Jednoczesna erupcja wulkanów może zmienić klimat

Opublikowano: 29.11.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 600

Od kilkunastu dni nastąpił zauważalny wzrost aktywności wulkanicznej na świecie. Kilka wulkanów zachowuje się znacznie bardziej gwałtownie niż zwykle. Wśród nich są takie giganty, jak Kluczewska Sopka, Etna czy Sinabung. Prowadzi to do konkluzji, że nie jest to przypadek, tylko objawy nowego okresu w dziejach ziemskiego wulkanizmu.

Wulkany to bardzo niebezpieczne naturalne formacje posiadające zdolność do wpływania na klimat naszej planety. Ludzkość obserwuje świadomie ich zachowanie stosunkowo od niedawna, bo dopiero od XIX wieku. Gdy patrzy się na ewolucje aktywności wulkanicznej można dojść do wniosku, że dzieje się coś niedobrego, ponieważ w XX wieku liczba silnych erupcji wulkanicznych wzrosłą wiek do wieku o 50%.

Wygląda to jeszcze gorzej na początku XXI wieku, gdyż doliczono się już około 20 bardzo silnych erupcji wulkanicznych. Oznacza to, że wpływ tych żywiołów na ziemski klimat będzie raczej wzrastał. W przeszłości naszej planety wulkany wielokrotnie wyzwalały poważne zmiany klimatyczne. Wpływają one na skład gazowy atmosfery, czego dowiodły już wielokrotnie w przeszłości.

Sam kamczacki Siwelucz przez dwa miesiące działalności uwolnił do atmosfery aż 10 milionów ton gazów cieplarnianych. Gdy spojrzy się na to ile takich wulkanów dokonuje emisji do atmosfery może się okazać, że wpływ wulkanizmu na globalny klimat był zdecydowanie niedoszacowany i konieczna jest ponowna ewaluacja.

Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. pablitto 29.11.2013 10:46

    już słyszę głosy świętych bojowników z globalnym ociepleniem/oziębieniem/naturą/ekologią/ etc.

    – no i co? “Przecież człowiek nie ma wpływu na klimat!” – zatem jeźdźmy bracia na ropce ile fabryka dała (nie zapomnijcie zapłacić banksterce akcyzy i characzy 😉 ! Palmy węglem, śmieciami i innym g..nem, trujmy rzeki i wycinajmy lasy! Póki jeszcze można! W imię Boga i historii!

    😉

  2. cammell 29.11.2013 12:16

    Rocznie człowiek emituje 34mld ton co2.
    (źródło –
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_pa%C5%84stw_wed%C5%82ug_rocznej_emisji_CO2
    )
    Średnio wulkany ok 250 mln ton.
    Naprawdę musiałby się postarać aby dorównać…

  3. supertlumacz 29.11.2013 15:22

    @cammell
    Masz rację, moje szacunki są podobne.
    Pojawia się coraz więcej polskojęzycznych dywersyjnych źródeł informacji a właściwie DEZINFORMACJI
    To nie są pożyteczni idioci!
    W tym przypadku to świadoma manipulacja dla stworzenia wrażenia że działalność człowieka nie ma wpływu na globalne ocieplenie.

  4. lboo 29.11.2013 15:39

    @supertlumacz: Nawet jeśli przyjąć że cywilizacja ma znaczny wpływ na globalne ocieplenie (co w tym momencie ciężko ocenić). To wynikające z tego zagrożenie jest niczym w porównaniu z dewastacją środowiaka poprzez wszelkiego rodzaj zanieczeszczenia, czy nadmierną eksploatację zasobów naturalnych.

    Ale jakoś dziwnie tych problemów mainstream nie porusza, bo machina przemysłowa i podążająca za nią machina finansowa musi sie toczyć niszcząc wszystko i wszystkich dookoła.

  5. Murphy 29.11.2013 15:42

    Co do przekrętów klimatycznych to był tu taki artykuł. Jak by ktoś zapomniał to jest tu: http://wolnemedia.net/ekologia/climategate/ .

    Też się zgodzę, że bardziej należało by zwrócić uwagę na zanieczyszczenia środowiska anie produkcję CO2. O wiele groźniejsze są inne substancje które lekkomyślnie uwalniane są do wspólnej przestrzeni.

