Polska w 814 roku naszej ery

Opublikowano: 03.10.2018 | Kategorie: Historia, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 4768

Brytyjski dowód na zakłamywanie historii Polski.

Nie znam innego narodu jak Polacy, który wszem i wobec tak mocno i zawzięcie udowadniałby swoją niską wartość. Jako pretekst, do obalania przedchrześcijańskiej historii Polski służy mit o „Wielkiej Lechii”.

Ponieważ nie było takiego państwa jak “Wielka Lechia” (co potwierdza Czesław Białczyński), historia ta służy za pretekst ataków: zarówno lewicy udowadniającej naturalną bylejakość Polaków, jak i środowisk ultrakatolickich (w swoim mniemaniu ultraprawicowych), które nie rozumieją, że istnienie Papiestwa z wyjątkiem zaledwie kilku papieży (w tym Jana Pawła II na czele), nigdy nie było gwarantem niepodległości Polski.

Historia się powtarza. Wrzuć w Google: „Skandaliczna wypowiedź Papieża Franciszka – porównał Polaków do nazistów i sowietów”.

Czy więc rację ma założycielka Partii Kobiet nagrodzona przez Michnikowe „wysokie Obcasy”? W lipcu 2018 r. ta lewicowa intelektualistka powiedziała: “(…) nie sądzę, żeby Polacy mieli duży mózg w tych czaszkach słowiańskich (…) mózg będzie nam malał wraz z niepodległością.[1]

Na Wikipedii czytamy, że Manuela „fascynuje się gnozą, kabałą, postacią Marii Magdaleny i motywem czaszki w kulturze światowej”. Typowy syndrom kolonialnego sierżanta… Ale ten wstydzący się własnego pochodzenia sposób myślenia, naprawdę nie dotyczy tylko środowiska osób związanych z “Gazetą Wyborczą”.

Dotyczy wielu wierzących bezkrytycznie w historię Polskie pisaną przez Kościół katolicki zdominowany przez Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego. Tak jakby historia Polski zaczynała się w 966 r. Pamiętajmy, że atakowali nas też protestanci (potop szwedzki), którzy wielokrotnie występowali przeciw polskiej niepodległości na rzecz państwowości pruskiej i angielskiej.

Czy obchodząc 1050-tą rocznicę chrztu Polski zrobiona rachunek zysków i strat władzy papiestwa w Polsce? Czy przypomniano o klątwach kościelnych rzucanych na polskich władców, a zatem i na cały Polski naród? Pierwszą była klątwa rzucona przez przyrodniego brata patrona Polski – św. Wojciecha, biskupa Gaudentego na Bolesława Chrobrego i całe królestwo. Podobno przekupionego przez Niemców.

Nie do wybaczenia jest jednak zakłamywanie historii Polski – mentalne podcinanie skrzydeł, i tak już zniewolonemu umysłowo i tożsamościowo narodowi.

W brytyjskiej: „Map of Europe after the death of Charles the Great (814 AD). Original map made by Charles Colbeck, The Public Schools Historical Atlas (1905)” („Mapie Europy po śmierci Karola Wielkiego (814 r.). Oryginalna mapa wykonana przez Charlesa Colbecka, Atlas historyczny szkół publicznych (1905)”)[2] znajdziemy taką mapę Europy z 814 r. n.e.:

Przyznam, że wolę starszą wersję mapy, bo jest dokładniejsza. Współczesna wersja mapy wygląda jak poniżej:

Ale i tak większość środowisk naukowych, wciąż niczym murzyni afrykańscy, przepraszam, Afroamerykanie, będzie żyć z syndromem byłych niewolników, wstydzących się własnego pochodzenia, i udowadniający, że oni i cały polski naród są nikim, że Polacy ze swojej natury są przedstawicielami drugiego dna…

Proszę przyjrzeć się mapom. Mamy na nich nawet Chazarię.

Autorstwo: Romuald Kałwa
Źródło: NEon24.pl

Przypisy

[1] http://wdolnymslasku.com/2018/07/28/skandaliczne-slowa-gretkowskiej-nie-sadze-zeby-polacy-mieli-duzy-mozg-w-tych-czaszkach-slowianskich/

[2] http://legacy.lib.utexas.edu/maps/historical/history_colbeck_1905.html


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. Szwęda 03.10.2018 19:24

    I pomimo, że jestem ateistą, twierdzę, że katolicyzm, chrześcijaństwo jest jedyną opoką, która może nas ochronić przed islamem i wyrżnięciem nas przez tą dzicz, przez tych koziojebców!

