Liczba wyświetleń: 2875
To jedna z tysięcy bardzo podobnych historii reinkarnacyjnych na całym świecie – 4-letni chłopczyk wprawia w zdumienie swoich rodziców mówiąc, że już kiedyś żył, ale zginął i narodził się ponownie.
W 2014 roku, mieszkająca w nadmorskim mieście Virginia Beach mama chłopca Michelle Lucas, zaczęła dostrzegać stopniowe i bardzo niepokojące zmiany w zachowaniu jej wówczas 4-letniego synka. Dziecko stawało się coraz bardziej smutne i regularnie ulegało napadom płaczu. Chłopczyk niekiedy doznawał nagłych ataków histerii, które nie miały żadnej oczywistej przyczyny.
Wizyty u specjalistów nie pomagały. W sumie nikt nie mógł racjonalnie wytłumaczyć czemu chłopczyk ma takie napady irracjonalnego lęku. Dziecko mówiło także bardzo osobliwe rzeczy. Chłopiec stanowczo twierdził, że w swoim poprzednim życiu zmarł w eksplozji, która miała miejsce w stolicy Libanu w 1983 roku. Andrew nieustannie powtarzał, że jest czarnoskórym sierżantem Lewisem i że pamięta, jak umarł w swoim poprzednim życiu. Lewis, który w chwili śmierci miał 23 lata, brał udział w misji pokojowej i był jednym z 482 mężczyzn, którzy zginęli w bazie marynarki wojennej w Bejrucie w wyniku wybuchu bomby umieszczonej w ciężarówce.
Informacje podawane przez chłopca zaczęto sprawdzać. Bardzo szybko okazało się, że są niezwykle precyzyjne. Był to jeden z tych przypadków, kiedy dziecko pamięta nie tylko swoje imię i nazwisko z poprzedniego życia, ale także adres swojego domu. „Mieszkałem przy 860 Main Street w Sumter w stanie Georgia” – mówił czterolatek. Podawał także imiona i nazwiska swoich dawnych kolegów z jednostki, w której służył. Wszystkie okazały się prawdziwe.
W czasie śledztwa prowadzonego przez zespół osób ustalono ponad wszelką wątpliwość, że w swoim poprzednim wcieleniu Andrew był sierżantem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i nazywał się Val S. Lewis.
Chłopiec wiedział nawet, gdzie na cmentarzu znajduje się grób sierżanta Lewisa. Rodzina uznała, że powinien złożyć kwiaty na grobie osoby, którą był w poprzednim wcieleniu.
Po tym wydarzeniu dziecko prawie natychmiast się uspokoiło, a dziwne stany lękowe przestały go więcej dręczyć. Z czasem w wieku 6-7 lat chłopczyk zaczął o wszystkim zapominać, co jest typowe dla dzieci, które pamiętają swoje poprzednie wcielenie.
Źródło: Nautilus.org.pl
Gdyby tak każdy człowiek posiadał wiedzę o tym, że jest nie pierwszy raz i nie ostatni na tym świecie, to losy ludzkości, cywilizacji i każdego człowieka z osobna potoczyłyby się całkiem inaczej i świat, ludzkość i cywilizacja wyglądałyby zgoła inaczej – zdecydowanie lepiej!
@szweda,
a nie czasem gorzej, ze wiedzac ze jest sie zlodziejem, morderca to i tak za chwile wroci sie w nowym wcieleniu?
czyli kradnij do woli – kary nie ma hahah
Karą jest powrót tutaj i przeżywanie tego samego raz za razem, aż to „przepracujesz”. No chyba że wracasz, bo chcesz. Pierwsze w imię zasad i rozwoju, drugie – dla zabawy.
Teraz jak dobry koktajl czeka to się pewnie większości odechciało wracać.
No właśnie, zagadka istnienia polega na tym że zapominamy że już byliśmy, albo że nie byliśmy i nie będziemy, są opowieści o piekle i raju , żeby nasz pobyt tutaj uczynić jak najbardziej grzecznym i okiełznanym, a prawda może być zgoła zupełnie inna i jesteśmy hodowlą w akwarium zwanym ziemią lub żyjemy w matrixie będąc aktywnym biologicznie zbiorem części zapasowych jakichś obcych cywilizacji. Być może nasze wyobrażenie świata jest tylko zbiorową halucynacją i walka o jakieś tam prawo wyboru czy wolność to zwykle bzdury o których nie mamy pojęcia. Jaka jest tak naprawdę rola religii w naszym istnieniu i dlaczego wymyślamy różnych bogów od zawsze, nie potrafimy istnieć bez siły wyższej. Nie wiem jak tam filozofom, ale mi to spać się chce. Ostatnio śnił mi się pan z budki z hamburgerami , zamienił się w smoka i wyleciał oknem. Sen był o zabarwieniu erotycznym a rano bolało mnie dokladnie naokoło talii, jakby mnie ktoś ściskał wielką łapą.
https://www.cda.pl/info/existenz