Koktajl chemicznych substancji w wodzie pitnej w Wielkiej Brytanii

Opublikowano: 17.03.2023 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2282

Dlaczego woda w kranach Wyspiarzy zawiera 25 razy więcej substancji toksycznych, niż już wkrótce będzie to miało miejsce w Stanach Zjednoczonych? Prezydent Joe Biden ogłosił właśnie plan drastycznego zmniejszenia zawartości niektórych szkodliwych substancji w wodzie pitnej, ale czy ruch ten skłoni Downing Street do podobnego działania?

W całej zasadzie Europie ludzie mogą swobodnie pić wodę prosto z kranu. Ale to nie znaczy, że jest ona wolna od substancji toksycznych, które różne kraje ustalają sobie na rożnym poziomie. Prezydent Joe Biden ogłosił właśnie drastyczne zmniejszenie zawartości substancji per- i polifluoroalkilowych (PFAS) w wodzie pitnej – do 4 nanogramów na litr (4ng/l) dla substancji PFOA (kwasu perfluorooktanowego) i PFOS (kwasu perfluorooktanosulfonowego) (kolejne regulacje mają dotyczyć substancji PFNA, PFHxS, PFBS i GenX). Tymczasem okazuje się, że stężenie PFOA i PFOS w wodzie pitnej w Wielkiej Brytanii jest obecnie 25-krotnie wyższe niż ilość, którą chcą w najbliższej przyszłości osiągnąć Amerykanie. W Anglii i Walii wytyczne Inspektoratu Wody Pitnej (ang. Drinking Water Inspectorate’s, DWI) zezwalają na poziom PFOS i PFOA w wodzie pitnej do 100 ng/l. A jeszcze do 2021 roku limit tych substancji wynosił, bagatela, 5000 ng/l dla PFOA i 1000 ng/l dla PFOS.

No właśnie, czy Wielka Brytania powinna pójść w ślady Stanów Zjednoczonych i zmniejszyć zawartość tzw. wiecznych chemikaliów (związków PFAS) w wodzie pitnej? Tu zdania są podzielone, ponieważ niektórzy eksperci zwracają uwagę na fakt, że ich negatywny wpływ na zdrowie nie został w zasadzie jednoznacznie potwierdzony. A, dodajmy, że do grupy związków PFAS należy ponad 9 tys. substancji syntetycznych, które stosowane są m.in. w powłokach wodoodpornych, pianach gaśniczych czy środkach czyszczących. Związki te nazywane są potocznie „wiecznymi chemikaliami”, ponieważ są one w stanie gromadzić się w krwi zwierząt i ludzi, a także w wielu produktach, ulegając bardzo powolnemu rozkładowi.

Innego zdania są w Wielkiej Brytanii Liberalni Demokraci, którzy popierają najnowsze działania Amerykanów w zakresie zmniejszania zawartości substancji per- i polifluoroalkilowych w wodzie pitnej. „Myślę, że Amerykanie mają tu absolutną rację, a my za nimi nie nadążamy. Wydaje się nonsensem, że jesteśmy zdeterminowani, by truć ludność. Ten rząd uważa, że wszystkiemu przewodzi, ale tak nie jest, a rząd [wydaje się] nie chce iść naprzód dla dobra środowiska” – powiedziała baronowa Bakewell, rzeczniczka ds. środowiska Liberalnych Demokratów w Izbie Lordów.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Zdjęcie: kaboompics (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. adambiernacki 18.03.2023 10:01

    Nikt nie ma takiej wody w kranie jak Polacy 🙂 zapewniam.

  2. pikpok 23.03.2023 18:57

    adambiernacki
    Podobno oprócz sporej ilości fluoru to dodają jeszcze coś na W, aby rury nie rdzewiały ?
    A na rurach osadza się teraz jakaś dziwna maź ?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.