Liczba wyświetleń: 1546
Władze Rady Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej NSZZ „Solidarność” skierowały prywatny akt oskarżenia przeciwko członkini zarządu Związku Zawodowego „Związkowa Alternatywa” i zarazem jego przewodniczącej w Krajowej Administracji Skarbowej, Agacie Jagodzińskiej. W swojej skardze liderzy „Solidarności” twierdzą, że Jagodzińska poniżyła ich w opinii publicznej i naraziła na utratę zaufania.
Działacze centrali Piotra Dudy w swoim piśmie do sądu karnego przywołują udostępniony przez Jagodzińską wpis z profilu facebookowego „Związkowej Alternatywy”, w którym związek nazywa „Solidarność” „przybudówką władzy”. Inny zarzut dotyczy opinii Jagodzińskiej, że „Solidarność” w skarbówce dba „tylko w imię swoich interesów, a nie dobra KAS” i że „funkcyjni z »Solidarności« zawsze myśleli i myślą tylko o sobie”.
Treść skargi „Solidarności” może zdumiewać. Trudno pojąć, dlaczego działacze związkowi kierują sprawy do sądu karnego wobec krytycznych opinii na temat ich aktywności. Każda osoba publiczna w swojej działalności powinna liczyć się z tym, że jest oceniana nieprzychylnie przez część społeczeństwa. Dotyczy to tak polityków, jak i liderów związkowych, przedstawicieli pracodawców czy dziennikarzy.
Przede wszystkim jednak w ostatnich latach jest mnóstwo dowodów na rzecz tezy, że NSZZ „Solidarność” stanowi przybudówkę władzy. Od wielu miesięcy centrala Piotra Dudy wspiera PiS, unika krytycznych opinii na temat polityki rządu, czerpie profity ze współpracy z partią rządzącą. Tylko w ostatnich tygodniach wzburzenie setek tysięcy pracowników wzbudziło porozumienie Piotra Dudy i Mateusza Morawieckiego, zgodnie z którym pracownicy sfery budżetowej mają otrzymać jednorazowy ochłap zamiast systemowych podwyżek. Radzimy więc „Solidarności”, aby zerwała pępowinę z rządem, zamiast wytaczać sprawy sądowe niezależnym związkom zawodowym.
Autorstwo: Piotr Szumlewicz ze Związkowej Alternatywy
Źródło: Lewica.pl