  2. MasaKalambura 03.10.2018 20:04

    Jak znam historię, muzułmanie nie dokonywali rzezi w trakcie podbojów. Przynajmniej ci rzeczywiście wierzący zgodnie z Koranem i sunną. A to dlatego ze Bóg rzezi zakazuje. Zabijać można tylko na polu walki. W trakcie wojny. W trakcie bitew.
    Co innego chrześcijanie. Ci pierwsi owszem byli delikatni i stroniący od wojen. Ale szybko się to zmieniło. Jak tylko zaczęła się polityka, zaczęła się rzeź. Trwa z resztą do dziś.

    Najkrótszą historię mają ateiści. Jako siła polityczna ledwie od 19 wieku. Jednak ich dokonania w tym czasie biją poprzedników na głowę.

  3. MasaKalambura 03.10.2018 20:30

    Odbiłem bo razi mnie i mierzi ateistyczne obrażanie innych, w tym również mnie, pomówieniem o zoofilię kiedy taki czyn jest w Islamie karany najwyższą możliwą karą, a który to czyn niektórzy zboczeni ateiści niemieccy legalizują tworząc sobie zooburdele.

    Nic zatem dziwnego, ze taki jest napływ rodowitych Europejczyków do Islamu – bo to nie tyko przyjezdni. Widząc takie zepsucie i lewackie okrzyki radości z tego powodu, ludzie z czystym sercem szukają czystej wiary.

    A polityka, tak jak piszesz, brudna jest i nikczemna. I z wielką zachłannością pragnie dziś wojny. Dąży do niej z wszelkich sił. Wykorzystując najpodlejsze możliwe środki.

  4. Husar 03.10.2018 21:56

    Żeby pisać cokolwiek o dziejach narodu Polskiego Słowian Ariów sprzed rozbiorów i sprzed chrześcijańśtwa to trzeba chociaż troszkę znać własną kulturę i reguły jakimi się kierowali. Inaczej to pisanie takich domysłów na podstawie wdrukowanych wzorców i udowadnianie sobie, że nie było tak aby nie obalić tych windoktrynowanych wzorców.
    Trick inzynierii społecznej jaki na nas stosują polega na tym, że sugerują nam szukać w tamtych czasach czegoś na wzór obecnych państw. Oczywiste, że czegoś takiego nie znajdziemy bo żyliśmy po innych prawach, ustroju i zasadach. Chociażby taka była różnica, że ludy zachodu budowały twory kolonilane na fundamentach prawa morskiego handlowego, to co ich spajało ich rożną ludność to ideologia, religia, system itp zabiegi. Natomiast ustrój jaki tworzyli Słowianie był na podstawach prawa naturalnego ( nie mylić z prawami zwierzęcymi) , to co spajało ludzi to ich własna kultura, tożsamość, tradycja, obyczaje, krew i geny przede wszystkim.
    Pewni, że nie było wśród Słowian Ariów żadnych królów i książąt bo to nie nasze nazewnictwo i tytuły ! Władcy, setniki, dziesiątaki, wojewodowie, starości byli wybierani na wiecach, których system zbudowany był z określonych regół. Społeczeństwo wybierało spośród siebie najlepszych na prawach “dziesiątaka”, obowiązywało kopne prawo, wiedza wedyjska, prawa rita, itd.
    Po co były rozbiory ? Żeby zniszczyć takie ustroje i budować kolonie państwowe – korporacje, którymi da się sterować poprzez pieniądze.

  5. MasaKalambura 04.10.2018 00:14

    Zagrał mi za moim zezwoleniem podświadomy krzyk w druku.
    Tak, by brzmiał gromem.
    Jak błysk super nowej.

    Tron ten grzech rozchwiewa. Najwyższego. Jedynego. W gniewie.
    Podobnie spółkowanie tych samych płci.

    Jakie czy które ACTA są w stanie powstrzymać wyrok na cywilizacje tego typu?

    Ale mogę spokojnie tłumaczyć. I robię to świadomy języka, którym władam. I myśli aniołów tego Narodu.

    Jak bać się można śmierci?
    Jak bać Boga?
    Jak pokoju w swym sercu. I nadziei na spotkanie z z Nim. Islamu?

    Tak rozumianym, jak najlepsza cząstka jestestwa Ja w Jah?

    Przecież od zawsze jest wiadomo, ze czas kończy swój bieg w Jah.
    Spotkać Go zatem, to wyjść poza Jah.
    Wejść w Ja.
    Jego Tchnieniem.

