Liczba wyświetleń: 646
Badanie aktywności ekonomicznej ludzi wskazuje, że w Polsce pojawia się coraz więcej ofert pracy na etacie, co oznacza wypychanie z rynku pracy umów na śmieciowym zatrudnieniu. Powodem jest dobra koniunktura gospodarcza, ale przede wszystkim zmiany w przepisach prawnych.
Dziennik „Puls Biznesu” pisze, że z badania aktywności ekonomicznej ludzi (BAEL) wynika, iż liczba bezrobotnych w Polsce spadła już poniżej miliona osób, czyli tym samym stopa bezrobocia spadła do 5,5 proc. Jednocześnie w ciągu roku czas poszukiwania nowej pracy skrócił się z 11,8 do 10,7 miesiąca. Poza danymi ilościowymi ważne są jednak również te jakościowe, zaś wynika z nich, że pojawia się coraz mniej ofert śmieciowego zatrudnienia.
Wspomniane badanie wskazuje bowiem, że w pierwszych trzech kwartałach 2016 r. liczba osób zatrudnionych na czas nieokreślony wzrosła o 223 tys., a więc o 2,4 proc. w ujęciu rocznym. W analogicznym czasie liczba osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych i innych niestabilnych formach zatrudnienia spadła o 3,2 proc. czyli ogółem o 114 tys., co jest największym spadkiem w historii.
Pojawienie się opisywanego wyżej trendu przewidywał już Narodowy Bank Polski, ale największą zasługę w tym względzie mają zmiany w prawie, które przewidują, iż pracodawca musi odprowadzać składki od umowy zlecenie. Dlatego też duża część podobnych umów przestała być konkurencyjna, co spowodowało przekształcanie przez pracodawców umów cywilnoprawnych na pełne etaty.
Ponadto niezmiernie ważna jest ogólna dobra koniunktura gospodarcza, a także przeobrażanie się rynku pracy w Polsce w rynek pracownika, który coraz częściej może dyktować swoje warunki zatrudnienia.
Na podstawie: PB.pl
Źródło: Autonom.pl
jak to się ma do tego, że tysiące polskich firm uciekają za granicę?
No pięknie.Jeszcze tylko wzrost zarobków do 2200€ miesięcznie i pomyślę nad powrotem do kraju.
Nie ma to jak propaganda sukcesu.
Ostatnio wszędzie tylko sukcesy jedynie słusznej zmiany.
Aż dziwi, że polska emigracja nie rzuca się z powrotem do kraju by zarabiać 9,5PLN netto na godzinę.Nie ma to nic wspólnego z tym, że mnóstwo ludzi w istocie na stanowiskach pracowniczych było zatrudnionych na umowie zlecenie i teraz przywraca się odrobinę sprawiedliwości tym ludziom, żeby mieli prawo do urlopu i co ważne nie spieprzyli z takiej nisko płatnej umowy gdzie indziej…
Polaków którzy wyjechali zastąpią ukraińcy, bo u nich jeszcze gorzej, więc nie zmieni się wiele skoro tylu czeka na Twoje miejsce!
Im więcej ich przyjedzie tym mniej spadną ceny mieszkań czyli nadal zarobki będą niskie a koszty wysokie. Jeśli zorientują się że płacą na ZUS bez szansy na zwrot to może pouciekają do Niemiec. Wtedy jest szansa, że będzie lepiej.
Wskaźniki jak PKB nie są proporcjonalne do dobrobytu polskiego obywatela .
Zmiana na Ukrainie była wykalkulowana, od nas obywatele uciekają to ściągnijmy kozaków, oni za pół darmo będą pracować. No niestety, zapomnieli że kozacy to naród zadziorny i gdy się go oszuka i da figę to odpowie siłą i pięścią w nos.