Liczba wyświetleń: 771
Senatorowie PiS przygotowali projekt ustawy, w którym dekretem zmienią 1500 nazw polskich ulic i placów, nawiązujących do Polski Ludowej.
To już drugie podejście do dekomunizacji nazw ulic i placów. Pierwsza miała miejsce w 2013 – projekt utknął w Sejmie. Dlatego teraz posłowie PiS postanowili działać sprawniej: przekazali władzę w tym zakresie wojewodom, którzy będą mogli zmieniać nazwy poprzez rozporządzenia. Gminy dostaną na to 2 lata.
Według nowej, przygotowywanej właśnie ustawy, „nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów (…) nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować”. W Polsce funkcjonuje – zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Narodowej – około 1500 obiektów, mających „komunistycznych” patronów, czyli „odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989”.
Senatorowie nie wyliczyli dokładnie, ile to będzie kosztować. IPN stwierdził, że państwo wyda na ten cel około 1,2 mln zł, oprócz tego 300 tys. zł na utworzenie nowych miejsc pracy. „Wejście ustawy w życie będzie się wiązało z kosztami dla budżetu państwa w postaci zmniejszenia dochodów, spowodowanego zwolnieniem z opłat (…) związanych z wymianą dokumentów. Również samorządy poniosą koszty związane z wymianą dokumentów, a ponadto wydatki na zmianę tablic z nazwami ulic” – można przeczytać w projekcie. Nie uwzględniono jednak kosztów, które będą musieli w związku z tym ponieść mieszkańcy, zobowiązani choćby do wymiany dokumentów, szyldów itp.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Jacyś ciężko chorzy pacjenci.
oj…Swojego czasu zlikwidowano w Gdymi ul.Czerwonych Kosynierow…Teraz nazywa sie morska…choc…moze mam w wyksztalceniu braki ale kosynierzy kojarza mi sie z Kosciuszka…
A tlumaczenie ze taka akcja przyniesie nowe miejsca pracy jest…niepowazne.
Powinni bezwzględnie i natychmiast zlikwidować ulice poświęcone takim „bochaterom” jak towarzysze:
– Kwiatow
– Ogrodow
– Dworcow
– Malwow
– Makow
– Piaskow
– Żwirow
i wiele innych, których prawdziwą naturę i okupacyjne pochodzenie ujawnia obce brzmienie nazwiska (ul. tow. Kwatowa, czy aleja tow. Dworcowa) , a o stopniu wyrafinowania i zakamuflowania wrogich sił świadczy ukrycie nawet inicjału imienia.
A że to byli jacyś na prawdę wrogowie dużego kalibru, można wnioskować z rozpowszechnienia w prawie wszystkich miejscowościach POlski.
Co ważne nazwy poświęcone okupantom nadawano nawet w ostatnich latach – aby się przypodobać wrogim siłom – co też wymaga komisji śledczej i plutonu egzekucyjnego.
Czy naprawde nie mamy innych powazniejszych problemow w Polsce?
@wolny
Czymś trzeba zakrywać kilka zamordystycznych pomysłów:
– zdalne sterowanie prokuraturą i jej działaniami przez „partię”
– prawo do nieograniczonego gromadzenia „haków” na wszystkich
– finansowanie z NASZYCH pieniędzy skansenów – kopalń (14 pensja ma być!)
– jawne łupienie NASZEGO państwa na kiełbasę wyborczą
…
Postrzegam to w kategoriach fałszowania historii.
Gdy popatrzę ilu oprawców Polaków chodzi dziś po ulicy i kombinuje czym zająć pospólstwo…
Po co tyle zachodu z tymi zmianami nazw ulic? Nie lepiej we wszystkich miastach i wsiach nadać wszystkim, bez wyjątku, ulicom jedynie słuszną nazwę: KOŚCIELNA!
Zacznie się od KOŚCIELNA 1, a skończy na KOŚCIELNA (n)…
To takie proste i przejrzyste. Chwalebne zarazem i bogobojne.
Gdziekolwiek nie pojedziesz będziesz tylko pytać o numer tej ulicy. A ze złamaniem numeru ulicy przez numer domu/mieszkania poradzisz sobie z łatwością.
Aktualizatorzy GPS-ów też będą mieć kapitalne ułatwienie…
P.S. Patent na ten pomysł sobie zastrzegam. Jakby co.
Nie tylko ulice, ale przede wszystkim pomniki:
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/279850-domagaja-sie-usuniecia-z-polski-wszystkich-reliktow-komunistycznych-apel-porozumienia-organizacji-kombatanckich-i-niepodleglosciowych-do-szefa-mswia
Za zmiany powinni zapłacić starzy SBecy ze swoich nie małych emerytów.
Ja bym była jeszcze za likwidacją szkaradnego PKiN, który jest symbolem panowania nad nami.