Gadowski obnażył patologie homo covidianus

Opublikowano: 12.01.2022 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3250

Na łamach wydawanego przez diecezje częstochowską Kościoła katolickiego tygodnika „Niedziela” ukazał się (w numerze 1) felieton Witolda Gadowskiego „Homo covidianus”, w którym Witold Gadowski celnie obnażył patologiczną tożsamość kulturową covidian, które są niezwykle destrukcyjne dla naszego kraju i narodu.

Zdaniem Gadowskiego od dwóch lat pandemii „formowany jest zupełnie nowy typ człowieka. Promowane są zachowania uległe i konformistyczne. Tresuje się cale grupy obywateli, by zamiast krytycznego myślenia – bezrozumnie wykonywali polecenia. Ludzie wyrzekają się swojej wolności na rzecz złudnych miraży bezpieczeństwa. Homo covidianus ma być bezwzględnie podporządkowany i mało refleksyjny. Nie powinien być zbyt wierzący w Boga, bo wtedy rodzą się dylematy moralne”.

W opinii Gadowskiego „homo covidianus odzwyczajony jest od posługiwania się własnym doświadczeniem i rozsądkiem. Jest agresywny i grupuje się w większe stada – wtedy czuje się bezpieczniejszy i bardziej uprawniony do rozsiewania swoich mało logicznych poglądów”. Są to często „wzajemnie sprzeczne stwierdzenia”, które „wdrukowano mu w świadomość za pomocą masowych mediów, które mieniły się w maszynki do mielenia mózgu i zdrowego rozsądku”.

Komentując opinie Gadowskiego, muszę stwierdzić, że patologiczna tożsamość homo covidianus upowszechnia się niestety wśród wielu osób chodzących na msze. Moim zdaniem dzieje się tak w wyniku pseudo posoborowego porzucenia katolicyzmu wraz z tomizmem. Kościół katolicki odróżniał się od innych religii tym, że głosił, że Bóg wyposażył nas w rozum, i na drodze rozumu możemy poznawać Boga poprzez poznawanie jego dzieła. Takie założenie katolickie sprawiło, że tylko w naszej łacińskiej cywilizacji powstała nauka i uniwersytety.

W ostatnich dekadach antykatolickie siły infiltrujące Kościół (by zniszczyć katolicyzm), poprzez wykorzenienie z Kościoła katolicyzmu, odrzuciły tomizm, wraz z jego realizmem, i zamiast opierać się na rozumie, zaczęły promować opieranie się na emocjach. Kościół zaczęła zalewać antykatolicka fala irracjonalizmu sprzecznego z katolickim nauczanie. Miało to swoje konsekwencje duchowe – wielu charyzmatyków w poszukiwaniu coraz to większych podniet porzuciło Kościół i przyłączyło się do nowych ruchów protestanckich (czego przykładem jest upadek katolicyzmu w Brazylii).

Dziś ten antykatolicki irracjonalizm zatruwający wiernych sprawia, że bezkrytycznie oni wierzą w pozbawioną logiki, oficjalną propagandę, która wbrew faktom mieni się naukową. Jest to kolejny dowód na to, jak bardzo szkodliwy społecznie okazał się proces utraty wiary katolickiej.

Autorstwo: Jan Bodakowski
Źródło: MediaNarodowe.com


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. hashi 12.01.2022 16:17

    Tak dziadek Gadowski stoi w rozkroku raz jest za, a raz przeciw tej kovidiokracji.
    Krzyczał, że zachodnie sczepionki są be, ale sputnik koszerny. Gadowski jak i Sumliński pozostają jako dziennikarze śledczy na smyczy służb nie opublikują nic ponad to co im podeślą i pozwolą.
    Nigdy ich nie spotkacie na barykadach i protestach w słusznych sprawach jak obecnie kiedy ważą się losy polaków i zniewolenia kovidowego.

  2. Irfy 12.01.2022 16:34

    Autor artykułu zauważa ciekawe zjawisko, ale nie wysnuwa właściwych wniosków. Covidianizm stara wśliznąć się w miejsce opuszczone przez tradycyjne religie, głównie judeochrześcijańskie. Dzieje się tak z powodu przyspieszającej dewaluacji tychże religii. Pazerność kapłanów, skandale finansowe, skandale pedofilskie i generalne skostnienie tych kościołów sprawia, że ludzie młodzi zaczynają Kościół ignorować. Natomiast ludzie starsi a nawet w średnim wieku zaczynają poszukiwać jakiegoś produktu zastępczego, często bez jednoczesnej rezygnacji ze starych nawyków religijnych, chociaż akurat to wcale nie jest regułą.

