Kołodziejczak zablokował sprzedaż trutki na szczury w internecie

Opublikowano: 16.11.2024 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2030

Michał Kołodziejczak, który kiedyś pozował na antysystemowca, teraz chwili się tym, że udało mu się przeforsować ograniczenia dla niektórych przedsiębiorców. Sprawę komentuje redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

Michał Kołodziejczak najwyraźniej zupełnie zrezygnował z udawania, że chce ułatwiać życie Polakom i chwali się tym, jak efektywnie udaje mu się je utrudniać. Najnowsze osiągnięcie lidera Agrounii, to utrudnianie dostępu do środków służących do deratyzacji.

„Po moich kolejnych rozmowach następne oferty sprzedaży toksycznych środków do trucia gryzoni wycofane! Tym razem z Amazonu! Wcześniej zrobiło to Allegro i OLX” – chwali się polityk. „Według mnie osoby, które sprzedawały środki do deratyzacji, nie były w stanie zweryfikować czy klienci byli przeszkoleni w tym, jak ich odpowiednio używać” – dodaje.

Kołodziejczak nie tylko przeszkadza przedsiębiorcom sprzedawać to, co chcą, a klientom kupować, ale rozwija się także jako donosiciel. „Dlatego powiadomiłem o tym prokuraturę, która już działa w tej sprawie!” – informuje lider Agrounii.

Sukces Kołodziejczaka za pośrednictwem mediów społecznościowych skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer. „Pamiętacie jeszcze Kołodziejczaka? Ma sukces w pracy dla Polski. Zablokował w kilku sieciach trutkę na szczury” – kpi publicysta.

Autorstwo: SG
Źródło: NCzas.info

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Katarzyna TG 16.11.2024 16:09

    To teraz czekamy na zakaz sprzedaży „kreta” do udrażniania rur i baterii do zegarków.. może jakieś płatne szkolenia dla użytkowników plus rzundowe certyfikaty? W końcu potencjalnie też mogą szkodzić.

    Populizm chwyci się każdej sposobności by ukręcić z niej misia.. na miarę ich możliwości:)

  2. emigrant001 16.11.2024 17:58

    podpowiesz błaznowi i będzie temat udrażniał, płatne certyfikaty, obowiązkowe szkolenia i obowiązkowe ubezpieczenie w przypadku użycia, interes życia:) jak otworzysz firmę z obowiązkową koncesją:) naród wytrzyma:)

  3. Tedy 17.11.2024 00:33

    To na tej zasadzie niech zakaże np.sprzedaży noży, bo przecież jakiś wariat może kogoś dźgnąć i zabić.
    Każdy kupujący musi wpierw przejść badania psychiatryczne i mieć odpowiednie przeszkolenie w posługiwaniu się nożem.

  4. Szurnięty Mędrzec 17.11.2024 02:06

    O proszę, jak Kołodziejczak dba o przyszłość chrupek ze szczura

  5. Baba Jaga 17.11.2024 12:56

    A wystarczyło nakazać napisanie na tych konkretnych trutkach «nie stosować na terenie podmokłym, nie stosować w pomieszczeniach niewentylowanych». Ale cóż. Noży, baterii, tasaków, kreta, domestosu i śliwek też wkrótce zakażą. Przecież śliwki w pestkach zawierają cyjanek.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.