Liczba wyświetleń: 2264
Mieszkanka Tajwanu doznała trwałego uszkodzenia wzroku, ponieważ przez dwa lata używała telefonu z maksymalną jasnością ekranu – pisze gazeta International Business News. Dziewczyna nie zmieniała ustawień nawet wtedy, kiedy wchodziła do pomieszczenia czy używała telefonu po ciemku.
W marcu 2018 roku 25-letnia kobieta o nazwisku Chen, która pracowała jako sekretarka w mieście Kaohsiung na południowym zachodzie wyspy, poczuła bardzo silny ból w gałkach ocznych. Próbowała zniwelować go kroplami do oczu, które nie przyniosły jednak ulgi. Po kilku miesiącach ból był jeszcze większy, a białka Tajwanki podbiegły krwią.
Dziewczyna udała się w końcu do lekarza. Podczas wizyty powiedziano jej, że ostrość widzenia w lewym oku spadła do 60%, a w prawym do 30%. Co więcej lekarze odkryli na rogówce prawego oka 500 miniotworów.
„Pani oczy wyglądają tak, jakby upieczono je w mikrofalówce” — usłyszała pacjentka.
Zdaniem specjalistów, przyczyną dolegliwości Chen jest to, że korzystała ze smartfona z maksymalną jasnością wyświetlacza. Dziewczyna nie zmieniała ustawień nawet wtedy, kiedy wchodziła do pomieszczenia czy używała telefonu po ciemku.
Tajwanka została poddana terapii sterydami, którą przechodzi do tej pory. Z czasem stan jej oczu poprawił się, tym niemniej, jak mówią doktorzy nie da się już całkowicie przywrócić kobiecie wzroku.
Jak podkreślił jeden z zajmujących się nią okulistów, już po 2 godzinach używania telefonu z maksymalną jasnością ekranu, można nabawić się poważnych kłopotów ze wzrokiem.
Na podstawie: International Business Times
Zdjęcie: kropekk_pl (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com