Liczba wyświetleń: 1259
Do 2020 r. plastikowe torby na zakupy mają całkowicie zniknąć z niemieckiego rynku. Za łamanie tych przepisów ma sklepom grozić kara do 100 tys. euro.
Jak informuje portal Biznes.interia.pl, minister środowiska Svenja Schulze bardzo konkretnie wzięła się za realizację swojego planu wyrugowania z handlu plastikowych toreb.
Według potwierdzonych przez ministerstwo informacji dziennika „Bild”, do kompetentnych resortów trafił już projekt odpowiedniej ustawy. Miałaby ona wejść w życie w pierwszej połowie 2020 r. Kolejne pół roku byłoby okresem przejściowym, potrzebnym na wycofanie z obiegu istniejących pozostałości. Po tym czasie za oferowanie foliówek handlowi groziłyby kary do 100 tys. euro.
Od 2016 r. liczba plastikowych toreb w obiegu stopniowo się w Niemczech zmniejsza. Według danych rządu w Berlinie w 2018 r. na każdego statystycznego mieszkańca Niemiec przypadały rocznie 24 plastikowe torby, podczas gdy w 2017 było ich jeszcze 29. Jako że uzgodnienie zasad między rządem a światem handlu z 2016 r. bazowało na dobrej woli handlowców, a ponadto pewna część konsumentów nadal jest gotowa do kupowania za niewielką opłatą plastikowych reklamówek, ministerstwo środowiska uznało, że jedynym wyjściem jest ich zabronienie.
Zdjęcie: cocoparisienne (CC0)
Źródło: NowyObywatel.pl
No I pieknie , likwiduje Sie problem plastiku, drobinki tego sa juz w deszczu w gorach I na zadupiu, more pelne tego ,w ziemi lezy po kilkaset lat, produkcja szkodliwa DLA srodowiska.
A czym zastopic , drewnianymi koszami 100% odnawialne zrodlo.