Liczba wyświetleń: 1236
Płyn nasienny sprawia, że organizm kobiety lepiej toleruje płód. Wg naukowców z Uniwersytetu w Adelajdzie, kontakt ze spermą partnera w ciągu 3-6 miesięcy przed poczęciem przyczynia się do zmniejszenia prawdopodobieństwa wystąpienia różnych komplikacji, m.in. stanu przedrzucawkowego czy hipotrofii wewnątrzmacicznej.
„Nie docenialiśmy męskiego wkładu” – nie jest tak, że tylko jeden składnik ejakulatu ma znaczenie – podkreśla prof. Sarah Robertson.
Badania na myszach wykazały, że częstsza ekspozycja na płyn nasienny zwiększa poziom limfocytów T regulatorowych (Treg). Wcześniej zademonstrowano, że pomagają one układowi odpornościowemu matki tolerować płód.
Wczesne badania na ludziach sugerują, że za pomocą tego zjawiska można wyjaśnić, czemu u kobiet, które zaszły w ciążę po mniej niż 3 miesiącach kontaktów seksualnych z partnerem, częściej występuje stan przedrzucawkowy. Robertson dodaje, że podobny problem pojawia się u par, które stosowały barierowe środki antykoncepcyjne, rezygnując z nich na krótko przed poczęciem.
Regularny kontakt z płynem nasiennym zaznajamia układ odpornościowy kobiety z głównym układem zgodności tkankowej (MHC) partnera. Poza tym „sygnały obecne w płynie nasiennym instruują, by nie reagować zbyt gwałtownie […]”.
Opracowanie: Anna Błońska
Na podstawie: ABC News
Źródło: Kopalnia Wiedzy
I łagodzi stany depresyjne u kobiet . Yhy , yhy 🙂
Niektórym skóra się poprawia. Samo dobre!
Również kontakt z żeńskim ejakulatem, czyli tzw. Amrytą znaną pod taką nazwą wśród starożytnych w buddyzmie i hinduizmie, ma nieocenioną wartość ale dla mężczyzny, który potrafi z tego daru skorzystać.
amrita / amata / dutsi / kanro / ambrozja – tak nazywano ten specyficzny nektar nieśmiertelności, boski napój w Indiach, Tybecie, Japonii, na terenie Europy (szamanizm).
A co tolerują geje gdy jeden drugiego sieje?
Hm to się biskupi ucieszą… Zaraz dojdą do wniosku, że prawdą jest to co jakiś geniusz powiedział jakoby kobieta, jeśli została zgwałcona a nie chce dziecka to i tak poroni. Jak to autor napisał „układ odpornościowy zareaguje zbyt gwałtownie” 🙂