Liczba wyświetleń: 787
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przygotowało projekt zmian w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. Zakłada on likwidację obowiązku uprzedzania przedsiębiorcy o planowanej kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
„Dotychczasowa praktyka kontrolno-nadzorcza inspektorów pracy wielokrotnie wskazała, że uprzednio zapowiadana kontrola w podmiocie kontrolowanym niejednokrotnie uniemożliwia rzetelne ustalenie rzeczywistego stanu faktycznego w zakresie przestrzegania przepisów prawa pracy czy stanu warunków pracy. Uprzedzenie o kontroli powoduje, że jej wynik może być zupełnie inny od tego, jaki dałaby kontrola przeprowadzona bez zawiadomienia, co w rzeczywistości może fałszować obraz faktycznego stanu przestrzegania przepisów prawa” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Związkowcy chcą też wprowadzenia możliwości przeprowadzania kilku kontroli jednocześnie w konkretnym zakładzie pracy, jeśli napłynie więcej niż jedno zgłoszenie. Ich zdaniem wprowadzenie opisanych powyżej zmian przyczyni się do poprawy warunków pracy, a także pozwoli na zbadanie skali nadużyć.
OPZZ przypomina, że w 2013 r. do PIP zostało zgłoszonych ponad 44,1 tys. skarg i wniosków.
Źródło: Nowy Obywatel
Skargi w obecnym systemie to można sobie składać jak się odchodzi z pracy. Teraz gdy się złoży doniesienie to kontrolerzy pierwsze co robią to wyciągają teczki pracownicze z kadr i już się jest w czarnej ….. wiec generalnie ludzie nie decydują się na taki ruch.
Te kontrole obecnie to jakaś parodia.
Nic tylko jak szkodzić, terroryzować społeczeństwo po płaszczykiem ulepszania systemu. Korporacje są bezpieczne a małe firmy mają przes…e
Zelmer
Litosci, czy naprawde az tak brak ci wyobrazni?
Rozumiem, idea na prawo, idea na lewo, a gdzie
czlowiek w tym wszystkim?
przecież w polsce pracownik ma jak pączek w maśle; lewe zwolnienia, zakresy obowiązków, brak kary za np. sprzedaż danych firmy (czyli okradzenie pracodawcy)… Polska to chory kraj a związki powinno się rozwiązać w dużej firmie ala korporacja i tak nic nie znaczą a tylko gnębią średnie przedsiębiorstwa. Bo co to jest związek zawodowy? To 2 władza w firmie/ A czemu ma władzę? przecież nie dał kapitału na rozruch, nie ryzykuje tylko głośno krzyczy i jeść woła; darmozjady….
a pipa jak będzie robić niezapowiedziane naloty to i tak niewiele zrobi; od kadrowa z prezesem się nagle rozchorowali a to dostęp do danych osobowych który jest ograniczony do kadrowej i prezesa. nie bądzcie naiwni; jak pip przychodzi to dobrze ze z zapowiedzianą kontrolą bo np. dokumenty nie mogą zginąć na dłuższy czas bo w protokole jest zapowiedz co ma być udostępnione i jak prezes z kadrową są chorzy to mają wyznaczyć pełnomocnika
a więc związki zawodowe to głupie chciwe i populistyczne bagno
PIP do likwidacji. Bo najlepszym sposobem pracy w dobrych warunkach to przejscie do firmy konkurencji lub założenie własnej. Wiedzą o tym Anglicy i tam pozwalają ponad rok działac bez podatku, a ZUSu nie płacą przy dochodach za które w Polsce można dostatnio zyć i na wakacje lecieć do Australii za gotówkę 🙂
6 i 7 „Nie wiem jak i nie wiem skąd mi lęgną się dziwolągi”. Skąd wy jesteście z amwayowatej sekty HR? Z Kręcinstańskiej synalkowni? Nie wiem jak daleko od rzeczywistości i doświadczenia życiowego zdobytego własnymi rękoma trzeba być żeby stwierdzić, że pracownik ma jak pączek w maśle w dodatku w Polsce z małej litery.
„Bo najlepszym sposobem pracy w dobrych warunkach to przejscie do firmy konkurencji lub założenie własnej.” No to coś gorszego niż infantylizm. Przypomina się JKM kiedy powiedział, że zwolni wszystkich urzędników i oni pójdą i założą własne firmy.
Związki zawodowe i ośmiogodzinny dzień pracy to osiągniecie cywilizacyjne. Ludzie nie pozwolą sobie na sytuację sprzed stu i więcej lat kiedy to byle jakie chciwe monstra najgorsze wytłoki moralne mordowały dorosłych, dzieci i całe rodziny dla zysku. Nie pozwolą na to by robiono z nich mydło, bo do tego to prowadzi.