Liczba wyświetleń: 1840
Po raz pierwszy od dwóch lat Niemcy pojadą na jarmarki bożonarodzeniowe. Naturalnie jest pewien haczyk. Miliony ludzi zostaną wykluczone z uczestnictwa w tych wydarzeniach. Władze niemieckich miast wymagają certyfikatu szczepionkowego od wszystkich uczestników jarmarku.
Hamburg jest jednym z najbardziej znanych miast, które wymagają od odwiedzających okazania dowodu szczepienia przeciwko COVID-19 lub przedstawienia dowodu niedawnego wyzdrowienia z koronawirusa. Nagrodą za posłuszeństwo jest możliwość zakupu grzanego wina, gorącej czekolady lub pierników na oświetlonym placu miasta. Podobne obostrzenia będą obowiązywać w całym kraju.
Szczepionkowy apartheid nie jest absolutny, a niezaszczepieni goście mogą wędrować po straganach, słuchać kolęd, jeździć na karuzeli lub podziwiać świąteczne sceny. Sekcja gastronomiczna będzie niedostępna za ogrodzeniem, a ochroniarze będą sprawdzać przy wejściu dowód szczepienia lub wyzdrowienia.
Nowe przepisy są tłumaczone jako jedyny sposób na powstrzymanie czwartej fali bez narzucania lockdownu. Uprzykrzanie życia niezaszczepionych ma zapewne zachęcić ich do zaszczepienia i nabycia statusu „rasy panów”. Niemcy mają jeden z najniższych wskaźników szczepień w Europie Zachodniej (67%) i odnotowują rekordowo wysoki poziom infekcji w ostatnich dniach.
Autorstwo: M@tis
Na podstawie: Smh.com.au
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Ci sprawdzający kenkarty będą przebrani w mundury nazistów czy Santa Claus?
Czy w Niemczech nie obowiązuje RODO? Dane medyczne są wrażliwe czyli tajne.
W moim mieście jak nie nosisz szmatexa to generalnie problemu nie ma. Poczta, urząd, policja, nawet lekarz pod nosem to nosi. Będąc w sklepie powiedzmy te 10% osób myślących też spotykam, restauracja, bank, poczta jak już pisałem jest po staremu. Aczkolwiek coraz wiecej informacji do mnie dociera o śmierci osób, które zapadły nagle na dziwną chorobę i przekręciły się np w ciągu tygodnia z niewydolnością płuc. Myślę że tego faktu nie podciagniemy ani pod grypę, ani pod zapalenie płuc. Dodatkowo żaden szczepan się w okolicy nie przekręcił jeszcze. No i to mi nie pasuje do całej tej naszej teorii spiskowej.
kufel10, a co jeśli śluz oskrzelowy ścina się niczym białko jajka w mikrofali ?
https://www.wiz.pl/numery?issueNumber=1022
@ pikpok
Kolego podałeś ogólny link do strony, co konkretnie chciałeś wskazać?
Co do tego śluzu to w jakich okolicznościach miałby się on ścnać?
@ okładkę wiz z numeru 2/2020
Kiedyś znajomy powiedział mi, że w czasie badań wpływu telefonów komórkowych na człowieka jakie przeprowadzali na PG razem z gdańską AM okazało się, że ścina się pewien typ białka w promieniu kilkunastu cm. od telefonu. A było to jakieś 20 lat temu.
Dodam jeszcze to jako ciekawostkę. Ciekawy jest zwłaszcza wpływ na ludzi.
https://www.wojsko-polskie.pl/awl/u/df/26/df267913-af99-4412-9f32-132a57a6ad65/9kotasinska.pdf