Liczba wyświetleń: 921
„Z raportu Komisji Europejskiej z 2012 r. wynika, że w 2060 r. łączna emerytura ma wynieść 22% ostatniego wynagrodzenia. W starym systemie, relacja ta w 2010 r. wynosiła 47%, a wcześniej była jeszcze wyższa. Tak radykalna obniżka emerytur była konieczna, by można było wprowadzić OFE. W 1999 r. ludziom tego nie mówiono, tylko reklamowano emerytury pod palmami. To był mechanizm ukrywania prawdy” – mówi na łamach najnowszego numeru tygodnika „Przegląd” prof. Leokadia Oręziak (SGH), specjalistka od systemu emerytalnego.
Na łamach tygodnika ukazał się wywiad z prof. Oręziak w całości poświęcony Otwartym Funduszom Emerytalnym. Oręziak stawia w nim również tezę, że „dodatkową ceną, jaką polskie społeczeństwo musi zapłacić za utrzymywanie OFE jest podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat.”
Prof. Oręziak mówi również o powiązaniach między OFE a mediami. „Nie jest tajemnicą, że koncerny finansowe są powiązane mediami. Jedna z największych spółek medialnych jest niemal w połowie własnością funduszy emerytalnych. Czy wydawana przez nią gazeta, można napisać prawdę o OFE, czyli o swych właścicielach?” – pyta retorycznie prof. Oręziak.
Autor: Bartosz Machalica
Źródło: Lewica
Wychodzi na to że z własnych pieniędzy stworzymy korporację, która zacznie trząść Polską. Kolejny patologiczny twór.
Taką starość szykuje nam Czwarta Rzesza!Dobrze,że już tego nie dożyję.
Dlatego jutro czyli 20 marca wychodzimy na ulice i walczymy o odwołanie rządu.
Trzeba będzie poważnie się zastanowić nad starym hasłem wyborczym: „Emeryci do urn!”
Składka na ubezpieczenie emerytalne wynosi 19,52% podstawy wymiaru. Na rok 2013: 12,22% księgowane na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS; 4,5% księgowane na indywidualnym subkoncie prowadzonym przez ZUS; 2,8% odprowadzane przez ZUS do wybranego OFE.
Jak widać OFE to nie główny winowajca. Problem leży w założeniach systemu emerytalnego, który opiera się na zastępowalności pokoleń i ich „solidarności”. Od 1989 mamy depresję urodzeniową:
„W 2010 r. współczynnik dzietności wyniósł niespełna 1,4 i jest to o 0,16 pkt. więcej w stosunku do
notowanego w 2003 r., w którym wskaźnik ten był najniższy od ponad 50 lat, ale obecny
poziom dzietności jest w dalszym ciągu niższy o około 0,75 pkt. od wielkości optymalnej,
określanej jako korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego. Najbardziej korzystną
sytuację demograficzną określa dzietność kształtująca się na poziomie 2,1–2,15, tj. gdy na
100 kobiet w wieku 15–49 lat przypada średnio 210–215 urodzonych dzieci; obecnie jest to
138 dzieci (w miastach 131, na wsi 149).”
http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/bip/BIP_raport_2010-2011.pdf
gdzie ta prof. Oręziak była w 1999 r.? Teraz każdy bez tytułu profesorskiego jest w stanie to powiedzieć.
Tak oto komuniści i ich pociotki (układ) okradły i rozwaliły nas.
Pires a ta akcja z wychodzeniem na ulicę to wymyślona dzisiaj rano, czy to już od dłuższego czasu. Bo jakoś tak wszędzie cicho, nawet na WM nie pojawiło się jakieś większe info, zaproszenie na marsz, cokolwiek. Jak nikt nie wie, to nikt nie wyjdzie, poza tym spójrz za okno, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie sypie śnieg i to nieźle.
@Aida
To nie jest akcja organizowana przeze mnie i wymmyślona rano. Dowiedziałem się o niej właśnie na WM w którymś z komentarzy. Był nawet link do „pejsbuka”. Rzeczywiście wszędzie jest cicho. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Teraz jak szukałem info w necie na ten temat to zauważyłem, że pojawia się również data 23 marca. Jeśli ktoś wie coś więcej to proszę pisać.
Z tego co znalazłem na NWO, mówią o 23 marca http://nwonews.pl/dyskusja,2953,0
dobrze że już mam blisko do śmierci. nie wiem co tu się będzie działo za te 30 lat. pewnie już nic z Polski nie zostanie.
Ktoś ma złudzenia, że ta planeta pociągnie do 2060 r.?