotniczych nie mogą być traktowane jako nadzwyczajna okoliczność, która zwolniłaby przewoźnika z obowiązku wypłaty odszkodowania z tytułu zakłóconego lotu.
Ryanair twierdzi jednak, że akcje protestacyjne pilotów zrzeszonych w Irish Air Line Pilots Association (IALPA) są „niedorzeczne” i zupełnie nieuzasadnione, w związku z czym należy je traktować jako okoliczności nadzwyczajne. Irlandzki przewoźnik nie zgadza się z postulatami pilotów domagających się ustanowienia korzystniejszych zasad rozliczania stażu i urlopów, ponieważ w ostatnim czasie przewoźnik nie tylko zaproponował 20-procentowy wzrost płac dla pilotów z niskim stażem pracy, ale też pozwolił na przeniesienie ponad 700 pilotów do preferowanych przez nich baz. Ryanair zwiększył też środki na inwestycje w symulatory oraz specjalistyczne szkolenia.
Odmowa wypłaty odszkodowania dla blisko 100 000 pasażerów może się jednak spotkać z ostrą reakcją Civil Aviation Authority (Urzędu Lotnictwa Cywilnego). Instytucja ta powołuje się na wyrok TSUE i nie chce słyszeć o tym, że strajk pilotów zrzeszonych w związkach zawodowych lub strajk personelu pokładowego są nadzwyczajnymi okolicznościami, których przewoźnik nie był w stanie przewidzieć. Zgodnie bowiem z prawem, do okoliczności takich można zaliczyć wyłącznie niespodziewane, nadzwyczajne warunki pogodowe lub strajk kontrolerów lotnisk. – Kiedy odwołanie lotu jest spowodowane akcją strajkową pracowników linii lotniczej, to jest ona zobowiązana do wypłaty pasażerom odszkodowania, o ile nie poinformowała ich o anulowaniu lotów przynajmniej 2 tygodnie przed planowanym wylotem – powiedział „The Times” rzecznik CCA.
Przypomnijmy, że nadal trwa rozpoczęty wczoraj strajk personelu pokładowego w Belgii, Hiszpanii, Portugalii i Włoszech. Na skutek strajku odwołanych zostało blisko 600 lotów, w tym kilkanaście z i do Polski.
Zdjęcie: skeeze (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk