Liczba wyświetleń: 732
GDYNIA. Przed Sądem Rejonowym w Gdyni odbyła się druga rozprawa w sprawie „obrazy uczuć religijnych” wytoczona przez byłego posła Unii Pracy Ryszarda Nowaka i czworo posłów Prawa i Sprawiedliwości. Oskarżonym jest Adam Darski, muzyk cieszącego się światową sławą metalowego zespołu Behemoth, który podczas koncertu w gdyńskim klubie Ucho w 2007 roku podarł biblię i nazwał kościół katolicki „zbrodniczą sektą”.
„Kiedy pan Darski bluźni przeciw Matce Bożej, musimy reagować” – uzasadniał pozew jeden z oskarżycieli, poseł PiS Andrzej Jaworski. Inny autor pozwu, były działacz ultraprawicowej UPR, a obecnie poseł PiS Zbigniew Kozak dodał, że „Darski powinien przeprosić i zostać ukarany, by inni muzycy wiedzieli, że istnieją granice wolności słowa”. Czworo składających zeznania posłów prawicy przedstawiało się jako „osoby wierzące i praktykujące, głęboko urażone zbezczeszczeniem świętej księgi oraz wulgarnymi słowami wymierzonymi przeciw Kościołowi”.
Rozprawa odbywała się pod nieobecność oskarżonego, ale w obecności świadków, którzy uczestniczyli w koncercie. Nergala bronił perkusista zespołu Zbigniew Promiński, który zauważył, że koncerty grupy są imprezami zamkniętymi i nie można ich filmować (żadnego z posłów PiS nie było na widowni podczas trwania kontrowersyjnego koncertu, a relację znają z nieoficjalnych nagrań dostępnych w Internecie). „Nikt z nas nie potępia tego, co się wydarzyło. Nigdy nie dotarły też do mnie sygnały o tym, by nasza publiczność miała się czuć urażona” – dodał muzyk.
Kolejną rozprawę przewidziano na 11 sierpnia. Wtedy też spodziewane są mowy końcowe stron i orzeczenie sądu.
Opracowanie: Krzysztof Kobrzak
Zdjęcie: Grzegorz Mehring, „Dziennik Bałtycki”
Źródło: Lewica
Granice wolności słowa, śmieszne, może granice miłości zrobią?
Każdy rozumny człowiek wie, że Kościół Kłamstwolicki jest zbrodniczą sektą. Chodzi o to, że się o tym mówi czy też wyraża taki pogląd i to jest zakazane.
@adambiernacki. Wiesz co znaczy zbrodnicza sekta?
Nie jesteś uprawniony do udzielania prawa do myślenia. Zatroszcz się o Siebie w tej kwestii.
Pozdrawiam
Jeśli podrę biblię we własnym domu i ktoś przez przypadek to sfilmuje, to może się to źle skończyć. Lepiej zapobiegawczo oddać wszystkie dzieła religijne do skupu książek… obłęd.
Co do słów, to każdy ma prawo wyrażać własną opinię, tym bardziej jeśli w jakimś stopniu jest uzasadniona… choćby w jego mniemaniu.
Wyrazac opinie…wyrazac te opinie slowem i gestami…to wolnosc slowa.
Jesli wolnosc slowa, bedzie wyrazana do dziecka w zamknietym pokoju, SLOWNIE i GESTAMI, a to ktos z ukrycia utrwali na filmie…to jak sie do tego ustosunkuje SAD.
Ludzie – myslcie troche. To naprawde nie boli.
Przepraszam, ale nie moge w tej chwili uzywac polskich znakow graficznych.
W ogóle paragraf o „obrazie uczuć religijnych” to kuriozum w skali świata. Dlaczego akurat te uczucia, a nie uczucia estetyczne np., mają być uczuciami specjalnej troski nie wiadomo. Jeśli będę złośliwie przeszkadzał osobom pielgrzymującym na Jasną Górą, zostanę Z URZĘDU oskarżony o przestępstwo. Jeżeli ktoś złośliwie przeszkadza w manifestacji pielęgniarek, jest bezkarny.
Skalę zamordyzmu i klerykalnego faszyzmu uświadamia także fakt, że za owe „przestępstwo” jest ścigane z URZĘDU, a nie z oskarżenia prywatnego, jak np. naruszenie nietykalności cielesnej.
