Liczba wyświetleń: 1344
Satyra w postaci zmyślonego artykułu zainspirowanego pomysłem wprowadzenia Karty Coppulatio przez bloggera Osasunna.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Infrastruktury przywróci obowiązek posiadania Karty Rowerowej. Gazecia.pl przeprowadziła dziennikarskie śledztwo i okazuje się, że jest to dopiero pierwszy krok na drodze do ogromnego planu dobrej zmiany w zakresie bezpieczeństwa.
Od pracownika Ministerstwa Infrastruktury, który chciał zachować anonimowość, dowiedzieliśmy się, że Karta Rowerowa jest tylko programem pilotażowym i w trosce o bezpieczeństwo planowane jest wprowadzenie Karty Pieszego, a zaraz potem obowiązku posiadania Karty Woźnicy, Karty Rolkarza, Karty Narciarza, Karty Nordic-Walkera, Karty Hulajnogarza, Karty Deskorolkowca, Karty Surfera, Karty Kajakarza. Dla uproszczenia możliwe będzie też jednoczesne zdawanie egzaminu na różne środki transportu i posiadanie jednej zbiorczej karty z odpowiednimi kategoriami, jak w przypadku Prawa Jazdy.
Inspektor ds. Bezpieczeństwa Rolkarzy i Hulajnogarzy w ministerstwie powiedział nam, że celem nadrzędnym jest maksymalizacja bezpieczeństwa obywateli na lądzie i w wodzie. A nic tak nie zwiększy bezpieczeństwa jak świadomy i przeszkolony pieszy.
Ministerstwo Środowiska pozazdrościło kreatywności Ministerstwu Infrastruktury i zamierza wprowadzić pilotażowo Kartę Grzybiarza, która będzie umożliwiała wstęp do Lasów Państwowych.
Szef Działu Rozwoju Runa Leśnego w Ministerstwie Środowiska powiedział:
„Przecież nie możemy dopuścić do tego, aby nieprzeszkoleni grzybiarze chodzili po lesie i truli się muchomorami. Co roku na jesieni kilka osób umiera z powodu zatrucia grzybami, dlatego pracujemy już nad kursem przygotowawczym i egzaminem na grzybiarza. Jesteśmy w fazie końcowej powołania członków zarządu Centralnego Państwowego Zrzeszenia Grzybiarzy, które oddeleguje ludzi do założenia jednostek terenowych w każdym województwie. Jednostki terenowe powołają egzaminatorów, którzy przeprowadzać będą egzaminy na Kartę Grzybiarza oraz Inspektorów Leśnych, którzy będą ścigać w lesie nielegalnych grzybiarzy – kłusowników. Jeśli wszystko zostanie sprawnie przeprowadzone powinniśmy zdążyć z uruchomieniem całego systemu jeszcze przed najbliższym sezonem grzybowym 2016.”
Zaakcentował też inne pozytywne aspekty tej reformy: „Tym razem element wrogi dobrej zmianie nie będzie mógł nam zarzucić, że wymieniamy ludzi starego systemu na nowych, bo sami stworzymy nowe miejsca pracy i w ten sposób będziemy walczyć z bezrobociem. Samo powołanie centrali i zarządu Zrzeszenia Grzybiarzy, oddziałów terenowych, egzaminatorów i inspektorów leśnych to łącznie 1300 nowych miejsc pracy. Czyż nie jest to dobra zmiana?”
Autorstwo: Oszołom Jeden
Źródła: Gazecia.pl, WolneMedia.net
W trosce o bezpieczeństwo obywateli nawet TVN poparł pomysł rządu.
trochę niefrasobliwie jest pisać „na głos” o takich pomysłach, jeszcze władza podłapie i za rok będziemy egzaminowani z umiejętności pozyskiwania darów lasu ;S
radical : moja powiedziała to samo. Że jak to podłapią i wprowadzą to mnie zatłucze.
Hehe no podłapią z całą pewnością bo coś trzeba modzić żeby przedstawienie interaktywne trwało. Jeśli chodzi o kartę grzybiarza to trzeba pamiętać, że zakaz chodzenia z nożykiem po lesie (usiłowanie zabójstwa, terroryzm) trzeba będzie pogodzić z pozostawianiem grzybni w ściółce (jeśli UE tego nie zabroni albo zabroni ściółki). Zapewne jakiś marketny koncern wygra przetarg na dozwolone ustawowo specjalne plastikowe nożyce do cięcia grzybów wraz z 600 stronicowym dekretem na temat ścinania made przez eurokratyczną gromade.
ale ale, jest już karta wędkarska