Liczba wyświetleń: 615
Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń przeprowadzone w ubiegłym roku przez firmę Sedlak & Sedlak nie pozostawia żadnych złudzeń. Im większe przedsiębiorstwo tym wyższe płace.
Z opublikowanego raportu można się dowiedzieć, że mediana płac w największych przedsiębiorstwach (powyżej 1000 zatrudnionych pracowników), była aż o 62% wyższa niż w mikroprzedsiębiorstwach. W przypadku tych ostatnich mediana kształtowała się na poziomie 3000 zł brutto, w małych przedsiębiorstwach – 3528 zł brutto, w średnich – 4200 zł brutto, w dużych – 4600 zł brutto, a w wielkich przedsiębiorstwach – 4800 zł brutto. Okazuje się, że wielkość przedsiębiorstwa wpływa nie tylko na stabilność zatrudnienia, ale również na pensje pracowników.
Górny kwartyl najlepiej zarabiających pracowników również przemawia na niekorzyść mikroprzedsiębiorstw, w których zarobki kształtują się na poziomie 4774 zł brutto, w małych przedsiębiorstwach – 5645 zł brutto, w średnich – 6800 zł brutto, w dużych – 7500 zł brutto, a w wielkich przedsiębiorstwach – 7900 zł brutto.
Również w przypadku najsłabiej zarabiających pracowników (dolny kwartyl) wielkość przedsiębiorstwa ma duży wpływ na uzyskiwane przez pracowników dochody. W przypadku mikroprzedsiębiorstw – 2100 zł brutto, małe przedsiębiorstwo – 2500 zł brutto, średnie przedsiębiorstwo – 2885 zł brutto, duże przedsiębiorstwo – 3100 zł brutto, wielkie przedsiębiorstwo – 3160 zł brutto.
Autorstwo: Krzysztof Derebecki
Źródło: Lewica.pl
To pytanie czy te wielkie przedsiębiorstwa które brały udział w badaniu, brały również udział w realizacji zamówień publicznych?
Bo jeśli tak to takie badanie ma niewielką wartość.
Założeniem takiego badania powinien być wolny rynek, czyli ktoś kto zapłaci za usługę przedsiębiorcy ponosi tego koszty. Ta reguła nie funkcjonuje jednak w przypadku pieniędzy publicznych.
Następny propagandowy bełkot w stylu TVN, Lewiatanów i innych Sedlak & Sedlak.
Moja poprzednia firma ( zaliczająca się do tych wielkich przedsiębiorstw) przedstawiała w biuletynach średnią zarobków na poziomie 6 tyś zł. Był tylko jeden mały problemik : wliczali tylko te osoby , które były zatrudnione na umowę o prace ( oparta o kodeks pracy), a większość ludzi pracowała na „zleceniach, „dziełach” oczywiście przez firmy zewnętrzne.
W moim biurze średnia wychodziła powyżej 5 tyś zł brutto( to szło do biuletynu firmowego) ale realna średnia zarobków ( po dodaniu wszystkich „zleceniowców” , którzy wykonywali o wiele więcej pracy niż etatowcy) spadała poniżej 3 tyś zł brutto.
Czym więcej prezesów tym większa średnia.
chyba niższa
Wyższa, bo 8 prezesów na 100 pracowników da wyższą średnią niż 2:100.