W końcu chyba najbardziej zdumiewaj rzecz. Jak sąd ma sprawdzić, ocenić, czy w danej sytuacji czyjeś uczucia religijne rzeczywiście zostały obrażone?
Patrząc na to, co zrobił kościół przez te kilkanaście wieków, to zbrodnicza sekta jest delikatnym słowem opisującym ten wynalazek…
W ogóle paragraf o „obrazie uczuć religijnych” to kuriozum w skali świata. Dlaczego akurat te uczucia, a nie uczucia estetyczne np., mają być uczuciami specjalnej troski? Jeśli będę złośliwie przeszkadzał osobom pielgrzymującym na Jasną Górą, zostanę oskarżony o przestępstwo. Jeżeli ktoś złośliwie przeszkadza w manifestacji pielęgniarek, jest bezkarny.
Do tej pory paragraf ten służył tylko i wyłącznie wyznawcom jedynie słusznej religii rzymskokatolickiej. I tak zresztą miało być, bo jest on ni mniej ni więcej tylko zamordystycznym narzędziem utrwalania bezwzględnej dominacji doktryny rzymskokatolickiej nad wszystkimi innymi światopoglądami i narzucania jej każdemu za pomocą represyjnego prawa. Nie można publicznie wypowiadać krytycznych sądów o kościele i hierarchach, bo zawsze znajdzie się jakiś oszołom, który może nas oskarżyć z tego paragrafu. Jeśli natomiast ktoś publicznie będzie szydził ze światopoglądu ateistów lub wolnomyślicieli, to jest bezkarny.
W końcu chyba najbardziej zdumiewająca rzecz. Jak sąd ma sprawdzić, ocenić, czy w danej sytuacji czyjeś uczucia religijne rzeczywiście zostały obrażone? Jeśli ktoś dokonuje np. włamania, to są jakieś dowody, jacyś świadkowie, że to rzeczywiście zaszło. Jeśli ktoś kogoś morduje, to jest ciało, są obrażenia, jest sekcja zwłok. A jakie dowody mają świadczyć o „obrazie uczuć religijnych”? Kto o tym poświadczy? Czy sąd ma przeniknąć do umysłu „obrażonego” i zbadać, czy rzeczywiście czyn kogoś innego mógł obrazić uczucia religijne czy nie? Czy może sąd ma sądzić wg swojego mniemania? A co jeśli sędzia jest ateistą?
Bezmiar absurdu, jaki wywołuje ten zapis doprawdy trudno ogarnąć…
A może by tak KORAN podarł jak taki odważny no kto pierwszy się zdecyduje na taki krok.Kto jest taki odważny w Polsce no kto…
Możesz być pierwszy manchester… tylko nie zapomnij nagrać i zamieścić na youtube 😉
Kiedy kościół katolicki grzmi przeciw szatanowi, będziemy reagować. Granice wolności słowa muszą być…a jak !
Na poważnie.
Ta szajka sekty katolickiej nie ma sobie równych na polu hipokryzji i zakłamania.
niestety, ten dobry muzyk przegiął i powinien zostać odpowiednio przez sąd napiętnowany, aby wskazać wzory dla kolejnych dziwaków drących Biblię lub palących nasze flagi. Jednak obawiam się, że sąd będzie mizerny, zatem kolejne watahy wezmą się za eskalację podobnych wybryków.
*Nergala bronił perkusista zespołu Zbigniew Promiński, który zauważył, że koncerty grupy są imprezami zamkniętymi i nie można ich filmować*
Owszem, jeśli ktoś sobie w pryw. mieszkanku odprawia msze albo wącha , to jego sprawa. Ale jeśli ktoś go nagra i upubliczni, to może być spalony np. politycznie (np. senator w sukience). Jednak księcia, który ubrał mundur faszyst. i gestykulował po rzymsku, ośmieszono w mediach i nie pamiętam, ale mógłby mieć kłopoty w tym czy innym państwie.
Jest wolność słowa i każdy – jak mu zależy – może napisać kulturalny tekst z krytyka Kościoła, Boga, czy papieża, ale nie wolno mu deptać, drzeć, poniewierać symboli typu Biblia, flaga polska, mapa Polski – to powinno być karalne. Może nie wysoką karą, ale wystarczającą, aby ludziom pewne rzeczy wyjaśnić.