Nie ma testu na HIV, nie ma ślubu!

Opublikowano: 21.01.2019 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2462

Od 17 stycznia w stolicy Indonezji, Dżakarcie, działa już rozporządzenie władz miasta, które postanowiły, że wśród dokumentów, które para przymierzająca się do ślubu musi złożyć w urzędzie, ma znaleźć się wynik testu na HIV. Trzeba wykonać je na miesiąc przed ceremonią.

Wyniki klinika wykonująca test prześle następnie do ministerstwa ds. religii wydającego licencję na zawarcie małżeństwa.

„Podjęty środek jest ważny nie tylko dla wykluczenia przenoszenia HIV przez małżonków, ale też dla ich ewentualnego potomstwa” – poinformował rzecznik urzędu zdrowia Dżakarty w rozmowie z agencją Ucanews. Tę regulację wsparli przedstawiciele hierarchów katolickich oraz islamu.

Według według oficjalnych państwowych danych w 2018 roku ok. 630 tys. Indonezyjczyków było nosicielami HIV, z tego 55 tys. to mieszkańcy Dżakarty. Indonezja ma bardzo wysoki odsetek chorych na AIDS, jeden z najwyższych na świecie, o czym alarmowała wielokrotnie powołana do tego agenda ONZ. W Indonezji jest również niska świadomość objawów, w efekcie diagnozowanych i leczonych jest tylko około 10-15 proc. przypadków. W 2015 roku statystyki sięgnęły 40 tys. ofiar śmiertelnych choroby powyżej 15. roku życia. Władze państwowe oficjalnie mówią o epidemii. Problem z rozprzestrzenianiem się wirusa HIV Indonezja ma od prawie dwóch dekad.

Od 2015 w porozumieniu z ONZ tamtejsze ministerstwo zdrowia realizuje program „zero goal” – polegający na prewencyjnych kampaniach społecznych m.in. promujących używanie prezerwatyw i regularne badania. Program ma na celu wyeliminowanie nowych zakażeń oraz śmierci związanych ze skutkami AIDS.

Autorstwo: WK
Zdjęcie: mufidpwt (CC0)
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.