Kaczyński rżnie głupa ws. szpiegowania Pegasusem

Opublikowano: 27.12.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1683

Wicepremier ds. bezpieczeństwa nie ma pojęcia czy polskie służby prowadziły nielegalną inwigilacje polskich polityków i pracowników wymiaru sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński, pytany o te kwestie przez dziennikarzy portalu „Interia”, pokazał tylko cyniczny uśmieszek i po raz kolejny przyjął rolę skromnego polityka, który nie kontroluje wszystkiego i nie o wszystkim wie.

Przypomnijmy – politycy opozycji, w tym poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza oraz adwokat Roman Giertych, a także prokurator Ewa Wrzosek byli podsłuchiwani za pomocą urządzenia Pegasus, nielegalnie kupionego i używanego przez polskie służby, prawdopodobnie od 2019 roku.

Amerykańska agencja prasowa Associated Press podała, że działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab poinformowała w czwartek, że senator KO Krzysztof Brejza był w 2019 r. inwigilowany za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus. Według Citizen Lab do telefonu Brejzy włamywano się 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r. Wcześniej Citizen Lab informowała, że inwigilowani przy pomocy Pegasusa mieli być także adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.

Co na to Kaczyński, koordynator pionu bezpieczeństwa państwa polskiego w randze wicepremiera? Prezes postanowił udawać dziecko we mgle. „Nie wiem, co z tym Pegasusem. Dostałem pismo od dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej, by wyjaśnić wątpliwości wokół rzekomego podsłuchu wobec Romana Giertycha. To się miało dziać w roku 2019, nie byłem wówczas wicepremierem do spraw bezpieczeństwa, nie mam o tym większego pojęcia” – odpowiedział dziennikarzom Interii.

Prezes przy okazji wyraził swoją osobistą niechęć do jednego z inwigilowanych. „Generalnie rzecz biorąc, obserwując działalność pana Giertycha i znając go w pewnym czasie, mój poziom zaufania do niego jest znikomy” – stwierdził.

Wszystkim, którzy się obawiają o swoją prywatność, Kaczyński poleca…powrót do starych telefonów, sprzed epoki smartfonów. „Będzie posiedzenie komitetu do spraw bezpieczeństwa, to ta sprawa wtedy stanie i poproszę o wyjaśnienia. (…) Sprawdzę tę sprawę. Panowie, pół-żartem, to mogę tylko doradzić używanie takiego telefonu, jaki mam ja. Stary, wysłużony, choć chyba może filmować, jak się naciśnie odpowiedni przycisk” – powiedział. dodając, że w sprawie podsłuchów opozycja „nie ma dowodów”.

Czujecie się bezpieczniej?

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Zenon 27.12.2021 14:14

    Ludzie którym się wydaje że Państwo nie ma narzędzi by ich śledzić pod byle pretekstem żyją w alternatywnej rzeczywistości. Każde Państwo, w tym Polska, ma takie narzędzia i je wykorzystuje na codzień. Pretekst jest zazwyczaj błachy, wystarczy jakieś podejrzenie lub czyjś interes by się tobą zainteresować i wtedy zostajesz objęty śledzeniem/podsłuchem itp.

    Wymaganie zgody sądu to pusty przepis, który ma uśpić czujność obywateli. Ludzie służb otwarcie o tym mówią i piszą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.