Ile czasu pracownicy tracą na palenie papierosów?

Opublikowano: 30.12.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2395

Nasi pracodawcy policzyli, że pracownicy, robiąc sobie przerwy w pracy na papierosa, uzyskują dzięki temu dodatkowo 20 dni wolnych od pracy rocznie.

Trzy miliony złotych od państwa (a ściślej od państwowego Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych) na działania propagujące niepalenie otrzymali Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to największa organizacja pracodawców w Polsce, skupiająca 19 tys. firm więc pieniędzy jej nie brakuje. Rząd PiS uznał jednak, iż pracodawcy zasługują na wsparcie. Inna sprawa, że bez zastrzyku państwowych pieniędzy Pracodawcy RP nie kwapili się do podejmowania działań mających promować niepalenie i zdrowe życie.

Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych został stworzony za rządów Platformy Obywatelskiej. Prawo i Sprawiedliwość po objęciu władzy zaczęło dość szeroko traktować pojęcie hazardu – i dlatego pracodawcy mogli dostać wsparcie w związku ze szkodliwością palenia.

To trochę tak jak z Funduszem Sprawiedliwości mającym pomagać ofiarom przestępstw, z którego PiS finansuje między innymi działania różnych organizacji powiązanych z prawicą. Posłowie opozycji mówili, iż działacze PiS uznali Fundusz Sprawiedliwości po prostu za Fundusz Prawa i Sprawiedliwości.

Za otrzymane pieniądze Pracodawcy RP organizują ogólnopolską kampanię „Nie palę, bo…”. Jak informują, „celem jest edukacja pracodawców i pracowników w zakresie możliwości rzucenia nałogu palenia wyrobów tytoniowych i wyrobów powiązanych. Będzie ona realizowana poprzez akcje informacyjno-edukacyjno-profilaktyczne prowadzone w miejscach pracy”.

Kampania jest generalnie skierowana do pracodawców zachęcających swoich pracowników do rzucenia palenia i wspierających ich w walce z nałogiem. W jej ramach zorganizowano cykl konferencji, konkurs „Firma wolna od tytoniu” oraz przygotowano pakiety informacji o pożytkach z rzucania palenia.

Pracodawcy są autentycznie i żywo zainteresowani tym, by ich pracownicy nie palili. Organizacja podliczyła, że, jak wynika z przeprowadzonych przez nią badań, pracownicy robiący sobie przerwy „na papieroska”, mają w ten sposób dodatkowo wolnych 20 dni roboczych w roku (robią bowiem średnio pięć ośmiominutowych przerw w ciągu 250 dni roboczych, co daje 160 „przepalonych” godzin pracy). Jeśli zaś nie będą palić, to w tym czasie będą pracować.

Ten problem obrazuje film nakręcony w ramach kampanii, w którym pokazano, jak pracownicy gremialnie udają się na papierosa, paląc przed drzwiami firmy zamiast pracować. „A ty za to płacisz” – mówi kolega do zmartwionego tym pracodawcy. W filmie nie pokazano natomiast pracodawców, robiących sobie przerwy na papierosa.

„Palenie w pracy to obniżenie efektywności pracy, przekładające się na wymierne, dodatkowe obciążenie i straty ekonomiczne dla przedsiębiorstwa” – podkreśla Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP.

Autorstwo: AL
Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. mike 30.12.2019 12:30

    “Jeśli zaś nie będą palić, to w tym czasie będą pracować.”

    na pewno 😀

  2. 80085 30.12.2019 17:44

    Ktoś kto pali, wie jak to działa. 5 minut na papierosie dodaje +12 do wydajności. Bo przez ten czas umysł odpoczywa od pracy, zbierając siły na następną godzinę.
    Tak jak mike pisze – nie przybędzie wydajności od nie palenia. Wręcz przeciwnie, zaczną się problemy z nadwagą, zmianą trybu życia itd.

  3. Aida 31.12.2019 19:06

    To pewnie zależy od rodzaju pracy, ale jeśli wszyscy po równo pracują na efekt, to ci co wychodzą na papierosa,
    powinni mieć mniej płacone, bo pracują mniej.
    Praca na akord- bez zmian.

  4. Radek 31.12.2019 19:29

    Wartość wielu rodzajów pracy nie jest bezpośrednio skorelowana z czasem tej pracy. Wartość pracy liczona w godzinach stosuje się do prac typowo mechanicznych, fizycznych i prac gdzie mniejszy udział w pracy ma umysł i jego sprawność i szybkość.
    Niektórzy ludzie, którzy nigdy nie byli pracodawcami myślą, że wiedzą jak należy płacić i zarządzać ludźmi. Naprawdę, to dosyć skomplikowana sprawa jak się ma ludzi twórczych pod sobą. Nie można liczyć na godziny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.