Liczba wyświetleń: 923
Młodzi ludzie zdecydowanie częściej niż starsi są zatrudniani na niepewnych warunkach. Liczba umów na czas określony w grupie wiekowej 15 do 24 lat wyniosła w 2015 roku 43,3 proc. Wśród ogółu pracowników wskaźnik ten wynosił 14,1 proc.
Jak relacjonuje „Tygodnik Solidarność”, odsetek ten rośnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach europejskich. Chociaż część młodych osób wybiera pracę na część etatu lub na umowę tymczasową z powodu chęci godzenia jej z nauką, wielu z nich pracuje w niepewnych warunkach zatrudnienia, gdyż lepsze nie są im oferowane przez pracodawców. We Włoszech 84 proc. młodych osób, które pracują na część etatu, chce pracy w pełnym wymiarze, a w Hiszpanii 54 proc. pracuje w niepełnym wymiarze godzin tylko dlatego, że nie może znaleźć pracy na pełny etat.
Oficjalne statystyki ukrywają także wiele innych form pracy niepewnej. W Wielkiej Brytanii 8 proc. pracowników w wieku 15-24 lata ma umowy na „zero godzin”, co znaczy, że nie mają oni żadnych gwarancji, że cokolwiek zarobią. W innych krajach upowszechniła się praktyka fikcyjnego samozatrudnienia lub stosowania kontraktów cywilnych zamiast umów o pracę. Zwalnia to pracodawcę z obowiązków prawnych (np. ubezpieczenia, prawa do urlopu, ochrony zatrudnienia). Szacuje się, że w Polsce około 2,4 mln osób (około 16 proc. ogółu zatrudnionych) znajduje się w takiej sytuacji i jest bardzo prawdopodobne, że wiele z nich to młodzi ludzie.
Źródło: NowyObywatel.pl