    Covidianizm jest dla takich ludzi wspaniałą alternatywą. Nie zmusza do wyboru, nie każe porzucać starych wierzeń, jednocześnie znakomicie je zastępując. Wszystko to przy narracji trafiającej do nowoczesnego człowieka. Zamiast kościelnych rytuałów, których sensu dawno już nikt nie rozumie i judeochrześcijańskich mitów i zasad, w które realnie już mało kto wierzy (a jeszcze mniej osób je w życiu wdraża i stosuje), mamy więc nową jakość, podpartą nową „istotą najwyższą” – wszechmogącą nauką. W kościołach dużo się mówi o cudownych uzdrowieniach i mocy wiary, tyle że miażdżąca większość praktykujących żadnego „cudownego uzdrowienia” nigdy w życiu nie widziała. Za to uzdrowienia po udanych operacjach czy udanej terapii lekami zdarzają się na porządku dziennym.

    Ludziom przeszczepia się serca, nerki, ślepi odzyskują wzrok, beznodzy dostają sztuczne kończyny. Potęga nauki! Trudno się więc dziwić, że kiedy ta „nauka” wzywa do posłuchu, to wierni słuchają. Tym bardziej, że oferuje też swojskie i łatwe do zaakceptowania rytuały. Chroniąca przed wszelkim złem maseczka, zwalczana przez szatańskich niewiernych. Błogosławiony dystans i spryskiwanie dłoni świętym odkażaczem. I w końcu ukoronowanie wszystkiego – święta szczepionka. Którą trzeba przyjmować regularnie, aby dostąpić żywota wiecznego. Do tego już teraz, na ziemi. Kto uchyla się przed tym sakramentem jest niewiernym i wysłannikiem szatana! Jest więc i swojski wróg, stary szatan, tylko trochę inny. Dla covidian najlepszym rozwiązaniem byłoby spalenie takich heretyków na stosie. Jednak tego im (jeszcze) nie wolno, dlatego z gorliwością neofitów wnioskują o szprycowanie tych ciemnych barbarzyńców z użyciem ognia i miecza. Brzmi znajomo? Oczywiście że tak. Historia zatoczyła koło.

    Jednocześnie jest to prawdziwą tragedią, ponieważ tej nowej wiary na razie nie da się w żaden sposób wykorzenić, gdyż stoją za nią potężne koncerny, zarabiające na wyznawcach gigantyczne pieniądze. Na dodatek wiara neofitów jest niezłomna i, jak to wiara, bywa całkowicie irracjonalna. Święte szczepionki nie działają? To wina niewiernych! Gdyby wszyscy przyjęli sakrament szczepienia, nikt by nie chorował i nie umierał! Święte szczepionki tak naprawdę nimi nie są? Bluźnierstwo! I tak dalej, utartą drogą innych religii. W tym miejscu należałoby się jedynie dziwić postawie Watykanu, którego szef zdaje się nie dostrzegać religijnych aspektów covidianizmu i tego, że nowa religia błyskawicznie kradnie mu dusze dotychczas najbardziej oddanych wyznawców. Podczas gdy nowi, młodzi nawet nie raczą się jego ofertą interesować. Ale to już problem książąt Kościoła.

  3. Maximov 12.01.2022 20:03

    @Irfy
    Bardzo rzadko ostatnio komentuję na WM ale ten komentarz zasługuje na uznanie.
    Trochę to wyjaśnia nielogiczne dla mnie zachowania pewnej części społeczeństwa.
    Naprawdę świetny wpis.

  4. Irfy 12.01.2022 23:47

    @Maximov
    Miło mi. Ale obawiam się, że i tak bardzo spłyciłem temat, w zasadzie jedynie go naszkicowałem. Jednak to miał być komentarz a nie książka 🙂 Tak czy inaczej w ramach rozrywki intelektualnej polecam zastanowienie się, jak ochoczo w kapłanów nowej religii przedzierzgnęli się niektórzy lekarze. I tutaj też korzystają ze wszystkich judeochrześcijańskich narzędzi, strasząc “piekłem milionów zakażeń”, z drugiej strony oferując zbawienie. Wystarczy tylko przyjąć preparat i… Takich analogii jest więcej, jednak wszystkie sprowadzają się do tego, że przemysł farmaceutyczny właśnie kradnie papieżowi jego religię a ten nawet tego nie zauważył 🙂

  5. Fenix 13.01.2022 06:15

    @Irfy ,trafiony celnie i z humorem ,brawo 🙂

  6. Admin WM 13.01.2022 08:54

    @Irfy

    Takie komentarze zasługują na zwykły wpis. Dodałem tutaj i podpiąłem pod Twoje konto.
    https://wolnemedia.net/czy-covidianizm-zastapi-katolicyzm/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.