Liczba wyświetleń: 639
Liczba kobiet noszących nikab (całkowicie zasłaniający twarz) w Norwegii znacząco wzrosła w ciągu dwóch ostatnich lat.
Inne muzułmanki postrzegają to jako nasilenie radykalizacji i presję, żeby same zaczęły nosić nikab. „Wiele z przedstawicielek nowego pokolenia muzułmanów w Norwegii wybiera surową i dosłowną interpretację islamskich nakazów i zakazów” – mówi historyk religii Kari Vogt.
Kobiety w czarnych, długich do kostek nikabach zakrywających wszystko, również twarz, to coraz częstszy widok na ulicach Oslo. Większość sklepów z odzieżą w dzielnicy Grønland odnotowała znaczący wzrost sprzedaży nikabów. Również za pośrednictwem Facebooka można kupić zasłony twarzy i inne islamskie stroje.
Organizacja Al Furqan Relief Kvinner szyje i sprzedaje nikaby, dżilbaby i abaje, żeby zarobić na pomoc ofiarom wojny w Syrii. Jedna z najważniejszych osób w tej organizacji jest podejrzewana przez PST (policyjne służby bezpieczeństwa) o finansowanie terroru i handel ludźmi.
Członkinie Al Furqan Relief Kvinner, które nie chcą ujawnić swej tożsamości w mediach, twierdzą, że nikt z kierownictwa nie nosi nikabu. Uważają jednak, że kobiety noszące nikab są odważne: „Nie są dżihadystkami, po prostu słuchają tych uczonych, którzy twierdzą, że islam nakazuje kobietom całkowicie się zakrywać.”
W Norwegii rozgorzała debata na temat radykalizujących się młodych muzułmanów, kiedy dwie siostry somalijskiego pochodzenia pojechały do Syrii, żeby „pomagać muzułmanom”. W mailu do ojca napisały, że gotowe są umrzeć za islam. Jedna z nich zaczęła nosić nikab przed wyjazdem. Ich los jest nieznany, są poszukiwane przez Interpol.
Na debacie o wydanej właśnie książce ”Norsk Jihad” (Norweski dżihad) w Domu Literatury w Oslo pojawiło się więcej kobiet w nikabach całkowicie zakrywających twarz, niż tych w hidżabach. zakrywających tylko włosy.
Coraz więcej kobiet próbuje żyć tak, jak żyły ponoć żony proroka Mahometa. Uważają, że będą przez to lepszymi muzułmankami. Niektóre urodziły się w Norwegii i mają rodziców muzułmanów, inne przyjechały z zagranicy, a jeszcze inne to norweskie konwertytki. Większość z nich ma między 16 a 30 lat. Studiują albo wychowują w domu dzieci, gdyż ich mężowie uważają, że to mężczyzna ma utrzymywać rodzinę.
Inne muzułmanki uważają, że entuzjastki nikabu wywierają na nie społeczną i moralną presję, sugerując im, że też powinny się zakrywać.
Studentka Isra Zariat (22) uważa, że dziewczyny w nikabach zachowują się jak policja moralności: „Zaczynają sądzić innych, stawiają się w roli Boga. (…) Od kiedy to po wyglądzie sądzi się, czy ktoś jest dobrym czy złym muzułmaninem? Widać, jak daleko posunięta jest ta presja. Wydaje mi się, że część dziewcząt zaczyna się czuć zmuszona do noszenia nikabu.” Isra, która też rozważała założenie nikabu, ale w końcu z tego zrezygnowała, dostaje ”rady” od innych muzułmanek, żeby nie chodziła w spodniach, nosiła długie luźne kurtki, żeby nie rozpuszczała włosów i nie nosiła wysokich obcasów.
„Te dziewczyny, które noszą nikab zostały poddane praniu mózgu, mówi Reida (22). Uważa się za dobrą muzułmankę, choć nie nosi żadnych zasłon. Chce pozostać anonimowa, ponieważ dostawała już pogróżki zarówno od kobiet w nikabach, jak i w hidżabach. W szkole średniej codziennie poddawana była presji, żeby ubierać się bardziej w zgodzie z islamem” – nie chodzić w spodniach, zakrywać włosy itp.
Yousef Bartho Assidiq, były członek radykalnych muzułmańskich środowisk, jest zaskoczony rosnącą popularnością nikabu: „Widzę to na ulicach i na Facebooku. Dla niektórych z nich to ważniejsze niż praca czy szkoła. Hidżab już im nie wystarcza, żeby pokazać, że jest się muzułmanką.”
Opracowanie: Rol
Na podstawie: www.aftenposten.no
Źródło: Euroislam
jak rzekłby wielki galijski myśliciel: „ale głupi są ci Ziemianie”
;]
„…w Norwegii wybiera surową i dosłowną interpretację islamskich nakazów i zakazów”
– surowo i dosłownie interpretując zasady, islamska diaspora w Norwegii powinna wyginąć podczas białych nocy (przez cały ramadan jeść można dopiero po zmroku)
Tragedia.