    To, z czym przyszedł Ostatni Prorok i Wysłannik dla ludzkości odkrywa się na naszych oczach od stuleci. I tylko ślepym przychodzi odnajdywać cechy Proroka Muhammada oraz historii Jego ludu i naśladowców z historią przewidzianego człowieka anty Bogu. TurboAteisty.

    Przewidzianego przez każdego Wysłannika. A opisanego szeroko i dokładnie również przez Abdullaha Muhammada. Pokój z Nim i miłosierdzie i błogosławieństwo od Allah. Zawiera Jah. Bo chodzi o Ojca w chrześcijaństwie.

    Jak zatem widzę wyzwolenie myśli w medytacji od Anty. W sytuacji obecnej w stylu przenikania czasoprzestrzeni… Wszystko ma mieć intencje ciągłego i stałego zadowalania Powołującego Istnienie i Żniwującego Je.

    Jak u Dawida. I ciemności się nie ulęknę. PZN.

    Dlatego zwracam uwagę ateistów, że gdzie jak gdzie, w Polsce sianie nienawisci ku muzułmanom (Gdzie pomimo takiej aż nadto naszej ilosci wystarczającej do zrobienia przykrych doznań) Jest taki czyn ze wszechmiar plugawy. A jest to robione codziennie. Jak hipnoza.

    Rozumiem teraz jak doprowadzono do nieszczęść poprzedniego wieku. Przy udziale nowoczesnych technologii dzisiejsi hipnotyczni niewolnicy systemu mogą przerażać. Stąd i krzyk gromu potężny. Bo wymanewrowanie z tak trudnego ambarasu może być niemożliwe.

    Ale gdy nadzieja płonie, życie trwa.
    Chyba że zbyt płonna ona.

    Jest Nadzieja i intencja pójścia w jej kierunku,
    dobrze zdefiniowany cel
    dobrze zdefiniowane środki
    Granice Boga.
    Tym jest ratunek Islamu.

    Dla ateistów jest, jak mniemam; znacznie lepsza od zdezaktualizowanej nieco, ale wciąż Światłem aktywnej myśli chrześcijan, od lub przez którą niektórzy chcą być ratowani.

    Pod warunkiem oczywiście, ze muzułmanie nie będą mordować ateistów w cywilu na ziemi nieprowadzącej działań zbrojnych przeciw muzułmanom. Ani na ziemiach pod ich panowaniem, jeśli ateista nie wykroczy przeciwko ludowi go goszczącego.

    Akt wojny wydany jeszcze za Busza, a w który Słowianie Nadwislanscy weszli bez szemrania nie został przez świat Islamu w Polsce wypominamy. Ja się modlę, aby nigdy ta olbrzymia umma nie przeklinała naszego zakątka. Tej Ziemi.

    Obyśmy zdążyli odbudować ambasadę w Konstantynopolu podobną powagą i wagą tej za czasów Królestwa. A potem ustanowić i odbudować ambasady i konsulaty i stosunki w reszcie świata Wysokiej Kultury świata orientu.

  6. Tallis Keeton 04.10.2018 01:46

    Przecież te mapy niczym się nie różnią i podobne były w podręcznikach do historii średniowiecza, gdy ja chodzilam do szkoły na przelomie lat 80-90tych. Nie pokazują żadnej wielkiej lechii tylko różne “plemiona słowiańskie”. Co więc w nich zaskakującego??
    poz 🙂
    tal

  7. Szwęda 04.10.2018 09:00

    Geopoligraficznie jesteśmy w takim tyglu, kotle. Odwieczni nasi zawistni wrogowie z 4 stron świata usilnie nie dają nam rozwinąć skrzydeł i wiecznie nas podkopują od zewnątrz i od wewnątrz, jątrzą, skłócają. Gdybyśmy byli gdzieś na jakiejś wyspie, to uroślibyśmy albo przerośli Japonię, Australię!

  8. MasaKalambura 04.10.2018 09:22

    Jacy my biedni. Użalanie się wieczne.
    Jak niedojrzałe emocjonalnie dzieci, co nie potrafią przyjąć losu z godnością; zaakceptować własnego stanu, by móc go dalej edytować, ani ponieść konsekwencji własnych czynów i wyborów.

    Za wszystko co się słało, dzieje i dziać będzie chwała Bogu. Jego Wola to sprawia.