  6. Luk 29.11.2013 18:23

    Wpływ naszego CO2 moim zdaniem jest niewielki lub żaden. I wkurza mnie rozdmuchiwanie tego “problemu”. Faktycznym problemem który jest spychany przez mainstream to to co wyprawiają międzynarodowe koncerny typu chevron. Wpływ konsumpcjonizmu na nasze środowisko, rzeki, żywność jest tragiczny. Za ten system odpokutują następne pokolenia i przeklinać nas będą za tak głupie i wybiórcze podejście do świata.

  7. Bond James Bond 29.11.2013 18:25

    Wulkany trzeba zalać betonem, oceany osuszyć, a roślinność wyplenić. Wtedy spadnie ilośc dwutelnku węgla 😉

  8. Hassasin 29.11.2013 19:14

    A można jakoś zmusić te wulkany do płacenia podatku od emisji zanieczyszczeń ?! 😉

  9. Raptor 29.11.2013 21:07

    CO2 zdecydowanie jest odwróceniem uwagi od poważniejszych problemów, a “walka” z jego emisją (w praktyce ograniczająca się raczej do generowania czyichś przychodów) nie przyniesie kompletnie żadnych zauważalnych efektów, bo jest to po prostu niemożliwe. Nikt nie zdaje się też zauważać zwiększonej naturalnej emisji innych gazów tzw. cieplarnianych, między innymi 20-krotnie bardziej efektywnego (od CO2) metanu, w strefie subpolarnej, oceanach, jak również za pośrednictwem wspomnianych wulkanów (przy akompaniamencie całego szeregu innych cieplarnianych “zabójców”). Z naszej strony niewiele można zrobić i nawet powrót do lasów i jaskiń nie jest w stanie zatrzymać tego (prawdopodobnie cyklicznego) procesu.

  10. Komzar 30.11.2013 06:28

    Te wulkany nie uruchomiły się przypadkiem.
    Komety nie są jedynie dalekimi “podróżnikami”. W jakiś, na razie nie znamy nam sposób, oddziałują na planety i to z bardzo dużych odległości. Kometa ISON minęła Mars w odległości 6mil km a to co wywołała po prostu szokuje. Sami odpowiedzcie sobie dlaczego mimo tak niesamowitego zjawiska żadne z agencji kosmicznych i wielkich obserwatorów tego nie podało. Totalna cisza medialna.
    Moim zdaniem fizyka kosmosu jest zupełnie inna niż nam się wciska.
    Tu link do zdjęć amatorskich:
    https://www.youtube.com/watch?v=m4zXDaxrEsI
    https://www.youtube.com/watch?v=v4BC0f29tEU

    Bardzo ważny wywiad:
    https://www.youtube.com/watch?v=bu1E-HL3F6g

    oraz polskiego komentarza:
    https://www.youtube.com/watch?v=XcFSXShXnns

    Za kilka dni ta kometa będzie bliżej Ziemi, ciekawe jak zareagują kolejne wulkany.

  11. Komzar 30.11.2013 07:12

    Właśnie zauważyłem, że jednak kometa do nas nie dotrze, bo się rozpadła w okolicy słońca. Czyli problem z głowy i możemy spać spokojnie w błogiej nieświadomości. 🙂

    http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kometa-ison-znacznie-uszczuplona-przez-slonce-ale-nadal-istnieje

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rozpad-komety-ison-w-poblizu-slonca/dkq98

  12. MichalR 30.11.2013 14:02

    Przypominają mi się rozmowy ze świadkami Jehowy, którzy od twierdzą że w 1914 został strącony na ziemię szatan-diabeł, a znakami tego jest narastająca ilość wojen, trzęsień ziemi, zaraz, itd.

    Co do wojen – fakt zaraz potem wybuchła pierwsza i druga WŚ.
    Co do wulkanów XX wiek jakoś nie był szczególnym, ale z tego co czytamy XXI już tak.
    Brakuje tylko zaraz, a tu z kolei bronią nas jeszcze wciąż działające antybiotyki na które jak słyszymy bakterie się powoli coraz skuteczniej uodparniają, a biorąc pod uwagę gęstość zaludnienia… jak nie będziemy mieli broni przeciw bakteriom będziemy w tarapatach.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.