Myśliwy zastrzelił psa, bo ten biegał bez smyczy

Opublikowano: 19.12.2019 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1716

Przed sądem w Lublinie ruszył proces Stanisława A., oskarżonego o zastrzelenie psa należącego do mieszkanki wsi Dubica. Mężczyzna jest myśliwym. Właścicielka uśmierconego czworonoga nie ma wątpliwości – powinien stracić uprawnienia myśliwskie i ponieść odpowiedzialność za swój czyn.

Do zdarzenia doszło w maju bieżącego roku. Anna Czeczot spacerowała lasem ze swoimi trzema psami. Zwierzęta biegły przed nią leśną drogą. W pewnym momencie padł strzał. Kobieta zobaczyła, że jeden z jej ulubieńców został trafiony. Pies zmarł na miejscu. Kula przebiła mu czaszkę na wylot. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, mimo iż właścicielka krzyczała aby się zatrzymał.

Myśliwy przyznaje, że zabił psa, bo ten biegał bez smyczy i kagańca. Utrzymuje też, że pomylił go z dzikiem. „To był duży pies, mocno zbudowany w kłębie” – zaznacza adwokat mężczyzny Stanisław Gerlach. „Właścicielka nie powinna wypuszczać go bez smyczy i bez kagańca. Teren był objęty wirusem ASF. Poza tym, jest uchwała rady gminy Wisznice, która zakazuje właścicielom puszczania dużych psów bez smyczy” – podkreśla prawnik.

Anna Czeczot uważa takie tłumaczenia za niepoważne. „Oczekuję sprawiedliwej kary, chciałabym aby ten człowiek stracił uprawnienia myśliwskie. To co się stało, świadczy o jego niekompetencji. A w związku z tym że był to pies z rodowodem, będę domagała się też zadośćuczynienia” – podkreśla.

Podobnego zdania jest jej adwokat. „Nie wierzymy, że myśliwy z 30-letnim stażem nie odróżnił psa od dzika” – zaznacza Sebastian Śniosek. „Poza tym, brak jest informacji o obwodach kół łowieckich i polowaniach. Nawet w urzędzie gminy nie ma ogólnodostępnych informacji” – podkreślił pełnomocnik pokrzywdzonej.

W wersję oskarżonego nie uwierzył też Sąd Rejonowy w Lublinie, który w październiku wydał wyrok nakazowy, skazując mężczyznę na rok ograniczenia wolności oraz 20 godzin prac społecznych. Stanisław A. od wyroku się odwołał.

Teraz przyjdzie czas na zeznania świadków pokrzywdzonej. Kobieta zwraca uwagę, że teren objęty polowaniem nie był właściwie oznaczony, a zatem jej pies mógł biegać bez smyczy.

Autorstwo: PN
Zdjęcie: skeeze (CC0)
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. agama 19.12.2019 11:43

    myśliwy, który rzekomo nie potrafi odróżnić dzika od psa prędzej czy później nie odróżni wiewiórki od człowieka

  2. las 19.12.2019 11:46

    “Mężczyzna trudni się zawodowo zabijaniem zwierząt, jest myśliwym”. Bardzo słabe dziennikarstwo strajk.eu. Redaktor nie zdaje sobie sprawy że myśliwi nie są zatrudnieni jako tacy. Może chodzi o rzeźnika?

  3. mirek85 19.12.2019 21:55
  4. net 19.12.2019 22:18

    Zabrać jemu broń, bo nie panuje nad testosteronem.

  5. realista 19.12.2019 23:00

    z drugiej strony zabronione jest puszczanie psa bez smyczy w lesie (art. 30 ustawy o lasach) a w kodeksie wykroczeń (art. 166) jest za to przewidziana kara…
    tak tylko… dla równowagi… .. .

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.