Liczba wyświetleń: 1411
Ze wstrząsającego raportu UNICEF-u i WaterAid, cytowanego przez agencję Reutera, wynika, że aż 1/3 dziewczynek w krajach Azji opuszcza lekcje w szkole, kiedy ma miesiączkę. Wynika to z braku dostępu do toalet i środków higieny, a także niskiego poziomu świadomości na temat dojrzewania.
Większość azjatyckich krajów nie spełnia wymagań WHO w zakresie dostępu do sanitariatów. Jedna toaleta powinna przypadać na około 25 dziewcząt. Okazuje się, że w niektórych prowincjach Nepalu przypada nawet na 170. Szkoły nie umożliwiają dbania o higienę osobistą, często nie mają nawet bieżącej wody.
Dwie trzecie dziewcząt na Sri Lance dowiedziało się, czym jest miesiączka wtedy, kiedy po raz pierwszy jej dostały. Oprócz tego w niektórych regionach południowej Azji nadal wokół menstruacji panuje tabu, a kobieta podczas miesiączki uważana jest za „nieczystą”.
W nepalskich wioskach normą jest, że wówczas kobieta spędza czas w odosobnieniu, siedząc w specjalnej budce, podobnej do psiej. Często wykluczana jest z udziału w obrzędach religijnych albo musi pościć. Kobiety nie mają skąd dowiedzieć się, jak dbać w tym okresie o higienę, więc często zapadają na infekcje. Dziewczynki w szkołach nie mają dostępu do łazienek z bieżącą wodą ani podpasek i tamponów, dlatego 1/3 opuszcza wtedy lekcje.
„Dziewczęta bezapelacyjnie mają prawo do edukacji, które tracą, czując, że nie są w stanie uczestniczyć w lekcjach z powodu braku produktów sanitarnych lub czystych, gwarantujących prywatność toalet w szkole” – powiedział na konferencji prasowej szef WaterAid Tim Wainwright. „Rządy muszą zagwarantować, by każda szkoła miała czystą wodę, przyzwoite toalety i umożliwiała dbanie o higienę osobistą.”
Raport został przedstawiony z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Higieny Podczas Miesiączki (28 maja). Z tej okazji również kilka szkół w południowej Azji zdecydowało się na przeprowadzenie specjalnych zajęć informacyjnych – dla dziewcząt i chłopców, co pochwaliła regionalna dyrektor UNICEF, Jean Gough. Podkreśliła jednak, że nadal jest mnóstwo do zrobienia.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Nawet czasem nie stać ich an jedzenie… nie mówiąc o wodzie bieżącej. Czytelnik chyba sobie nie zdaje sprawy jak trudno jest biednemu krajowi jak Nepal który został doprowadzony do ruiny przez lewaków poukładać rury wodociągowe po Himalajach. Naprawdę są większe priorytety.