Według Rozenka MON manipuluje i wprowadza w błąd

Opublikowano: 23.09.2016 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 590

Kolejna sensacyjna publikacja tygodnika „Nie”. Andrzej Rozenek przedstawia nowe fakty dotyczące oddelegowania grupy polskich żołnierzy do Donbasu. Autor twierdzi, że polskie władze kryją nieodpowiedzialne decyzje Antoniego Macierewicza i wprowadzają w błąd opinię publiczną.

Zarówno Kancelaria Prezydenta RP, jak i Ministerstwo Obrony Narodowej od kilku dni zaprzecza, jakoby Antoni Macierewicz miał podjąć bezprawną decyzję o wysłaniu na ukraiński front grupy komandosów z Lublińca.

Tymczasem Andrzej Rozenek nie tylko zapewnia o rzetelności swoich źródeł, ale również łączy z misją w Donbasie szereg zwolnień, które w ostatnim czasie miały miejsce w MON.

Antoni Macierewicz odwołał m.in. szefa jednostki specjalnej GROM płk. Piotra Gąstała oraz dowódcę Sił Specjalnych płk. Piotra Patalonga.

Obaj oficerowie to doświadczeni, kompetentni dowódcy, cieszący się w NATO niekłamanym szacunkiem. Mieli stracić stanowiska, ponieważ odmówili wykonania tajnego polecenia ministra obrony.

Andrzej Rozenek sugeruje, że miało to związek z „wycieczką” polskich sił do Donbasu i wsparciem militarnym sił ukraińskich.

W ślad za odwołaniem dwóch wysoko postawionych żołnierzy sił specjalnych, 20 września przyszła nominacja na szefa Obrony Terytorialnej. Dostał ją płk. Wiesław Kukuła, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca — tej samej, która miała wysłać żołnierzy na Ukrainę. Mieli tam wjechać w nocy z 5 na 6 sierpnia.

Andrzej Rozenek uważa, że MON wprowadza w błąd opinię publiczną, pisząc wyłącznie o międzynarodowej misji sojuszniczej na Ukrainie, jednocześnie odmawiając komentarza na temat obecności komandosów na froncie.

Rozenek pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Obrony w poprzedniej kadencji Sejmu RP, obronnością zajmuje się od początku swojej drogi dziennikarskiej w redakcji Jerzego Urbana.

Autorstwo: Pola Powierza
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Maximov 23.09.2016 10:17

    Mam nadzieję, że to nie jest prawda.
    W przypadku pojmania konsekwencje mogą być katastrofalne dla Polski.
    To nie nasz konflikt i tylko idiota będzie tam wysyłał naszych żołnierzy.

  2. agama 23.09.2016 14:08
  3. Maximov 23.09.2016 14:27

    Poparłem.

  4. BrutulloF1 23.09.2016 14:36

    Antoś to filosemita i UPO-fil. Tak jak cała PiSowska racja stanu. Tfu!!

  5. Anonymous-X 23.09.2016 15:18

    Zastanawiające jest to, że po za rozenkiem, nikt nic na ten temat nie wie, żaden dziennikarz śledczy nie podejmuje tego tematu. Czy ten d#&$% rozenek zastanowił się przez chwile nad tym, czy nie jest wykorzystywany przez “obce” służby?

    Czy ten d#&$% jest świadom że jeśli jest manipulowany, to wydał wyrok śmierci na Polskich żołnierzy którzy są na ukrainie w ramach natowskiej misji “Joint Multinational Task Group – Ukraina” i rosyjskie specnazy mogą polować na Polskich żołnierzy.

  6. jestemtu 24.09.2016 00:56

    @Anonymous-X
    A co za różnica z czyjego polecenia zostali tam wysłani komandosi?
    nato, natamto, onz, pck czy sko, nie ma znaczenia
    Wysyłanie wojska na tereny gdzie toczy się wojna w imię obcego interesu jest działaniem przeciwko Polsce.
    – osłabia i tak już marną siłę obronną kraju
    – prowokuje do działań odwetowych jedną ze stron
    – naraża na szwank dobre imię Wojska polskiego
    – poświadcza że Nasza armia jest wykorzystywana w ciemnych interesach obcych mocarstw
    – osłabia morale Naszych wojsk

    Skoro antoś musi komuś robić “laskę” to chociaż niech ma to pozytywny wpływ na odbiór Naszej armii na świecie. Niech przysparza nam sojuszników tu w europie na nie wrogów za miedzą.

    Usrańce uciekną i schowają się za wielką wodą, a w razie konfliktu to My Polacy będziemy musieli bronić naszych granic.
    Całe to nato, czy natamto wyrazi jedynie wielki oburzenie, a potem zaoferuje kredyty na odbudowę

  7. Anonymous-X 24.09.2016 06:27

    @jestemtu

    Rożnica jest taka że Polscy żołnierze w ramach natowskiej misji „Joint Multinational Task Group – Ukraina” nie wykonują działań zbrojnych, oraz taka ze rząd rosyjski nie oprotestował tej misji, czyli rosjanie nie widzą w niej zagrożenia, aż do czasu artykułu napisanego przez rozenka, gdzie obcy wywiad mógł wykorzystać ślepa nienawiść rozenka do pis’u. Jak napisałem wcześniej rozenek jest jedynym źródłem tych informacji a kim są jego źródła? dlaczego przyszli do niego? dlaczego żaden inny dziennikarz śledczy nie zainteresował się tym tematem?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.