  9. Chris 04.10.2018 10:26

    Autor artykułu pokazuje mapę, na której pokazane są “Slavic Tribes”, w przeciwieństwie do sąsiednich “Kingdom” czy “Empire” i traktuje to jako dokładnie odwrotną tezę, że na ziemiach polskich nie było “Tribes” tylko “Kingdom” oraz nie “Slavic” tylko “Poles”. Odważne!

  10. poray 04.10.2018 11:22

    Wacku Placku
    znowu piszesz co ślina i wikipedia na język Ci wciśnie. Błędów merytorycznych co nie miara. Wspomnę tylko o ostatnim, co do Skandynawów (w sensie Nordyków) to wiadomo owszem ale nie to co piszesz. Z najnowszych badań genetyki historycznej wynika, że nie mają oni wiele wspólnego z Kaukazem, lecz zasadniczo z ludami prahistorycznymi Europy (haplogrupa I1 i I2), na którą co najmniej w epoce brązu nałożyły się ludy protosłowiańskie (R1a), a które dopiero w epoce żelaza (na przełomie er) zostały dodatkowo zdominowane przez ludy celtyckie (R1b) i dopiero wówczas pojawia się etnos Nordyków. Swoja drogą wierzenia tej grupy mają wiele cech wtórnych w stosunku do wierzeń protosłowiańskich i celtyckich. Niektóre aspekty (związane np. z postaciami i atrybutami bogów) w ogóle się nie wykształciły.
    I jeszcze na marginesie ogłoszone wstępne wyniki polskiego zespołu prowadzącego pierwsze szerzej zakrojone badania genetyczne. Wyniki dotyczą kultury wielbarskiej czyli Gotów. Jak się okazuje Jordanes podkreślający ich nordyckie pochodzenie stosował zabiegi propagandowe, ponieważ tylko mała część kilkanaście procent) zbadanych szczątków miała hg typową dla Nordyków. Dotyczyło to zresztą głównie stanowisk bardziej na płn Polski. W sumie przeważały geny bałtyjskie, sarmackie, protosłowiańskie (takie jak w epoce kultury łużyckiej) i ormiańskie. I pryska kolejny “mit” o nordyckim pochodzeniu Gotów. Raczej potwierdza się ich pokrewieństwo z bałkańskimi Getami i Trakami.

  11. poray 04.10.2018 16:02

    Wacku Placku
    powtarzasz błędy, które już parokrotnie Ci opisywałem.
    Po prostu nie widzę sensu powtarzać wciąż tego samego, ponieważ jesteś doskonale zaimpregnowany na wiedzę. Kilkukrotnie to pisałem, doucz się w końcu.

  12. polantek 04.10.2018 21:45

    WackuPlacku interpretacja faktów historycznych to dopiero jazda bez trzymanki, jak zapewne zauważyłeś to nie raz. Nie chcę wdawać się w przepychanki ale to co ostatnio dzieje się w mediach to jedna wielka walka propagandowa. Czyż to coś nowego zapytam z przekąsem? Pozostaje nam logiczne myślenie i dochodzenie do tego jak było naprawdę patrząc na to kto skorzystał, a kto stracił. I tak od wieków. (zabili Acyksięcia, zburzyli wieże, wywołali powstanie – kto i dlaczego poczytaj Wikipedie to się dowiesz 🙂

  13. Kain 05.10.2018 10:55

    Polecam wszystkim arabskie źródła pisane , w których opisywane były ziemie dzisiejszej Rosji i Polski przez podróżników i posłów arabskich. I dla tych co pierniczą ,że byliśmy zgrają dziką śmieję się w twarz za wazą ignorancje i poklask dla niemieckich historyków , i kleru którzy to spalili i zniszczyli wiele świadectw o bogactwie kulturowym naszych ziem. Pozdrawiam

  14. janpol 07.10.2018 02:12

    Przypominam tylko, że w w/w artykule są nieścisłości i to ważne! Za czasów państwa Karola Wlk. nie było Polski więc nie było co zaznaczać (tylko związki plemienne Słowian, co zostało zaznaczone, wiec o co chodzi?), a Kaganat Chazarski i jakieś państwo czeskie (Czesi wywodzą swoją państwowość od Państwa Samona i Państwa wielkomorawskiego) i owszem. Druga bardzo ważna nieścisłość (wg mnie nawet brednia i pokłosie bismarkowskiej propagandy) to to, że NIGDY nie było takiego tworu jak “cesarstwo rzymskie narodu niemieckiego” tylko Święte Cesarstwo Rzymskie! Może chociaż w Polsce przestaniemy w końcu propagować “bismarkowskie brednie”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.