Duch Marka Rymuszko opowiedział jak jest po śmierci

Opublikowano: 12.09.2019 | Kategorie: Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2178

Historia jest bardzo świeża, bo trwa zaledwie od dwóch tygodni. Z jasnowidzem Krzysztofem Jackowskim skontaktował się zmarły 22 lipca 2019 Marek Rymuszko – redaktor naczelny miesięcznika „Nieznany Świat” zajmującego się sprawami paranormalnymi. Jasnowidz Krzysztof Jackowski opisuje, że po śmierci fizycznej Marek Rymuszko dokładnie opisał mu, jak wygląda tamten świat! To bezprecedensowa sprawa w historii badania życia po śmierci fizycznej.

Rzeczy, które opisuje jasnowidz są poruszające w każdym punkcie. Na dokładnie opracowanie przekazów od Marka Rymuszko przyjdzie dopiero czas (to jest początek relacjonowania o regułach tamtego świata przez jednego z nas – ludzi naprawdę zajmujących się badaniem zasad życia i śmierci). Krzysztof Jackowski zdecydował się ujawnić szczegóły tego, co dzieje się w ostatnich dniach w odcinku swojego najnowszego wideo-bloga.

Poniżej wideo kilka zapisanych zdań (drobna część notatek) tego, co Marek Rymuszko przekazuje jasnowidzowi Krzysztofowi Jackowskiemu.

Tutaj jest pogoda… jak romantyzm!

To jest biała przestrzeń, można myślą wykreować dowolne rzeczy wokół… dowolne światy!

W tej przestrzeni może być wszystko…

Chodzi o pogodę, to jest mgła – patrząc w niebo widzimy pewną niepogodę, a w rzeczywistości jest inaczej!

Nie martw się – to wszystko jest zaplanowane.

Czuje siłę, młodość, moc… czuję tutaj rześkość!

Pomyślisz i tak jest…

Powracamy tam… powracamy!

Jak tam było? Tam było rześko – to najlepsze słowo, aby opisać uczucie bycia tam.

Przypomnij sobie tę kobietę, która płakała w kuchni. Mamo jest mi tu dobrze – mówił duch córki do matki. Mamo jestem tutaj z [imię jej ojca]. I ty tu wrócisz. I będziemy razem!

Nie stworzysz nic więcej niż posiadasz wewnątrz siebie…

Odchodzenie to nie jest pójście w kosmos! Nieba nie ma w kosmosie, niebo jest w głębi ciebie, w głębi każdego z nas. Umieranie, to jest wejście w swoją krainę wyobraźni. W tym życiu nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jesteś w tamtym świecie.

Wszyscy jesteśmy wyobraźnią. Wówczas wracasz do świata wyobraźni.

My nie idziemy do tamtego świata… my w nim jesteśmy!

To jest wracanie cały czas tam, gdzie jesteśmy. Złudą jest ten świat. Nasza świadomość jest kluczem do zrozumienia, ale ty w tym miejscu gdzie jesteś tego nie pojmiesz. Trzeba być tu, aby zrozumieć!

Podróżujemy w naszej jaźni. To cudowne!

My z tamtego świata w ogóle nie wyszliśmy.

My nawet nie wracamy… można powiedzieć, że jesteśmy w tym świecie cały czas.

Jak wyglądała śmierć? Stałem nagle przed drzwiami do mojego mieszkania, ocknąłem się i… wtedy wróciłem do prawdziwego domu!

Źródło: Nautilus.org.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. maciek 12.09.2019 22:13

    Szacunek dla Jackowskiego, ale w tej wizji nie ma rzeczy nowych. Tego typu zaświat opisywany jest w literaturze od filozofii po komiksy od zawsze. Nie potrzeba kontaktu ze zmarłym żeby taki ogólny obraz zaświatu nakreślić. 🙁

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.