Wszelkiej maści rzady , politycy temu przyklaskują zamiast zakazać zupełnie, tak jak jest to zakazane w Mekce.
W Polsce to nie grozi. Mało kto jest w stanie pozwolić sobie na utrzymanie rodziny tylko z jednej pensji.
W Polsce to nie grozi, bo chociaz pozwalamy sobie politykom po glowach chodzic, w kwestii religii i wolnosci religii mamy hopla.
Bedzie to samo co bylo, kiedy demonstracyjnie jacys ciapaci dokonali zabojstwa rytualnego jakiejs krowy – spalono im meczet.
Nic się nie martwcie, Bractwo Muzułmańskie wspiera swoich. W Europie, za noszenie brody płacą 400 euro, za hijab 200 euro. Potrzeba więcej ?
Co więcej robią to za Waszą kasę.
Chcecie dowodu ?
http://www.hfce.eu/companies.html
Kupując produkty Hochland czy Mlekpolu (np Mleko Łaciate) płacicie za certyfikat halal.
Kasa z certyfikatu jest przekazywana na budowę meczetów, centr islamizacji itd.
Zarówno Hochland jak Mlekpol nie podają na swoich stronach, że mają ten certyfikat.
To jest wierzchołek góry lodowej. W Polsce działa kilka organizacji certyfikujacych, ale nie podają list firm, których produkty są certyfikowane.
Pytanie: Skoro certyfikat ma informować muzułmanów o tym co dla nich, dlaczego lista firm i produktów jest objęta tajemnicą ?
Pisałem, do każdej z tych organizacji by podali listę produktów halal – ani jedna nie odpisała na moje maile, a rozmowy telefocznie szybko się kończyły gdy zadałem to drażniące ich pytanie.
@Bond James Bond 29.11.2013 14:57
A juz sie ucieszylem na widok pierwszych wersow Twego postu.
Powinni byli zrobic to po europejsku, tzn. cos jak doplaty bezposrednie….
Z certyfikatu halal jest też opłacany terroryzm – przypadki stwierdzone i udowdnione we Francji i Włoszech. Cieszyć się nie ma z czego, absolutnie.
Tym bardziej wierzyć w brednie typu islam to religia pokoju.
Skoro sami twierdzą, że w koranie przez te 1400 lat nie zmieniono ani jednego znaku diakrytycznego ( co nie jest prawdą, bo spalono prawie wszystkie wersje koranu, część sur została utracona bezpowrotnie itd ) to jak można go swobodnie interpetować , wypaczając znaczenie tego co jest tam napisane ( z uwględnieniem abrogacji) ?
Breivik chyba dobrze przewidział – już po kilkunastu latach, Norwegowie będą go przepraszać i przyznawać rację.
Ale wtedy będzie już za późno – Norwegów jest tylko 5 mln. Jeszcze w 2000 islamiści stanowili 1% ludności, dzisiaj – już 22 % (podług strony http://www.ssb.no/en/trosamf/ .
Boże – chroń Króla !!!
http://johngaltspeakin.wordpress.com/2013/04/21/czy-11-wrzesnia-usprawiedliwil-wojne-w-afganistanie/
James Bond, skąd Ty bierzesz te „fakty”?
@Bond James Bond Dziękuję za tę wiedzę.Bojkotuję od dawna Nestle a teraz dodam Mlekpol i Hochland.
@Lukv i @greg1982fr … powtórzę się po raz enty : w Polsce jest to niemożliwe z jednej prostej przyczyny , ekonomia !!!
Brak socjalu = brak ciapatych .
A w przypadku ustanowienia jakiegoś sensownego socjalu , mamy swoich ,,białych murzynów,, na zmywakach ,w liczbie 4 milionów, którzy w takiej sytuacji będą stanowić naturalny bufor.
A podpalenie meczetu w Gdańsku to jakaś lewacko medialno rządowa prowokacja, kolejny mem odwracający uwagę od ogólnego syfu za oknem. Tyle lat był spokój i nagle …. akcja godna Donalda Gierka 😉
Z innej beczki ;
Cały czas zachodzę w głowę , dlaczego Polska jest jedyną taka zieloną wyspą, na tle Europy , jak i nie całego świata ( no może jeszcze Izrael ) pod względem emigracji, jednorodności etnicznej ?
Postawie niepoprawną politycznie tezę ; Czy nie jesteśmy przypadkiem 😉 obszarem rezerwowym? Dla Izraela. Gdyby im ta ,,pokojowa polityka współistnienia,, z sąsiadami nie wyszła.
Po co im w Polsce kebaby jak im się nie udało z nimi w Palestynie ?
Odgrzewany stary kartofel : Judeopolonia 🙁
Żydów jest nadal dużo, tylko nazwiska pozmieniali 😉
Co do emigracji to najlepszą obroną jest głoszenie, że Polska jest nietolerancyjna, antysemicka, rasistowska i w ogóle wszystkie anty.A po ulicach chodzą uzbrojeni krzyżowcy gotowi przegonić innowierców.