Liczba wyświetleń: 617
Ponad pół miliona polskich dzieci nie dojada, bo ich rodziców nie stać, by „zapewnić im przynajmniej co drugi dzień posiłek z mięsa, drobiu, ryby lub odpowiednika wegetariańskiego” – wynika ze statystyk GUS.
Dane zawarte w opracowaniu pt. „Warunki życia rodzin w Polsce” są zatrważające – czytamy w „Rzeczpospolitej”. M.in. 450 tys. dzieci nie ma wszystkich podręczników, bo rodziców nie stać na ich zakup. Z powodu biedy 530 tys. dzieci nie chodzi do specjalistów, a blisko 600 tys. do dentysty. Ogółem na 8,9 mln Polaków w wieku 0-24 lata i będących „na utrzymaniu”, w niedostatku lub biedzie żyje 1,4 mln.
„Polskie państwo jest odwrócone do młodych plecami. Nasza polityka społeczna postawiona jest na głowie, bo często pomagamy tym, którzy takiej pomocy nie potrzebują, a zapominamy o najsłabszych, m.in. dzieciach” – komentuje Krystyna Iglacka, demograf, rektor Uczelni Łazarskiego. Zaś prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz z SGH dodaje, że bieda jest dotkliwa zwłaszcza w małych miejscowościach, gdzie nie ma, jak na wsi, możliwości skorzystania z naturalnych środków ratunkowych, takich jak np. własne produkty rolne. Badania potwierdzają ponadto intuicyjne przekonanie, że szczególnie narażone na biedę są w Polsce rodziny wielodzietne.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
Jest nadzieja na poprawę,bo parafrazując powiedzenie z czasów okupacji niemieckiej:-Słoneczko wyżej,do zbioru szczawiu i mirabelek bliżej-
Pisałem niedawno listy do siedzib partii politycznych by zamiast walić pieniądze tłustym klechom te pieniądze wydali na posiłki dla dzieci Myślicie że kogoś to zainteresowało Tylko przed wyborami przypominają sobie że są jacyś wyborcy Pisałem do partii bo uważam że każde dziecko powinno mieć pełny brzuszek i czy pochodzi z biednej czy bogatej rodziny powinno dostać obiad w szkole i żeby od mała nie uczyć dzieci podziałów Obiad dostają wszyscy i potem nie ma czegoś takiego jak poniżanie bo ty jesteś biedny i jesz w szkole Wszystkie dzieci mogłyby jeść obiad Motywowałem swoją prośbę ale nic Dzieci to nasza przyszłość a w ten sposób politycy kolejny raz udowodnili ile znaczą dla nich nasze dzieci i nasza przyszłość Dlaczego ci uwielbieni przez katolików księża nie oddadzą majątków i nie nakarmią głodnych jak uczą z ambon Kiedy ludziom otworzą się oczy Lepiej wydawać kasę na misje wojskowe niż wspierać naszą przyszłość
@saturas13, Twoja postawa jest godna pochwały. Niewielu ludzi stać na wykonanie choćby najmniejszego gestu w kierunku poprawienia tego świata. Myślą, że jak wyślą smsa na Owsiaka itp. to ich rola jest zakończona. Być może jeśli pojawi się więcej osób podobnych do Ciebie, to skorumpowanym politykom zaczną otwierać się oczy i serca. W końcu nawet w najgorszym człowieku jest małe niewinne dziecko. Wystarczy o nim przypomnieć.
Ale za to dzieci mają pełen program edukacji w duchu jedynej słusznej religii…
Te same pieniądze kosztuje NAS utrzymywanie “nauczycieli” religii co codzienny gorący posiłek dla wszystkich dzieci w szkołach podstawowoych.
dla prawdziwego męża stanu takie dane byłyby nie do przyjęcia stanął by na głowie aby temu zaradzić, tymczasem w naszym parlamencie cisza
takich mamy posłów – wszyscy jednakowi
@ZIWK mają też lekcje przedsiębiorczości i WOSu, prowadzone przez lewaków. Już wolę płacić za religię.
@mloo inni “mężowie stanu” wybierają tych politykierów. Jaki lud taki parlament.
@saturas13 trzeba działać troszeczkę inaczej. Zamiast listu z tekstem, wyślij paczkę z bombą. Zamiast wybierać socjalistów, wybierzmy liberałów i sami założymy fundacje pomagające KOMU CHCEMY. Ja zamierzam założyć fundacje pomagającą właśnie biednym dzieciom (temat znam od podszewki, pseudonim nieprzypadkowy), ale najpierw muszę się zatroszczyć o odpowiedni dochód, co jest niesamowicie trudne w kraju lewa jak Polska.