Egzotyczne komary atakują Europę

Opublikowano: 30.07.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 561

Komary przenoszące choroby tropikalne coraz częściej pojawiają się w Europie. W Niemczech wykryto groźne komary azjatyckie o nazwie Aedes japonicus. – Do Polski te owady na szczęście jeszcze nie dotarły – powiedziała dr Beata Biernat z Gdańska.

„Der Spiegel” informuje, że pochodzące z Japonii, Korei i Chin komary azjatyckie ostatnio wykryto w 25 miejscach Dolnej Saksonii oraz Wschodniej Westfalii. Są agresywne i wypierają inne gatunki. Ustalono, że mogą przenosić tzw. wirusa gorączki Zachodniego Nilu, który od wielu lat rozprzestrzenia się w USA.

Komary azjatyckie wcześniej wykryto we Francji, Belgii oraz w Szwajcarii. W Niemczech natrafiono na nie latem 2012 r. w Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynacie. Podejrzewa się, że mogą się one pojawić także w innych regionach Niemiec oraz Europy, gdyż są bardzo inwazyjne i szybko się rozprzestrzeniają.

Dr Beata Biernat z zakładu Krajowego Ośrodka Medycyny Tropikalnej twierdzi, że na terenie Polski nie stwierdzono występowanie komara azjatyckiego Aedes japonicus.

Jak dotąd nie natrafiono również na komara tygrysiego (Stegomyia albopicta), który również jest dość ekspansywny i pochodzi z Azji Południowo-wschodniej. Na naszym kontynencie wykryto go m.in. we Włoszech i Grecji, pojedyncze przypadki zdarzyły się również w Belgii, Szwajcarii, Holandii i Niemczech.

“Komary egzotyczne są w stanie przetrwać w naszym klimacie tylko wtedy, gdy nie ma zbyt mroźnych zim” – podkreśla dr Biernat. Ocieplanie się klimatu jak najbardziej im sprzyja, bo larwy tych owadów są wrażliwe na niskie temperatury.

Autor: mg
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Murphy 30.07.2013 11:17

    Tak, klimat się “ociepla” kurka wodna. Ostatnia zima trzymała tak długo, że prawie wcale w Holandii wiosny nie było. Kilka lat temu jak była zima to nikt nawet śniegu nie widział. A jak widział to może trochę przez kilka godzin. Jednak w ostatnich latach zimy były mroźne i obwite w dużą ilość śniegu. Kanały nawet pozamarzały do tego stopnia, że można było ich używać zamiast lodowisk. To ja się pytam gdzie jest to “ocieplenie”?

  2. Maximov 30.07.2013 12:34

    Klimat się zmienia, a nie “ociepla” i są to jak najbardziej normalne zmiany. My po prostu monitorujemy je dopiero od jakichś 100 lat. A co to jest 100 lat? Gdybyśmy monitorowali od 1000 lat lub dłużej, to okazałoby się zapewne, że są to cykliczne, kilkusetletnie zmiany i wszystko jest jak najbardziej normalne. A wiara, że możemy zmienić klimat na Ziemi jest dla mnie po prostu śmieszna. Chyba że zostanie użyta broń jądrowa na masową skalę, ale wtedy klimat też wróciłby do normy po jakichś kilku tysiącach lat. Z innymi gatunkami i niekoniecznie z homo sapiens…

  3. Almuric 30.07.2013 16:23

    I znów globalne ocieplenie… Skończmy z tą propagandą, która nabija kabzę bogatym czy też reptilianom (;)) Europa ciągnie towary z Azji i akurat mamy odpowiednie warunki (niemożliwe ale jest lato) do rozwoju owadów, którym to pasuje. Gorzej jak w końcu się przystosują do zimniejszych miesięcy, po prostu zostaną… Normalna rzecz jeśli ludzie, towary i wszystko inne lata, pływa po całym świecie. Gatunki zupełnie nieznane zawitały i żyją po dziś dzień podczas odkryć Ameryk, Australii czy Oceanii wieki temu, czemu teraz ma być inaczej?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.