Liczba wyświetleń: 969
W Kalifornii ruszyła kampania na rzecz referendum w sprawie wyjścia stanu z USA. Na portalach społecznościowych pojawiły się hasztagi #Calexit i #Caleaveforni. Uruchomiono też witrynę YesCalifornia.org, propagującą referendum i informującą o tej inicjatywie.
Mieszkańcy Kalifornii chcą referendum w sprawie oddzielenia się stanu od USA w drodze inicjatywy obywatelskiej: jeśli petycję w tej sprawie podpisze określona liczba uprawnionych do głosowania, kwestia organizacji plebiscytu zostanie poddana pod głosowanie. Według autorów inicjatywy referendum może się odbyć na wiosnę 2019 roku, jeśli zostanie zebrana wymagana liczba podpisów.
Zwolennicy niepodległości stanu podkreślają, że zajmuje on szóste miejsce pod względem PKB na świecie, wyprzedzając m.in. Francję. „Kalifornia ma bardziej rozwiniętą gospodarkę niż Francja, a ludności więcej niż Polska. Pod względem różnych wskaźników Kalifornia może się porównywać i konkurować z państwami, a nie tylko z innymi 49 stanami” – czytamy na stronie YesCalifornia.org.
Autorzy inicjatywy objaśniają potrzebę oddzielenia się od USA tym, że rząd wydaje pieniądze podatników na obronę i konflikty zbrojne, które nie przynoszą rezultatów. „Kalifornijczyków posyła się na wojny, które często tylko umacniają terroryzm, a nie zmniejszają zagrożenie” – twierdzą zwolennicy niepodległości.
Obiecują, że zapewnią mieszkańcom bezpłatny dostęp do opieki zdrowotnej, bo w przypadku oddzielenia się podatki nie będą szły na pomoc mniej rozwiniętym amerykańskim stanom i na obronę.
Inicjatywa oddzielenia się Kalifornii nabrała rozpędu po wybraniu na prezydenta Donalda Trumpa. 8 listopada 61% mieszkańców tego stanu oddało swój głos na Hillary Clinton. Republikanina poparło 33% wyborców.
Na stronie kampanii na „Twitterze” opublikowano sondaż na temat tego, czy Kalifornijczycy są gotowi na taki krok. W głosowaniu wzięło udział prawie 16 tysięcy osób. 76% odpowiedziało twierdząco, a 24% głosowało przeciwko.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Pytania na szybkiego:
1. Kto zainicjował kampanię na rzecz referendum?
2. Które grupy interesów zyskają na wyjściu Kalifornii?
3. Kto zyskuje na tym całym „Trumpieniu” w internecie? Wszędzie tylko Trump jest be, trump to apokalipsa. A kto k*&a wybierał? Ufoludki? Gdzie szacunek do demokracji ja się pytam.
Ale jak wspaniale rozładowuje to społeczne niezadowolenie z obecnej sytuacji na świecie i polityki, prawda?
Wg. mnie i tak nie ma to znaczenia. Nie można pozostawić ludziom bez wykształcenia wpływu na losy wielomiliardowych interesów korporacji i bankowości, kto tak myśli jest naiwny. Złudzenia, ach te złudzenia. Szopka jak na wielkanoc.
@karmazynowy_szpadel
„Wszędzie tylko Trump jest be, trump to apokalipsa. A kto k*&a wybierał? Ufoludki? Gdzie szacunek do demokracji ja się pytam.”
No właśnie – jeśli nie ma dowodów na manipulowanie głosami to TAK WŁASNIE WYGLĄDA DEMOKRACJA 🙂
A skoro uważają, że wybory zostały sfałszowane to może by tak… Rosja czy np Chiny wleciały tam ze swoim wojskiem i ZAPROWADZIŁY DEMOKRACJĘ, tak jak w zwyczaju mają USA w innych krajach?
http://wolnemedia.net/proroctwa-henocha-z-plejar/
http://meiersaken.info/The_Henoch_Prophecies.html
@Pretorian
Właśnie, powinni poprosić o interwencję. Przecież to sprawdzony sposób na przywrócenie demokracji 😉
@Pretorian Nie Chiny czy Rosja, ale ONZ faktycznie może niedługo zaprowadzać w USA demokrację, banksterzy od lat przygotowują taki scenariusz.