Liczba wyświetleń: 1140
Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie powstanie pomnik poświęcony pamięci ofiar nacjonalizmu ukraińskiego w latach 1939-1947. Kilka dni temu nastąpiło uroczyste „wbicie pierwszego szpadla” pod budowę szczecińskiego pomnika.
„Pomnik ma przypominać o ukraińskim ludobójstwie dokonanym na Kresach Wschodnich na obywatelach polskich. Zbrodni popełnionej przez Ukraińców w sposób zorganizowany i niezwykle okrutny na najbliższych sąsiadach — Polakach. Zbrodni, w której zabijano bez wyjątku dorosłych i dzieci, niezależnie od płci, według kryterium narodowościowego” — mówił w rozmowie z PAP dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Paweł Skubisz. Zaznaczył, że ofiar OUN-UPA do dziś na Ukrainie „nie pochowano w godny sposób, zgodnie z chrześcijańską tradycją”.
Rozpoczęcie budowy pomnika zostało szeroko odnotowane także przez ukraińskie media, z których większość przekazała tę informację w dość neutralnym i wyważonym tonie, unikając wgłębiania się w skomplikowaną historię wydarzeń na Wołyniu. Pojawiły się też jednak publikacje w nieco ostrzejszym tonie, obrazujące to, jak podejście do tragedii wołyńskiej wciąż może niestety nadal różnić Polaków i Ukraińców.
Portal Znaj.ua tekst poświęcony budowie pomnika zatytułował „Nóż w plecy: Polacy postawią pomnik „ofiarom ukraińskich nacjonalistów”. Autor publikacji pisze, że „Polacy znów prowokują wypadami w stronę ukraińskich nacjonalistów”.
W tekście pojawia się także, ku przypomnieniu, definicja „tragedii wołyńskiej”, która nieco różni się od tej, obowiązującej w Polsce: „Tragedia wołyńska — dwustronne etniczne czystki ludności ukraińskiej i polskiej, dokonywane przez Ukraińską Powstańczą Armię i polską Armię Krajową z udziałem polskich batalionów Schutzmannschaft i sowieckich partyzantów w 1943 roku podczas II Wojny Światowej na Wołyniu”.
Przypomnijmy, polski IPN określa zbrodnię wołyńską jako ludobójstwo, skoordynowany atak na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, w wyniku którego w sumie w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys Polaków.
Autorstwo: Roksana Dworkowska
Zdjęcie: Alexey Vitvitsky (Sputnik)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Lepiej późno niż wcale. Szkoda tylko, że większość Kresowiaków, którzy przeżyli, nie doczekała tej chwili. Ale nie można zbyt wiele oczekiwać od państwa teoretycznego.
Są pomniki upamietniające ludobujstwo niemiecki…rosyjskie, czemu ma nie być takowych upamiętniających ukraińskie??? Pomniki „pojednania powinni stawiac oprwcy, a nie ofiary.To oprawcy powinni prosic o wybaczenie, a jak na razie wiele srodowisk uklraińskich o wybaczenie prosic nie chce, zaś oczekuje, ba nawet wymusza na nas „pomniki pojednania”, czyli pomni oprawców, na naszym narodzie na naszej ziemi…
Już czas przestać kierować sie zasadą… „co oni powiedzą”, nie drażnic ich „itd.